Hindustani
Konkona i Ranvir wnoszą pozew o rozwód.
Problemy małżeńskie które zaczęły się piętrzyć w związku Konkony Sen Shamra i Ranvira Shorey wydają się osiągać apogeum. Jakiś czas temu media informowały czytelników, że małżonkowie rozważają rozwód. W ciągu tych miesięcy próbowali naprawić różnice i uporządkować pewne sprawy, ale wydaje się, że ich wysiłki poszły na marne. Problemy pojawiające się w ich małżeństwie są nie do naprawienia, dlatego oboje zdecydowali się na rozwód.
Konkona i jej synek Haroon zamieszkali w osobnym mieszkaniu. Malec w marcu skończy dwa latka.
Informator mówi:
"Koko jest bardzo samodzielną kobietą i świetnie sobie radzi w Andheri z Haroonem. Chociaż obecnie Ranvir przebywa w swoim mieszkaniu w Goregaon-Malad, stara się bardzo dużo czasu spędzać z synem."
Informator dodaje:
"Koko i Ranvir próbowali naprawić to co zostało zniszczone, ale wydaje się, że ich trudy spełzły na niczym. Są zmęczeni tym co się wokół nich dzieje i nie chcą dalej takiego życia."
Problemy małżeńskie tej pary wyszły na jaw, gdy Ranvir i Konkona zaczęli coraz częściej pojawiać się osobno na różnych uroczystościach, albo siadali z dala od siebie i przez cały wieczór potrafili nie zamienić ze sobą słowa. Ich obojętność względem siebie wywołała lawinę plotek, a kiedy aktor został zapytany dlaczego na imprezie nie pojawił się w towarzystwie żony, Ranvir odpowiedział niegrzecznie:
"Chyba nie jesteśmy bliźniętami syjamskimi, ale dwiema różnymi osobami, które są od siebie niezależne."
Ranvir i Konkona pobrali się we wrześniu 2010 roku, a ich ceremonia była skromna i bardzo prywatna. Przed zalegalizowaniem związku tworzyli parę przez trzy lata, a 15 marca 2011 roku na świat przyszedł ich syn. Wtedy dumny ojciec zamieścił na portalu zdjęcia swojego kilkumiesięcznego synka.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
tłumaczenie: Łucjana
Offline
Zakręcony
Szkoda że ich związek przetrwał zaledwie dwa lata, bo do trzech to jeszcze trochę. Ale nic, "błąd" i tyle. Tylko że podczas tego całego "opka" przyszedł na świat synek. I to jego najbardziej mi jest żal z tej całej sytuacji. Samotne macierzyństwo nie jest dobrym działaniem, ale....
Offline
Hindustani
Ja też żałuję, że ich małżeństwo ma taki przykry koniec. Zawsze najbardziej cierpią na tym dzieci
Offline