6 | 57% - 4 | |||||
5 | 42% - 3 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Hindustani
Happy
Reżyseria: A. Karunakaran
Muzyka: Yuvan Shankar Raja
Produkcja: Allu Aravind
Obsada
Allu Arjun ... jako Bunny
Genelia D'Souza ... jako Madhumati
Manoj Bajpai ... jako Police Officer
Brahmanandam ... jako właściciel pizzerii
Fabuła
Madhumathi (Genelia D'Souza) jest córką znanego i poważanego polityka. Studiuje medycynę, co było ostatnim życzeniem jej matki przed śmiercią. Ojciec dziewczyny bardzo surowo traktuje córkę, nie liczy sie z jej zdaniem.
Podczas jedengo z wyjazdów ze studentami medycyny poznaje w lesie niedalego studenckiego obozowiska chłopaka o imieniu Bunny (Allu Arjun). Młodzi nie przypadaja sobie jednak do gustu.
dziewczyna wyjeżdza do rodzinnego miasta Hyderabadu. Los chce jednak iż trafia tam również Bunny który znajduje prace jako dostawca pizzy i zaczyna studia.
Młodzi ponownie sie spotykają a w wyniku nieszczęśliwych zbiegów okoliczności ojciec dziewczyny dowiaduje sie o ich rzekomym romansie. To powoduje, że postanawia natychmiast przerwać jej studia i wydać ją za mąż za człowieka ze swojej kasty wysokiego rangą policjanta (Manoj Bajpai).
Bunny gdy sie o tym dowiaduje postanawia pomóc dziewczynie w jej kłopotach. Ale młodym przyjdzie się zmierzyć z jeszcze większymi kłopotami...
Muzyka
W filmie jest 6 piosenek do których muzykę skomponował Yuvan Shankar Raja. Premiera ścieżki muzycznej filmu miała miejsce 1 stycznia 2006.
1. Chal Chal Re - Clinton
2. Happy - Karthik
3. Ossa Re - Jassie Gift & Suchitra
4. I Hate You - Ranjit & Vasundara Das
5. Egire Mabulalona - S.P.B. Charan
6. Nee Kosam - Shankar Mahadevan
______________________________________________
Wrażenia i moja ocena
Moim zdaniem bardzo fajny film. Ja sie nieźle bawiłam podczas jego oglądania Usmiałam sie nieźle podczas niektórych scen Ciekawe i zabawne były wątki Madhumatu oraz Bunnego gdy sie poznawali i nie mogli ze soba dogadać Jak dokuczali sobie nawzajem.
Podczas poczatkowych scen juz myslałam, że Bunny wyjatkowo w filmie telugu nie będzie sie mógł popisać znajomością sztuk walki, ale jednak nie w walce był zdecydowanym mistrzem, choć w filmie były też momenty gdy biedak trochę oberwał
Podobały mi sie też sceny gdy Bunny uswiadamiał sobie że zakochał sie w Madhumati
Allu Arjun był zabawny i świetnie zagrał Bunnego, był znakomity w zabawnych scenach jak i podczas bijatyk. Genelia mu wcale nie ustepowała, miała niezly charakterek w filmie Wolę takie kobiety w filmach oglądać niż bezwolne osóbki jak to często w telugach pokazują.
Podobal mi sie też Manoj Bajpai grający oficera policji, za którego ojciec Madhumati chce ją wydać za mąż. Niby groźny facet i w ogóle a miał tez ludzkie uczucia Aktor go grający był naprawdę świetny.
Piosenki tez niezłe, goraco polecam i muzyke z filmu jak i sam film!
Happy jest po prostu dobrą rozrywką na wieczór i moja ocena dla niego to 5.
Źródło oraz mój opis filmu
Offline
Muszę powiedzieć, że zostałam bardzo mile zaskoczona. Na Happy nie przygotowywałam się jakoś szczególnie, wiedziałam że to coś raczej w stylu Bommarillu, możliwe że bez nawalanek. Otóż nawalanki były, nawet ta pod koniec bardzo efektowna. Ale kino nie podciągnęłabym pod stricte hirołsowskie. To dlatego tak mi się podobał. Nie miał oklepanej fabuły, był czymś świeżym. Miło doświadczyło się również braku rozśmieszaczy. Bo sam duet Genelia i Allu stwarzał zabawne sytuacje. Co do gry aktorskiej to była dobra, może nawet bardzo. Miny Allu (w programie, reakcja na miłość, czy mina do szefa) były całkiem zabawne, jednak to nie było to co w Desamuduru. Przede wszystkim jego look nie był już taki sexy. Ktoś już kiedyś zauważył, że ma ogromne usta, a małe oczka Dlatego ładniej mu w dłuższych włoskach i bez wąsów. Genelia dobrze odegrała rolę, może nie była genialna, ale tą dziewczynę po prostu lubię, ot co! Za to ogromnie pozytywnie zaskoczył mnie Manoj. Szok po prostu. Ten facet zaskakuje mnie na każdym kroku. Wiedziałam już, że ma talent komediowy po Money Hai Toh Honey Hai, ale tu mnie utwierdził tylko. Scena w aucie z tym D-E-A-D albo I’am not a gentelman! Muzyka szczerze mówiąc jest średniawa, ale teledyski bardzo pozytywne. Szczególnie fajny do Hate U, a z piosenek najbardziej podoba mi się chyba Nee Kosam.
Wypiszę jeszcze ulubione sceny:
* gdy Bunny przekonywał oficera o swojej miłości, a zresztą wszystkie sceny z DCP;
* dokuczanie sobie nawzajem Bunnyego i Madhu;
* gra w szachy, ręka i włosy;
* scena końcowa, krzyki Madhu i ten Allu (ach!);
* Bunny czujący się jak Bóg;
* praca kaskaderska.
Ocena - 6
Offline
Bollyamator
Zdecydowanie bardziej mi się podobał niż "Bunny".
Jest trochę zabawnych momentów i nawet nie spodziewałam się że na koniec zrobi się tak dramatycznie.
Manoj Bajpai jako oficer policji bardzo pozytywne wrażenie na mnie zrobił, naprawdę fajna postać.
Zarówno Ganelie jak i Allu bardzo lubię i w sumie obydwoje całkiem nieźle wypadli .
Piosenki takie sobie, raczej mi nie podeszły tylko dwie w miarę mi się podobały.
Ogólnie całkiem fajny film ode mnie 5 -
Offline
Jak dla mnie film był rewelacyjny! Dużo się pośmiałam, bo było z czego. Genelia i Allu spisali się świetnie jako duet. Film oglądało mi się przyjemnie i bez oznak nudy. Zasłużone i bardzo mocne 6
Offline