6 | 50% - 1 | |||||
5 | 50% - 1 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Dobry dyskutant
Vinnaithaandi Varuvaaya
(Will you cross the skies for me?)
Reżyser: Gautham Menon
Producent: Madhan, Ganesh Janardhanan, Elred Kumar, Jayaraman
Scenariusz: Gautham Menon
Muzyka: A.R. Rahman
Słowa: Thamarai, Kalyani Menon, Kaithapram
Występują:
Silambarasan - Karthik Sivakumar
Trisha Krishnan - Jessica Thekekuttu
Ganesh Janardhanan - Ganesh
K. S. Ravikumar - on sam
Naga Chaitanya - on sam
Samantha Ruth Prabhu - Nandini
Kitty - Sivakumar
Babu Antony - Joseph Thekekuttu
Sathiya - Jerry Thekekuttu
Uma Padmanaban - Mrs. Sivakumar
Lakshmi Ramakrishnan - Teresa Thekekuttu
Fabuła:
Karthik został właśnie inżynierem, ale chce zostać scenarzystą i reżyserem. Poznaje operatora, Ganesha i z jego polecenia dostaje posadę asystenta reżysera K.S. Ravikumara. Ganesh zostaje przyjacielem Karthika. W tym czasie Karthik i jego rodzina wprowadzają się do nowo wynajętego domu, którego właściciele mieszkają na piętrze. Karthik zakochuje się od pierwszego wejrzenia w córce gospodarzy, Jessie. Jednak okazuje się, że Jessie jest chrześcijanką, a jej rodzina z pewnością nie zaakceptuje jej związku z hindusem, na dodatek jest starsza, lepiej wykształcona i nie lubi filmów. A co najgorsze - właśnie ma wyjść za mąż...
Trailer:
Ciekawostki:
* Równolegle kręcono wersję w telugu pt. Ye Maaya Chesave, z Nagą Chaitanyą i Samanthą w rolach głównych, pojawiają się oni również w tej wersji z gościnnymi występami. Również Simbu i Trisha są w podobny sposób obecni w wersji telugu.
* Drugi wspólny film Trishy i Simbu.
* W filmie gościnnie pojawia się K.S. Ravikumar, komercyjny reżyser tamilski.
* Pierwszy soundtrack do tamilskiego filmu, który miał premierę w Londynie.
* Pierwszy soundtrack AR Rahmana dla tamilskiego filmu po wygraniu Oscara.
* Piosenki cieszyły się dużym zainteresowaniem nawet długo przed premierą, kiedy to liczba wcześniejszych zamówienia na Amazon Asia była jedną z rekordowych w tym serwisie. Po premierze wiele osób wytykało kompozytorowi zbytnią "zachodniość" kompozycji, nie przeszkodziło to jednak wspiąć im się na szczyty wszelakich list przebojów.
* Piosenka Aaromale i Omana Penne (częściowo) są napisane po malayalamsku.
* Tytuł filmu zapożyczono z popularnej piosenki z filmu Minsara Kanavu.
* Film kręcono m.in. na Malcie, w Kreali, Nowym Yorku i Chennai'u.
* Film uznano za próbę zmiany wizerunku przez Silambarasana, który wcześniej znany był bardziej z filmów akcji i thrillerów oraz wg. niektórych naśladowania mimiki Rajnikanta.
* Pierwszy film tamilski który miał zagraniczną premierę z pełnymi angielskimi napisami.
* Pierwsze plakaty były stylizowane na legendarne filmy o miłości, tzn. Minsara Kanavu, Alai Pauthey, Dil Se, Kaaka Kaaka i Geethanjali(odnośniki do plakatów pod tytułami).
* Do filmu stworzono kilkadziesiąt plakatów. (Co jeden to ładniejszy polecam zajrzeć na bollywood.pl, tam są prawie wszystkie)
Muzyka:
Omana Penne Benny Dayal, Kalyani Menon
Anbil Avan Devan Ekhambaram, Chinmayi
Vinnaithaandi Varuvaayaa Karthik
Hosanna Vijay Prakash, Suzanne D'Mello, Blaaze
Kannukkul Kannai Naresh Iyer
Mannipaaya A. R. Rahman, Shreya Ghoshal
Aaromale Alphons Joseph
Promo piosenki Hosanna
Promo piosenki Omana Penne
Piosenka Kannukkul Kannai
źródła: wikipedia, bollywood.pl
________________________________________________________________________________________
Moje wrażenia:
Uwielbiam ten film Simbu był uroczy, czasem zabawny, czasem zdecydowany - zagrał Karthika super-przekonywająco, wzbudził we mnie ogromną sympatię Trisha również zagrała bardzo dobrze, ale jej postać bywała wnerwiająca, ciągle stroiła jakieś fochy...poza tym nie pasował mi jej głos. Zwykle ma taki wysoki, dziewczęcy głosik, a tutaj - głębia
Scenariusz jest naprawdę ciekawy, film ogląda się ciągle z zainteresowaniem. A ostatnie 15 minut całe przepłakałam, raz z radości, raz z rozpaczy
Nie będę się tu rozpisywać, co mi się podobało, a co nie, bo zaraz zrobię z tego wątek spoilerów... Najsilniejszym punktem filmu jest moim zdaniem muzyka. Godna mistrza Rahmana Sama nie wiem, który utwór podoba mi się bardziej, chociaż jeśli chodzi o teledyski - Kannukkul Kannai mogłabym oglądać godzinami Simbu tańczy świetnie, jest przy tym bardzo ekspresyjny i zabawny, z przyjemnością się go ogląda, poza tym wszystkie 'taneczne' teledyski są zrobione w podobnym stylu - z tą samą grupą tancerzy, która pojawia się i znika w różnych ujęciach Teksty są przepiękne, tytułowa piosenka jest przepiękna, a jej klimat i głos Karthika upodabniają ją do Behene De z Raavana, z tym, że brzmi trochę pogodniej
Wystawiam 6, bez dwóch zdań, bo zakochałam się w tym filmie od pierwszego wejrzenia - tak, jak Karthik w Jessie
Ostatnio edytowany przez Supriya (2010-08-19 20:48:06)
Offline
Hindustani
Ja jak na razie jeszcze się za ten film nie zabrałam, chyba przez to ze wiem jak się kończy i tak jakoś przez to nie mogę obejrzeć Zresztą najpierw obejrzałam wersje telugu Ye Maaya Chesave i tym samym jeszcze bardziej odsunęłam oglądanie tamilskiej wersji. Wersja telugu nawet mi się podobała, choć Naga dopiero stawia kroki w aktorskim światku i to widać, ale nie przeszkadza mu to być uroczym i zakochanym po uszy chłopakiem, na którego miło popatrzeć
Z chęcią jednak zobaczę w końcu wersje z Simbu bo lubię tego aktora. I taka zachęcająca recenzja to musi coś w tym być
Offline