Shona - 2013-09-09 19:57:41

Kareena gotowa zrobić intymną scenę, jeśli tego wymaga scenariusz



http://imageshack.us/a/img542/4592/1mzu.jpg



Aktorka Kareena Kapoor Khan mówi, że małżeństwo nie zmieniło jej postrzegania, jeśli chodzi o wybór ról filmowych i jest gotowa by zagrać intymną scenę, jeśli tylko wymaga tego scenariusz.

"Małżeństwo nie ma nic wspólnego z robieniem takich rodzajów ról lub innych rzeczy ... I nie rozumiem, dlaczego ludzie kojarzą miłość czy małżeństwo z karierą", powiedziała Kareena w wywiadzie.

Kareena zagrała już intymne sceny w "Omkara" z Ajayem Devgn i miała sceny pocałunku z Aamirem Khan w '3 Idiots'.

W niedawno wydanym filmie Prakasha Jha - "Satyagraha", nie było romantycznych scen pomiędzy Kareeną i Ajayem Devgn. Jednak mówiło się, że Kareena rzekomo odmówiła zagrania takiej sceny.

"To wszystko było tylko domysłem mediów. Cokolwiek scenariusz wymaga, mogę to zrobić. Ale w takim filmie jak 'Satyagraha' czułam, że to nie było konieczne. To nie był romantyczny film, który musiałby zwierać takie intymne sceny... On mówił więcej o walce człowieka wobec systemu", powiedziała Kareena.

Na pytanie, czy jej mąż aktor Saif Ali Khan widział już "Satyagraha", odpowiedziała: "Nie, on nie ogląda zbyt wielu filmów."

Saif i Kareena pobrali się w październiku ubiegłego roku po pięcioletnim związku.

"Nie czuję się przeciążone obowiązkami. Moim priorytetem zawsze była moja rodzina. Zawsze starałam się zachować równowagę pomiędzy moim życiem osobistym a zawodowym i będę nadal to robić", dodała.

Kareena jest zadowolona z odpowiedzi na jej najnowszy film "Satyagraha". "Staram się urozmaicać swoją pracę i 'Satyagraha' nie jest zwyczajnym filmem. Jestem zadowolona z tego rodzaju odpowiedzi jaką otrzymaliśmy na nasz film. To pokazuje, że dziś wszystko się zmienia, a ludzie są gotowi zaakceptować film z dobrą treścią", powiedziała.

Film wydany w dniu 30 sierpnia, zarobił do tej pory ponad Rs 50 crore w box office.

"Satyagraha" opowiada o powstaniu klasy średniej wobec skorumpowanego i niesprawiedliwego systemu i ukazuje jak obrót wydarzeń prowadzi do kwestionowania statusu quo. Jest to opowieść o człowieku, który jest zwolennikiem zasad Gandhiego.

Na pytanie, czy film może przynieść zmianę w społeczeństwie, aktorka odpowiedziała: "Kino nie może tu nic pomóc, to rząd musi coś zrobić. Jesteśmy aktorami, nie politykami. To pewien bonus, może inspirujący lub będący jakimś tam rozwiązaniem. Ostatecznie jest to film, więc ma na celu bawić ludzi."

Dramat polityczny w reżyserii Prakasha Jha ma w obsadzie takich aktorów jak Amitabha Bachchan, Ajaya Devgn, Manoja Bajpayee, Arjuna Rampal, Amritę Rao i Kareenę Kapoor.

"Biorąc pod uwagę taki rodzaj filmów, On (Prakash Jha) sprawia, że jest zupełnie odwrotnie, niż w rzeczywistości. On czyni nas swobodnymi, czujemy się komfortowo i jesteśmy zrelaksowani. Choć wydaje się, że film ten porusza ciężki temat, to robiąc go, świetnie się bawiliśmy", powiedziała.

Kareena, która zagrała z Big B już po raz trzeci, po "Kabhi Khushi Kabhi Gham" i "Dev", mówi: "On jest żywą legendą i wielkim aktorem, pracowałam już nim w przeszłości. To zawsze jest zaszczyt móc z nim dzielić ekran. Nasze rodziny znają się od dawna. Gdy mieliśmy wolny czas między zdjęciami, rozmawialiśmy o różnych rzeczach, to było zabawne."

Aktorkę będzie można zobaczyć u boku Imrana Khan w "Gori Tere Pyaar Mein", a kiedy zakończy zdjęcia, ujrzymy ją naprzeciwko Hrithika Roshan w "Shuddhi". Aktorka ma też wykonać item number do nowego filmu Saifa Ali Khan - "Happy Ending".


źródło:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

VrbovĂŠ prefabrikovanĂĄ Ĺžumpa Diamond Star Guest House hotels-world.pl