Index
Forum
Lista użytkowników
Zasady
Szukaj
Rejestracja
Logowanie
Galeria
Dodatki do gazet
Spis filmów
Notowania Box-office
Konta gwiazd na twitter.com
Polecana grafika
Nie jesteś zalogowany.
Polecamy:
Komputery
Ogłoszenie
Index
»
Filmy na literę C
» Cocktail (2012)
Napisz odpowiedź
Napisz nowego posta
Nazwa
E-mail
Wiadomość
[quote=laczuuuus]Po obejrzeniu filmu, stwierdzam że jest to jeden z moich ulubionych. Płakałam i się śmiałam podczas filmu, jak to bywa w tych Bollywoodach, zacznę wyrażanie swojej opinii od tego. Pierwszy raz trafiłam na film z kolekcji Bollywood, który chodź trochę opisał moją historię, wcieliłam się podczas oglądania totalnie w Veronicę. Zazwyczaj w produkcjach Bollywoodzkich, główne bohaterki są nieśmiałe, słodkie, uprzejme i nietykalne, w tym filmie było inaczej. Muszę się z wami podzielić, chodź wiem że tak naprawdę nie wielu to interesuje, że miałam bardzo podobną sytuację, mieszkam zagranicą i jako nastolatka, spotykałam się tutaj z Polakami, bo tak naprawdę na obczyźnie, najbardziej się ze sobą rozumiemy. Był chłopak z którym się spotykałam, byłam w nim zakochana, on o tym wiedział i też coś do mnie czuł, chociaż twierdził że to było uczucie, ale coś za mało na miłość, w sumie sam nie był niczego pewny, ja też broń Boże nie chciałam się wiązać, jestem urodzoną singielką i tak naprawdę to że żyliśmy swoimi życiami i tylko raz, dwa razy w tygodniu się spotykaliśmy i zachowywaliśmy w tym czasie jak para, mi wystarczyło. Poznałam też dziewczynę, która stała się moją przyjaciółką, szara myszka. . to ja pokazałam jej świat imprez, poznałam ją z moimi znajomymi, po prostu ona dopiero co wyjechała z rodzicami za granicę i nie mogła się odnaleźć. Kiedy tylko wychodziłam z tym chłopakiem, spotykałam się z nim to ją ze sobą często zabierałam, ufałam jej na sto procent i uwielbiałam dzielić z nią czas i z nimi wspólnie, ponieważ oni też odnajdowali wspólne tematy ze mną. Pewnego razu zabrałam ich na imprezę, z innymi koleżankami, bawiłam się i piłam, zostawiałam ich co chwilę samych i jakoś się tak stało, że koleżanki kazały mi na nią uważać, ponoć złapała go za rękę i cały czas się do siebie śmiali, bawiąc się, ja tylko patrzałam na nie jak na idiotki, twierdziłam że ona się z nim bawi i to nic złego, jak w tłumie złapie się kogoś za rękę i się z nim powygłupia. Potem musiałam iść, ponieważ mama chciała żebym była przytomna rano i on miał mnie odwieźć do domu, tak też zrobił, ale kiedy się zbierałam to podeszła do niego moja przyjaciółka i namawiała go żeby jeszcze z nią się pobawił i wrócił jak mnie nie będzie. Kiedy się o tym dowiedziałam, uznałam że może po prostu chciała się z nim pobawić, ale postanowiłam z nią porozmawiać, powiedziała mi że w życiu by nie weszła pomiędzy mnie i niego i wie co nas "łączy". Przeprosiłam ją tylko za moje głupie zachowanie i dalej było znowu dobrze. Jednak pewnego razu, jakoś nie było za dobrze pomiędzy mną i nim, jako się oddalił, zabrałam na imprezę przyjaciółkę, był tam także ten chłopak i mój bardzo dobry kumpel i wiele innych osób. Przyjaciółka u mnie nocowała, a impreza była dość daleko, cały wieczór dobrze się z nimi bawiłam, a raczej z nią, wyszłam z inną koleżanką przed klub na papierosa, a kiedy wróciłam, stojąc z tyłu i szukając ich w tłumie, przed sceną [ gdyż była to dubstepowa impreza, z dj. ] zobaczyłam ich jak tańczą i się całują, a jeszcze tego samego dnia mówiłam jej cały czas jak za nim tęsknie i że tego wieczoru z nim porozmawiam na poważnie. Skończyło się na tym że nic nie powiedziałam, wszyscy mieli grobowe miny patrząc na mnie. Wyszłam na zewnątrz i tam zaczekałam sama na nią, trwało to około godziny, co chwilę ktoś przychodził ale nie miałam ochotę na rozmowę, właściwie nie da się opisać co w tedy czułam. Potem musiałam ją zabrać do domu, totalnie się spiła i przepraszała mnie podrodzę, musiałam wsadzić ją w taksówkę i być z nią, z nim nawet nie chciałam rozmawiać tylko go pogoniłam jak zaczął się tłumaczyć. Jednak dalej było tak że wszyscy się od niej odwrócili, a ja nie. Powiedziałam sobie, było nie fair ale jak mają się ku sobie, to spoko. . zaimprezujmy, umówiłam się z nimi na grilla, siedzimy ze znajomymi, włączamy muzykę, uśmiecham się do nich, jest spoko . . wszyscy mi mówią, że jak tak mogę, przecież ona mnie zraniła, to nie przyjaciółka, ale jakoś chyba w tedy do mnie to nie dotarło. Dopiero po kilku godzinach imprezy, zobaczyłam co tak naprawdę się stało i zaczęło to strasznie boleć. . reszty można się domyśleć, oni do siebie nic nie czuli, dla nich to było chwilowe przyciąganie, a ja straciłam tak naprawdę wszystko. Teraz się z nim zadaję, ale to nie jest to samo, bardziej raczej spotykam się z nim na imprezach, udaje że wszystko jest okej, ale jednak dalej coś siedzi. ., a z moją przyjaciółką dalej się przyjaźnie, bo nie mogłam przez chłopaka zniszczyć tego co było między nami, chociaż czasami są momenty że patrzę na nią i tak naprawdę nie rozumiem, jak nazwać to czym ją darze, przyjaźnią, czy raczej tym, że wybaczyłam jej, bo na niej mi zalezało. z się z nim zadaję, ale to nie jest to samo, bardziej raczej spotykam się z nim na imprezach, udaje że wszystko jest okej, ale jednak dalej coś siedzi. . Można powiedzieć błahostka, ale przyjaźń i to zauroczenie do chłopaka, trwało cztery lata, jak dla mnie to coś, dlatego bardzo rozumiem ten film, przynajmniej mi się tak wydaje i naprawdę go doceniam. Mam nadzieje że tą opowieścią nie naruszyłam żadnych zasad, dla tych co przeczytali dzięki, a film naprawdę polecam![/quote]
BBCode
: włączone
tag [img]
: włączone
Emoty
: włączone
Opcje
Nie pokazuj emotów jako ikon wątków
Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.
Powrót
Darmowe Forum
|
Ciekawe Fora
|
Darmowe Fora
bollywood.pun.pl