Strony: 1
Hindustani
Bachchanowie nie sprzedają zdjęć dziecka za żadną sumę.
Odkąd znana bollywoodzka aktorka Aishwarya Rai Bachchan 16 listopada urodziła córeczkę, prasa i telewizja czekają z zapartym tchem na uzyskanie dostępu do pierwszych zdjęć nowego członka rodziny.
Kiedy media zapytały Bachchanów o zdjęcia, rodzina zgodnie odpowiedziała, że nie upublicznią ich, ponieważ jest to zbyt osobista sprawa.
Mówi się, że nie tylko lokalne, ale i zagraniczne media walczą o możliwość kupna pierwszych zdjęć. Podobno rodzinie proponuje się niewyobrażalnie wysokie kwoty, ale oni ciągle odmawiają.
"Pamiętam, że w mediach wciąż krążyły pogłoski jakoby rodzina Bachchanów sprzedała swoje prywatne zdjęcia z ceremonii zaślubin Aishwaryi i Abhisheka. Bachchanowie nigdy tego nie zrobili, a mówienie o tym jest tylko dowodem kłamstwa. Obecnie ludzie również spekulują, o tym, że Bachchanowie sprzedają zdjęcia dziecka za bardzo dużą kwotę. To normalne, że krążą takie plotki." - mówi źródło.
Niektóre czasopisma i tabloidy cały czas pozostają w kontakcie z indyjskimi gazetami, by tym samym dowiedzieć się, czy jest szansa na kupno zdjęć dziewczynki. Kwota proponowana Bachchanom jest podobno dużo wyższa.
Oto lista znanych hollywoodzkich gwiazd, które sprzedały zdjęcia dzieci:
Max & Emme: Jennifer Lopez i Marc Anthony: US $6 milliona
Shiloh Nouvel: Angelina Jolie i Brad Pitt: US $4.1 milliona
Pax Thien: Angelina Jolie i Brad Pitt: US $2 milliona
Dannielynn: Anna Nicole Smith i Larry Birkhead: US $2 milliona
Max: Christina Aguilera i Jordan Bratman: US $1.5 milliona
Harlow Winter: Nicole Richie i Joel Madden : US $1 milliona
bollywood.mantra
aishwarya-spice
by Łucjana
Offline
Zakręcony
Kupowanie i proponowanie pieniędzy za zdjęcia dziecka bardzo mi się nie podoba. Bardzo się ciesze że
nie dają się przekupić i zachowują chociaż trochę prywatnego życia.
Aishwarya jest znana na świecie więc nie dziwie się że propozycje idą z naprawdę daleka.
Offline
Mnie również bardzo nie podoba się "sprzedawanie" i "kupowanie" zdjęć dzieciaczków... Z całego serducha popieram całą rodzinę Bachchanów w ich decyzji
"...each day's a gift and not a given right"
Offline
Hindustani
Ja również bardzo ich szanuję i podziwiam za to, że pomimo wielkiej kariery i dużych pieniędzy, w głębi serca są dalej tradycyjną, szczęśliwą rodziną.
Bardzo cenię to sobie w rodzinie Bachchanów i Shahrukh Khana Są przyjaźnie nastawieni do mediów, ale potrafią wyznaczyć granicę tego co wolno, a czego nie.
Offline
Nie ludzkie jest kupowanie zdjęcia czyjegoś dziecka tak czy tak prędzej czy później zobaczymy dziecko Aish i Abisheka
Offline
I za to kocham Indie <3 !!!
A jakby tak zmienić "zdjęcia" na "swoje" wyjdzie:
"A oto lista znanych hollywoodzkich gwiazd, które sprzedały dzieci" i to właściwie jest prawdą !
Ostatnio edytowany przez Pajdaa (2011-12-02 21:56:58)
Offline
Hindustani
Zgadzam się z Tobą Pajdaa. Pewnie dzieci tych hollywoodzkich gwiazd się ucieszą jak kiedyś zrozumieją, że rodzice posłużyli się nimi żeby zarobić pieniądze. Później trwają "dziecięce licytacje" typu kto da więcej za sprzedanie zdjęć mojego dziecka dla waszego magazynu.
Widać, że Bachchanowie nie są tego typu rodziną i dobro dziecka jest dla nich najważniejsze. Brawo !
Offline
Chociaż, ja to bym za taką sumkę chętnie swoje zdjęcia z dzieciństwa sprzedała Ale jak już są aktorami i zarabiają dużo to po co więcej ? Mogą sprzedawać SWOJE zdjęcia, ale bez przesady !
Offline
News Team
Szczerze nie dziwię się. Co za przyjemność chwalić się dzieckiem na prawo i lewo, gdzie i tak połowa ludzi nie wie, kim są rodzice. Takie "sprzedawanie" dziecka mediom to jedynie mi się kojarzy z sobotnim dodatkiem do GW, gdzie są zdjęcia dzieci. Pamiętam, jak jakieś 3 miesiące temu, gdy pracowałam w saloniku prasowym facet wchodzi i się pyta o Wyborczą. Podałam mu ją i usłyszałam słowa, że jeżeli znajdzie zdjęcie swojego dziecka to kupi, a jak nie to poczeka na następny tydzień. Aż słabo mi się zrobiło, niemniej pogratulowałam.
I popieram użytkownika Pajdaa to taki rodzaj dorabiania sobie dla artystów. Co innego jest, gdy się chce pieniądze za to, a co innego, jak dziennikarze "złapią" samemu.
Offline
Strony: 1