RDB (skrót od Rhythm, Dhol, Bass) to formacja składająca się z trzech Sikhów, braci z Bradford (West Yorkshire): Kuly'ego, Manjiego i Surj ya pundy, a ostatnio także i żony Manja, Nindy Kaur. Niegdysiejsi DJ-e, bracia RDB grają mieszankę bhangry, house'u, UK garage, Bollywood, RnB, hip-hopu, reagge i muzyki dance.

W swej karierze współpracowali już z takimi gwiazdami muzyki jak: Tim Westwood, Mc Romeo, So Solid Crew, Shola Ama, The Dream Team, Misteeq, Snoop Doggiem and UK Apachi. Mają na koncie także współpracę z Bollywoodzkim producentem filmowym, Vipulem Shahem, do filmów Namastey London i Singh Is Kinng.

Na rozdaniach nagród IIFA w Sheffield, UK, w 2007 roku i w Bangkoku, Hong-Kong, w 2008 występowali wspólnie z przyjacielem, aktorem Akshayem Kumarem, i mieli także program radiowy w sobotnie noce zatytułowany The RDB After Party on Urbanfusion, który zazwyczaj emitowano krajowo w Galaxy Radio Network.

(Źródło Wikipedia.org; tłumaczenie Qausain)

Dyskografia
Własne
    * Worldwide (2009)
    * Exclusives - The Biggest Club Remixes of 2009 (2009; possibly shelved or included with WORLDWIDE as Disc 2)
    * Vaisakhi – The Birth of Khalsa (2007)
    * Three (2005)
    * Unstoppable (2003)
    * Sounds of the North (2002)
    * Rhythm Dhol Bass (2001)

Kompilacje/Nieoficjalne albumy
    * Asian ROC (2007)
    * Urban Flavas 3 (2005)
    * Saathi (All Together) (2005)
    * Danger 3 (2004)
    * Urban Flavas 2 (2003)
    * Heavy (2003)
    * Danger 2 (2002)
    * Urban Flavas (2002)
    * Danger (2001)

Soundtracki
    * Dude, Where's the Party? (2003)
    * Namastey London (2007)
    * Singh Is Kinng (2008)
    * Aloo Chaat (2009)
    * Kambakkht Ishq (2009)
    * The Reppin' Ma Block Tour Soundtrack"(2009)

(Źródło Wikipedia.org)


Moja opinia
Pokochałam ich już przy okazji Singh Is Kinng we współpracy ze Snoop Doggiem. A teraz wielbię ich dodatkowo za Om Mangalam z Kambakkht Ishq i wszystkie piosenki z filmu Aloo Chaat. Są świetni i uwielbiam sposób, w jaki łączą rytmy Indii z zachodnią muzyką współczesną. No i fajnie wiedzieć, że komuś z Bradford się udało. :) Szkoda tylko, że jak można było kupić bilety na nich, to nie poszłam. :/ Ale jeszcze zdążę nadrobić. ;)

A co Wy o nich myślicie?