Hrithik Roshan hucznie świętował swoje 35 urodziny, ale jego sąsiedzi z Palazzo Apartments już nie. Mieli dość wciąż wzrastającego poziomu decybeli i poskarżyli się miejscowej policji.

Około 2 nad ranem w domu Hrithik'a pojawiło się 4 policjantów, którzy zażądali ściszenia muzyki.

Anonimowy oficer policji powiedział:

"Dostaliśmy telefon od jednego z sąsiadów państwa Roshan, który stwierdził, ze muzyka jest zbyt głośna i  im przeszkadza."

Hałas ustał po wyjściu policjantów, ale jedynie na pół godziny. potem znów rozległa się muzyka i trwało to do godziny 4 rano.

Państwo Roshan mieli kilka powodów do świętowania. W grudniu obchodzili rocznicę ślubu, a w październiku były urodziny Suzanne. Jednak po raz pierwszy Hrithik przesadził z obchodami. Jego przyjęcia kończą się zwykle o 2, nie są uciążliwe, a muzyka rzadko jest głośna.

Rakesh Roshan zapytany o to zajście, zapewnił, że o niczym nie wie. Nie był na urodzinach syna i nie ma o niczym pojęcia.

Hrithik mógł też świętować swoją wyjątkową rolę w "Jodhaa Akbar" i urodziny syna Hridaan'a. Wkrótce maja premiery jego 2 nowe filmy - "Kites" i "Luck By Chance", a także planuje wziąć udział w nowym projekcie Sanjay'a Bhansali. Partnerować mu będzie Aishwarya Rai.

Zastanawiamy się jednak, czy to daje mu upoważnienie do niepokojenia sąsiadów od wieczora aż do świtu.

________________________________

Źródło: mumbaimirror.com  by RJaane