a według mnie fajnie wyglądał w "Ghajini"-fryzurze.........fajny pomyłs z tym strzyżeniem....coś mi się wydaje że Shahrukh pluje sobie w brode ze sam na to nie wpadł ...w końcu jego nowy film jest bardziej związany z fryzjerstwem...

Całkiem fajny pomysł Myślę, ze taką maszynką na okrągło nie było Aamir'owi trudno ciąć. Ciekawa jestem tylko jak te "wzorki" zrobił, bo tego na zdjęciu nie widać
"Ghajini" look robi furorę, choć jak widać sam Aamir z nim się rozstał. I moim zdaniem na dobre mu to wyszło

Tak sobie myślę, że nawet w ręce mojego ukochanego idola bym się tak nie oddała. Wszak brak doświadczenia jeszcze uciął by mi ucho albo coś (nie no żartuję oczywiście ) A tak na poważnie to miło z jego strony, że nawet we fryzjerstwie znalazł punkt by pobyć z fanami i się im (z nimi) pokazać.

Podczas gdy wielu mężczyzn i chłopców odwiedza salony fryzjerskie, żeby uzyskać idealny "Ghajini" look, dwóch szczęśliwych fanów zostało ostrzyżonych przez gwiazdę Bollywood Aamira Khan'a we własnej osobie. Miało to miejsce 21 grudnia na rynku Bengali w New Delhi.

"Całkiem dużo ludzi strzyże się na "Ghajini", wiec pomyślałem sobie, że ostrzygę niektórych moich fanów osobiście. Czułem się bardzo lekko, kiedy sam miałem te fryzurę - nie trzeba było używać grzebienia po kąpieli", powiedział Aamir, który został chwilowo fryzjerem w ramach promocji filmu "Ghajini".

Aamir ostrzygł Shamshir'a, który sam jest fryzjerem oraz Shivek'a, studenta 5 roku, w obecności olbrzymiego tłumu.

"Czułem się bardzo dobrze, kiedy Aamir obcinał mi włosy. To tak, jakby moje marzenia się spełniły. Czekałem na niego od 5 rano i na pewno obejrzę "Ghajini" pierwszego dnia", powiedział Shamshir po swoich 15 minutach sławy.

Aamir specjalnie się przygotował, zanim ściął pukle Shivek'a - uzyskał pozwolenie na postrzyżyny od ojca studenta.

Po wszystkim Aamir powiedział, że było to dość łatwe zadanie.

Wiele innych osób chciało zająć "gorące" krzesło, ale aktor nie był w stanie obsłużyć wszystkich swoich fanów. Wynagrodził im to śpiewając kilka piosenek, włącznie z "Guzarish" z filmu "Ghajini'.

W wydarzeniu uczestniczyła także wielka liczba dzieci. Niektóre z nich siedziały lub stały na ramionach rodziców i krzyczały "Aamir, bracie, Aamir, bracie" do momentu, aż zdołały zdobyć na siebie wzrok gwiazdy.

Czteroletnia Kavya przyszła z ojcem, żeby choć na chwilę ujrzeć aktora, ale udało jej się dotrzeć w jego ramiona, kiedy Aamir powiedział, że chciałby też ostrzyc na "Ghajini" jakąś kobietę. Kavya była jedyną wystarczająco odważną, ale Aamir nie chciał niszczyć delikatnych włosów małej.

Dużo innych dzieci chciało zdobyć autograf, ale wróciły zawiedzione z powodu licznych barier i silnej ochrony. inne przybyły uzbrojone w kamery i aparaty i były zajęte robieniem zdjęć Aamirowi i kręceniem filmów z imprezy.

Aamir powiedział o "Ghajini": "Jest to właściwie film akcji, ale dotyczy również wielu ludzkich emocji. To piękna historia miłosna."

________________________________

Źródło: masala.com  by RJaane