Butter Chicken to jedno z moich ulubionych dań. Jak większość, które wykonuję pochodzi z okolic New Delhi i Punjabu. To danie z typowym aksamitnym, kremowym, bogatym przepysznym sosem. Nie za ostre, nie za kwaśne, nie za słodkie.. po prostu idealne. Jako, że Indie są wielkie i nawet przepis na herbatę w każdym domu jest inny tak samo jest i w przypadku dań. Mój przepis bazuje na podstawowych przyprawach używanych w tym daniu. Możemy zakupić je bez większych problemów. Za każdym razem kiedy przygotowuję Butter Chicken nie mogę doczekać się aż już będę mogła jeść. Jest po prostu przepyszne. Polecam każdemu ;)

Składniki:

Na marynatę:
- 500 gram piersi z kurczaka,
- 4-5 ząbków czosnku,
- kawałek obranego imbiru,
- 2 łyżeczki jogurtu naturalnego.

Sos:
- 1 puszka pomidorów dobrej jakości,
- 1 mała cebula,
- 3 łyżeczki śmietany 18% kwaśnej,
- 1 łyżka stołowa masła,
- 1 łyżka soku z cytryny,
- ½ łyżeczki sproszkowanego chilli,
- ¾ łyżeczki kminku,
- 1 czubata łyżeczka kolendry,
- solidna szczypta pieprzu Cayenne,
- ¼ łyżeczki imbiru,
- 1 czubata łyżeczka garam masali,
- sól do smaku (ja daje pół łyżeczki płaskiej)
- 1/6 łyżeczki cukru.


Zaczynamy od przygotowania kurczaka. Kurczaczka myjemy i oczyszczamy z wszelkich błonek oraz niepotrzebnych skrawków tłuszczu, następnie kroimy. Ja kroję kurczaka w dość dużą kostkę, ponieważ pomoże mi to w późniejszym jedzeniu (zawijam kurczaczka z sosem w kawałku chlebka roti i wkładam do buzi :-D  ). Następnie do dwóch łyżeczek jogurtu naturalnego dodaję przeciśnięty przez praskę lub drobno pokrojony czosnek oraz imbir. Marynuje kurczaka i wrzucam do lodówki aby się przegryzł na kilka godzin. Minimum 2h.



W tym czasie zajmuje się sosem. Rozgrzewam w garnku z grubym dnem lub patelni 2 łyżeczki oleju bądź masła ghee. Na rozgrzany tłuszcz wrzucam drobno posiekaną cebulkę i masełko. Zmniejszam ogień i bardzo ostrożnie wszystko smażę często mieszając aby nie spalić masełka.

Kiedy cebula jest już miękka dodaję: chilli, kminek, kolendrę, imbir oraz pieprz Cayenne. Na tym etapie może trochę boleć ręka, ponieważ zawartość garnka/patelni trzeba non stop mieszkać przez 2-3 minuty aby nie przypalić przypraw a wydobyć ich smak. Po chwili nasza kuchnia zacznie pachnieć jak Indie ;)

Następnie dodaję puszkę pomidorów, które wcześniej zblendowałam na gładką masę. Przykrywam naczynie i na malutkim gazie duszę przez 5 minut. Po tym czasie dodaję sól, cukier i garam masalę. Duszę kolejne 2 minutki i dodaję śmietanę oraz sok z cytryny, energicznie mieszając. Gotuję kolejne 2 minutki i sos gotowy! Jeśli wydaje się Wam za gęsty można dodać odrobinkę wody, ale mało. Sos nie powinien być wodnisty!


Kurczak zamarynowany? To zabieramy się do jego smażenia! Na patelni rozgrzewam olej i wrzucam kurczaka. Gotowy kurczak powinien być ślicznie zarumieniony. Ja po usmażeniu, odsączam nadmiar tłuszczu na papierowym ręczniku. Następnie dodaję kurczaka do sosu i duszę przez kilka minut – góra 5.


Tak przygotowanego kurczaka można podać z indyjskim ryżem basmati lub jakimkolwiek białym ryżem jaki posiadacie w domu bądź jak to było w moim przypadku z indyjskim chlebkiem podstawowym roti – chapati.



Życzę SMACZNEGO!!!!

Mam nadzieję, że podoba się tego typu forma przepisu :P


[Kahl]