Mirya - 2008-11-21 19:55:57

http://ifilmeonline.com/wp-content/uploads/2010/05/Kismat-Konnection-2008.jpgKismat Konnection (2008)


Reżyseria - Aziz Mirza
Produkcja – Kumar Sadhuram Taurani, Ganesh Nankoosingh
Scenariusz – Sanjay Chel
Muzyka – Pritam Chakraborty
Choreografia - Ahmed Khan


Obsada:

Shahid Kapoor – Raj Malhotra
Vidya Balan – Pryia
Juhi Chawla – wróżka
Boman Irani – Batra
Vishal Malhotra – Hiten Patel


Fabuła:

Raj Malhotra był szczęśliwym młodzieńcem. W szkole, na studiach, wygrywał wszystkie konkursy, zdobywał wszystkie nagrody, z wyróżnieniem skończył studia architektoniczne. Ogromny fart towarzyszył mu na każdym kroku, a profesorowie zapowiadali mu świetlaną przyszłość. Poznajemy go, w pięć lat po ukończeniu nauki. Spóźnia się na spotkanie o pracę, gdyż nie zadzwonił mu budzik, zabrakło wody, samochód nie zapalił, brakowało mu pieniędzy na taksówkę. Tak, teraźniejszy Raj jest ogromnym pechowcem. Nic mu nie wychodzi, każda umowa o pracę nie może dojść do skutku. W akcie desperacji udaje się do pewnej wróżki, która stwierdza, że niedługo na jego drodze pojawi się amulet, który odmieni jego los. Szukając jakiegoś przedmiotu, który mógłby takim talizmanem być, nie zauważa, że za każdym razem, gdy wpada na pewną niemiłą dla niego kobietę, wszystko mu się udaje. Gdy po raz któryś, Priya ratuje mu skórę, Raj zdaje sobie sprawę, że musi trzymać się blisko niej. Co z tego wyniknie i w czym będzie przeszkadzał narzeczony Pryi oraz projekt centrum handlowego, przekonajcie się :D


Trailer:




Fotki:

http://img179.imageshack.us/img179/2745/kk3ds8.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/821/kk2ey7.jpg
http://img232.imageshack.us/img232/2599/still4abu9.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/1241/still9uc8.jpg



___________________________________________________________


Moje wrażenia:

I powiedzcie mi, jakie prawo mają Hindusi, żeby mnie tak męczyć? Tydzień temu powzdychałam nad wspaniałością mojej największej miłości - Prabhasa. A dzisiaj? No nie! Jak na złość nie mogłam usiedzieć na miejscu patrząc na moją drugą największą miłość (od … dzisiaj? :P ) czyli pana Shahida Kapoora. Ach :D Kocham tego gościa normalnie. A zresztą co można innego powiedzieć po takim seansie. Wiem, że opinie na temat tej produkcji są podzielone, nawet dość skrajnie. Nie wiem, jak mogło się nie podobać, ale cóż, gusta. Przyznam, że od dawna żaden film aż tak mnie nie porwał. Szastał emocjami na prawo i lewo, a ja nie nadążałam łapać! Wah! Film jest oparty trochę na produkcji Hollywood „Just my luck”. Miałam przyjemność oglądać ten ciekawy film. Ale wersja hindi jest o niebo lepsza! Można się zdrowo pośmiać, podenerwować i popłakać. Czyli to co kocham najbardziej. Jest masa scen, które mnie powaliły. Dla przykładu podam wątek „machającego” przyjaciela, bankomat, billard, potrącenie, słup :), strzelającego minkami Shahida. No, ale nie zapominajmy o reszcie obsady, bo była brawurowa. Vidya cudowna, dorównywała Kapoorowi, Juhi świetna, świeża, miała interesującą rólkę, no i Boman, który jak zawsze filmowi dodaje uroku. I jeszcze przyjaciel Shahida, który grał z nim już w Ishq Vishk. Co do muzyki, brak już słów, żeby ją nachwalić. Najlepsze są chyba Bakhuda Tumhi Ho i Sonie Ve, ale zresztą wszystkie są fenomenalne! Polecam wszystkim ! :D I oczywiście 6!

bollywood.pun.pl