Hindustani
Nushrat Bharucha cieszy się pracą nad swoim pierwszym horrorem "Chhori"
Nushrat Bharucha ma zamiar zapuścić się na nieznane terytorium. Aktorka, która grała w różnych rolach, takich jak komedia, romans, a nawet dramat, podpisała kontrakt na horror. To jej pierwszy horror i cieszy się nim bardzo.
Nushrat Bharucha zapowiedziała swój kolejny film "Chhori", będący remake'em filmu marathi, "Lapachhapi". Film wyreżyseruje Vishal Furia, który był także reżyserem oryginału. W rozmowie z czołowym dziennikiem powiedziała, że była przerażona graniem głównej roli w filmie.
„Nigdy nie grałam roli, w której odpowiadam za wszystkie emocje w filmie. Muszę przestraszyć widzów, wzbudzić w nich emocje i też śmiać się. Film kręci się wokół jednej osoby, która utknęła w pewnej sytuacji, ale cieszę się, że jestem pierwszym wyborem twórców ”.
Poza filmem pt. "Chhori" , Nushrratt ma takie filmy jak "Chhalaang" i "Hurdang" - podobno twórcy obu filmów planowali bezpośrednie wydanie ich filmów w wersji cyfrowej, jednak nie ma oficjalnego ogłoszenia na ten temat.
Nushrratt Bharuccha była ostatnio widziana na dużym ekranie w filmie "Dream Girl" z 2019 roku . Choć nie zagrała tytułowej roli w filmie, aktorka zaimponowała wszystkim swoim występem.
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Indyjski horror to strefa w którą jeszcze nigdy się nie zagłębiałam.
To fajnie, że jako aktorka może się rozwijać i próbować swoich sił w nowym gatunku. Życzę powodzenia.
Offline
Pasjonatka bollywood
Bardzo ją polubiłam w "Sonu Ke Titu ki Sweety", uważam, że to jej przełomowa rola Dalej śledzę jej poczynania w indyjskim światku filmowym. Trzymam za nią kciuki, bo ma talent!
Offline