milkaja - 2009-06-02 19:16:52

Aamir znowu w akcjihttp://i.indiaglitz.com/hindi/news/aamir020609_1.jpg

Przemoc w stosunku do Induskich studentów w Australii spotkała się ze wstrząsem i niepokojem wśród Indusów.
Wszyscy potępili ataki a Australijskich oficjeli oskarżają o nieumiejętne zajęcie się aktami przemocy.

Bollywoodzki światek nie pozostał w tyle i również wyraził swoją konsternację z powodu tego incydentu. Swoje zdanie wypowiedzieli m.in. Big B czy Aamir Khan.

Ten drugi na swoim blogu opisuje to wydarzenie następującymi słowami, “Bardzo niepokojące było usłyszeć o rasistowskich atakach Indusów mieszkających w Australii. To wielki wstyd.  Chociaż nie każdy jest winowajcą, to wydarzenie sprowadza wstyd na wszystkich Australijczyków. "

Aktor zwrócił również uwagę, że powinno się podjąć w tej materii ostre środki, a ponadto Indusi nie powinni zapomnieć tej zniewagi, którą popełniono w stosunku do cudzoziemców z Indii.

Mamy nadzieję, że to postępowanie zostanie surowo ukarane przed sądem. Ponadto życzymy ofiarom ataku szybkiego powrotu do zdrowia fizycznego jak i dojścia do siebie po psychicznej traumie jaką przeżyli.

Szykując się do intensywnej pracy nad najnowszym filmem ‘3 Idiots’ Aamir Khan niedługo będzie bardzo zajęty. aktor ostatnio zrobił sobie dwumiesięczną przerwę i jak donoszą źródła rozpocznie dalsze prace nad filmem od czerwca.


A tak o sytuacji w Australii pisze jedna z internetowych stron



Australijska policja rozpędziła w poniedziałek w Melbourne manifestację przeciwko niedawnym aktom przemocy wobec indyjskich studentów. Zatrzymano 18 osób - poinformowała policja i demonstranci.
Kilkuset manifestantów zgromadziło się w nocy z niedzieli na poniedziałek w centrum Melbourne, żeby zaprotestować przeciwko fali napadów na Indusów. Ponad 70 ataków zanotowano w ciągu roku, a co najmniej cztery w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Jedna z ofiar jest w stanie śpiączki.

"Policja zareagowała w sposób niewspółmierny" do sytuacji, rozpędzając ludzi biorących udział w manifestacji - ocenił jeden z jej uczestników.

Przedstawiciel policji stanu Wiktoria, którego stolicą jest Melbourne, Simon Overland uzasadnił interwencję tym, że manifestanci zablokowali jedną z ważniejszych dróg w mieście.

Fala przemocy przeciwko Indusom w Melbourne doprowadziła do napięcia w stosunkach między Australią a Indiami. O sprawie tej w zeszłym tygodniu rozmawiali premierzy obu państw, Kevin Rudd i Manmohan Singh.
Według policji, 30 proc. ataków w regionie Melbourne przeprowadzana jest przeciwko Indusom, których jest tylko 50 tysięcy w czteromilionowym mieście.
Policja odrzuca twierdzenia, że ataki mają tło rasowe i tłumaczy, że indyjscy studenci po prostu znaleźli się "w złym miejscu w złym czasie".

______________________________________________________
źródło: indiaglitz by milkaja oraz wiadomości.gazeta.pl

bollywood.pun.pl