Sakina - 2009-05-09 13:30:34

Ciągle jeszcze świeżym tematem są tegoroczne matury, ale nauczyciele uwielbiają już nam przypominać i straszyć o nowej maturze za rok, czyli w 2010. Dlatego pozwoliłam sobie założyć już ten wątek dyskusyjno-pomocniczy (czyli wszelkie dyskusje, nowe ustawy dotyczące matur i pomoce naukowe), który w pełni wg mnie powinien brzmieć:
Matura 2010, czyli egzamin dla królików doświadczalnych.

Niestety, osoby piszące maturę (np. ja) w tym nieszczęsnym roku już same nie wiedzą jak ta matura będzie wyglądać. Jedynym pewnikiem jest obowiązkowa matura z matematyki.

Jak dla mnie, czyli kompletnej istoty ciemnej z matematyki, matura z tego przedmiotu jest po prostu gwoździem do trumny.
Politycy myślą, że gdy zmuszą kogoś do matury z matematyki to nagle zostanie inżynierem? Ale się przeliczą...!
Mają dużo ludzi na studiach, a mniej siły roboczej dlatego chcą komuś zmarnować marzenia, plany, cele.

Standardy wymagań maturalnych z matematyki - matura 2010

Na stronie Cogito.pl przeczytałam coś takiego: ''Obowiązkowy egzamin pisemny z matematyki. Pisemne z języków polskiego i obcego na jednym, podstawowym poziomie. Tylko zdający na studia mogą zdawać przedmioty dodatkowe na wyższym poziomie - takie rewelacje przynosi "Polska".'' Zaciekawiło mnie ostatnie zdanie. Czy to oznacza, że jeśli będę chciała iść na studia to muszę obowiązkowo pisać przedmiot dodatkowy rozszerzony?!

No i czytam dalej:
''Zmieni się także sposób oceny. O zaliczeniu matury będzie decydował tylko wynik z trzech podstawowych przedmiotów. Resort rozważa możliwość zdawania egzaminu ustnego z języka polskiego. Jego wynik byłby częścią ostatecznej oceny. Prawdopodobnie można będzie zdawać też egzaminy z innych przedmiotów, ale oceny z nich będą miały znaczenie jedynie przy rekrutacji na studia.'' Hmmm... Musiałabym się nad tym głębiej zastanowić...

''Znikną natomiast prezentacje w obecnej formie i pomysły PiS, by na maturze z polskiego było więcej pytań o lektury i długie wypracowania. Będą testy i krótkie wypracowania na poziomie podstawowym.'' Tu już lepiej.

Nauczyciele u mnie w szkole ciągle powtarzają, że wszystko się może zmienić.

bollywood.pun.pl