Haha, Hard Kaur to nie jest jej prawdziwe nazwisko - to właśnie gra na słowe "hardcore". Ponoć ludzie to niej mówili, że nie powinna się nazywać Taran Kaur Dhillon, tylko właśnie Kaur - a przynajmniej tak usłyszałam w jednym z wywiadów z nią. Ale fakt, pseudonim artystyczny bardzo mylący, zwłaszcza z takim głosem i w piosence pokroju "Bhangra Bistar", gdzie przecież Rani gra chłopca. Z początku naprawdę wzięłam Hard Kaur za faceta, ale już później, jak się wsłuchałam, to było słychać, że to jednak dziewczyna.
A w "Pe Pe Pepein" wszystkie wstawki rapowe to właśnie ona.

Powiem tak - podziwiam kobietę za wyrwanie się ze stereotypu i podążenie za marzeniem. Oglądając dziś teledysk do "Glassy", widziałam komentarze niektórych, którzy mówili, że skoro ma zamiar promować taki wizerunek siebie, to nie powinna afiszować się z nazwiskiem Kaur, bo Sikhom nie wolno pić, a pokazując się w sytuacjach, gdzie pije i zachowuje się jak raperki na zachodzie, bruździ wszystkim Sikhom o nazwisku Kaur. Według mnie ludzie przesadzają z tymi komentarzami, ale to nie sprawi, że znikną, zatem skoro Hard Kaur dalej występuje tak, jak czuje w sercu i potrafi się podnieść po takim ciosie wymierzonym w jej własną tożsamość, to jestem pełna podziwu dla niej.

Głos ma faktycznie bardzo niski - ale ja takie lubię. Kiedy ją usłyszałam pierwszy raz w Bhangra Bistar z Dil Bole Hadippa, to zastanawiałam się, kim jest, bo przecież to nie był głos Nidhi czy Alishy, nie mógł nim być. A gdy już odkryłam, to piosenki zdawały się wręcz sypać: Pe Pe Pepein, Mein Tera Dhadkan Teri, Follow Me... Ma fantastyczny głos i według mnie robi z niego najlepszy użytek z możliwych. A że Bollywood zdaje się chcieć zachodnich brzmień, to nie jest w stanie uciec przed Hard Kaur i jej rapem. Bardzo chciałabym ją kiedyś usłyszeć w duecie z RDB - według mnie byliby fenomenalnym połączeniem. Albo z URL-em lub Ishq Bectorem. Póki co zdaje się być bardzo lubiana przez Pritama, ale chociaż on wie, jak najlepiej wkomponować dziewczynę w swoje utwory, to jednak nie jest to, co według mnie mogłoby być z kimś pokroju RDB.

Póki co zasłuchuję się w "Glassy" - pozostałe już mi się trochę osłuchały.

Ciekawe, czy w przyszłości Bollywood tak się rozwinie, że będą zauważane "wszystkie głosy" - wysokie, średnie i te niższe.

Mi się podoba jej głos. Zazwyczaj w filmach bolly są głosy takie...hm...określę to "wysokie" Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Tamte głosy też mi się podobają, ale jeśli słuchasz tylko ich, to człowiek pyta czy w Bollywood dozwolone są tylko takie "wysokie" głosy?

A tu mamy fajną piosenkarkę z ciekawym głosem, tylko wydaje mi się, że w tych znanych filmach raczej rzadko podkłada swój głos.