- Bollywood http://www.bollywood.pun.pl/index.php - Tollywood http://www.bollywood.pun.pl/viewforum.php?id=197 - Krishna (2008) http://www.bollywood.pun.pl/viewtopic.php?id=3168
milkaja - 2008-09-18 18:18:29
Krishna - the Power of Indrakeeladri (2008) (Telugu: కృష్ణ)
Reżyseria: V. V. Vinayak Producent: B. Kasi Vishwanatham
Premiera filmu: 12 styczeń 2008
Film zarobił 116 milionów rupii w pierwszym tygodniu wyświetlania a w dwa tygodnie zarobił 178.8 milionów rupii.
Obsada
Ravi Teja - Krishna Trisha Krishnan - Sandhya Giri Babu Sayaji Shinde - brat Sandhya Mukui Dev - Jagga Jayaprakash Reddy - wujek Jagga Bramhanandam - Bobby (brat Sandhya) Chandramohan - brat Krishny Sudha - bratowa Krishny
Fabuła
Krishna (Ravi Teja) pochodzi z Vijayawady. Sprawia wrażenie lenia, który żyje na utrzymaniu swojego brata i bratowej bo nie chce mu się pracować. Nic bardziej mylnego. Krishna to wykształcony inżynier, który na swoje życzenie odszedł z pracy, by jego stanowisko zajął kolega, który tej pracy bardziej potrzebował niż on. Sandhya (Trisha) pochodzi z Hajderabadu, a w Vijayawadzie odwiedza swojego wujka Bobby'ego (Chandramohan). Krishna od pierwszego wejrzenia zakochuje się w dziewczynie, gdy przez przypadek spotyka Sandhyę w światyni. Sandhya początkowo nie jest chętna jego zalotom, ale Krishna nie zraża się tym i wyrusza za nią do Hajderabadu, gdy ta wraca do domu. Na przeszkodzie miłości młodych staje jednak Jakka (Makul Dev) groźny bandyta i morderca, który też kocha dziewczynę i postanawia zdobyć ją za wszelką cenę...
Trailer
Piosenki
Dil Maange More
Nee Soku Mada
Muripinche Maina
Taratta Ettukupota
Tu Mera Jil Jil
Adaragottu Kottu Kottu
Fotki:
_____________________________________________________________ źródło: wikipedia oraz mój opis filmu
Moje wrażenia i ocena
Według mnie suuuuuuuper :) Przede wszystkim dlatego, że uwielbiam aktora Ravi Teja. Jest świetny i już chyba w którymś wątku o nim pisałam, że wywołuje uśmiech na mojej twarzy samym swoim pojawieniem się. Ja bardzo pozytywnie go odbieram i wszystkie filmy, które z nim oglądałam podobały mi się bo on swoim udziałem sprawia że film fajnie się ogląda. Świetnie pasuje do roli takich z lekka zwariowanych ale i równocześnie twardych facetów. Ale ogólnie jak patrzę na film jako całość to jest dobry. Mamy niezłych aktorów, wciągającą fabułę i ponadto świetne piosenki, z których Muripinche Maina podbiła moje serce i chyba na długo go nie opuści :) W scenach walk Ravi powalał a niektóre efekty jeszcze do tej pory mam przed oczami. Podobała mi się zwłaszcza scena walk z bransoletkami w tle. Jak się okazuje zamiast piasku w oczy można sypnąć też bransoletki :p Ujęło mnie też za serducho uderzenie Jakka przez Krishnę, gdy temu pierwszemu tak fajnie do góry włosy rozwiało :D A jakie Jakka miał oczy, to chyba kontaktówki były :p Trisha przyznaję do wybitnych aktorek nie należy, ale na szczęście nie jestem do niej negatywnie nastawiona więc mi w filmie nie przeszkadzała :P