- Bollywood http://www.bollywood.pun.pl/index.php - Filmy na literę H http://www.bollywood.pun.pl/viewforum.php?id=386 - Heroes (2008) http://www.bollywood.pun.pl/viewtopic.php?id=4166
milkaja - 2009-01-29 21:47:18
Heroes (2008)
To film wyreżyserowany przez Samira Karnika. Scenariusz do filmu napisał Aseem Arora. Początkowo premiera filmu planowana była na 6 czerwca ale przesunięto ja na 24 października 2008r. (przypadała w weekend święta Diwali). Za produkcję odpowiadali Bharat Shah, Vikas Kapoor, Samir Karnik. Muzykę skomponowali Monty Sharma, Sajid-Wajid. Ogółem film zebrał raczej pozytywne recenzje. Może nie bardzo entuzjastyczne, ale całkiem dobre. Czas trwania - 139 minut
Dwóch przyjaciół - Sameer (Sohail Khan) i Ali (Vatsal Seth) jest studentami, którzy za nic mają sobie zajęcia i poważne życie. Do wszystkiego lekko podchodza a najważniejsze dla nich jest beztroskie życie. Tym samym jako jedyni na roku zostają zmuszeni do nakręcenia filmu, mającego być ich pracą dyplomową. Jeśli im się nie uda nie ukończą studiów. Początkowo w ogóle nie wiedzą jak się do tego zabrać, ale pod wpływem przyjaciół postanawiają nakręcić film o tym dlaczego nie należy wstępować do wojska. Pomóc mają im trzy listy pożegnalne napisane przez żołnierzy, którzy nie wrócili do domów, ginąc na polu walki. Tym samym chłopcy wyruszają w podróż, która na zawsze odmieni ich życie...
Trailer
Piosenki
Chyba najładniejsza piosenka z filmu, przynajmniej wg. mnie :) - Mannata
Badmash Launde
Makhna
______________________________________________________ źródło: wikipedia oraz mój własny opis filmu
Moje wrażenia i ocena
Co do filmu mm trochę mieszane uczucia. Z jednej strony początek mi się niespecjalnie podobał, ale z czasem film się rozkręcił. Najciekawsze był momenty z Preity i Salmanem oraz z końcówka filmu. Muszę przyznać, że na Heroes się wzruszyłam w dwóch czy trzech momentach i to liczę filmowi zdecydowanie na plus. Moim zdaniem dobra gra Preity, Salmana i Dino. Główni bohaterowie czyli grający ich Sohail Khan i Vatsal Sheth miejscami mnie irytowali. Ale też dało się ich przeżyć i momentami byli znośni, no przynajmniej Vatsal bo Sohail jednak kojarzył mi się z takim przygłupim mięśniakiem trochę i miałam dosyć jego pokazywania mięśni (czyżby zamienił się rolami Salmanem? :p) Do Salmana nie miałam absolutnie żadnych zastrzeżeń i podobała mi się jego gra po raz kolejny po takich filmach jak chociażby Baabul czy Salaam-E-Ishq. Ocenie chyba na 4+