Sonam opowiada o "Delhi-6", Abhim i Kareenie.


Piękna Sonam Kapoor zadebiutowała w filmie Sanjaya Leely Bhansalego "Saawariya". Jeszcze w tym roku premierę będzie miał drugi film z jej udziałem - "Delhi-6", w którym partneruje Abhishekowi Bachchanowi. W wywiadzie Sonam opowiada o pracy na planie, o tym czemu jest wybredna, kiedy przychodzi do wyboru ról i o Kareenie Kapoor.

Co będziesz robić w swoje urodziny?
W zeszłym roku kręciłam Saawariyę. W tym roku - Dilli 6.

Grasz w bardzo prestiżowych projektach filmowych. Czy mimo to nie żałujesz, że straciłaś rolę w Rab Ne Bana Di Jodi?
Ta rola nigdy nie była moja, więc jak mogłam ją stracić? Adi [Aditya Chopra] chciał, żebyśmy się spotkali, więc się spotkaliśmy. Nie rozmawialiśmy o Rab Ne Bana Di Jodi. Od początku mówił wyraźnie, że do filmu chce zaangażować debiutantkę. Ja już zagrałam prostą Induskę (Saawariya, Dilli 6), poza tym i tak mój terminarz zdjęć do Dilli 6 był zbieżny z planem Adiego. Po prostu ani nie zaprzeczałam, ani nie potwierdzałam, że zaoferowano mi tę rolę, więc wszyscy dopowiedzieli sobie to i owo i doszli do pochopnych wniosków. Dostałam nawet smsy z gratulacjami, kiedy byłam na wakacjach w Nowym Jorku.

Zatem jakich ról teraz szukasz?
Jestem bardzo wybredna, bo mogę sobie na to pozwolić. Na pewno nie będę grała ról drugoplanowych. Chciałabym zagrać w czymś, z czym się będę mogła identyfikować. Moje role w Saawariyi i Dilli 6 różnią się od siebie. Jedynym podobieństwem jest to, że obaj reżyserzy zrobili ze mnie głupiutką gąskę.

Podobno Rakeysh Mehra [reżyser D6] Cię gnębił?
Bzdura. Rakeysh jest łagodny jak baranek. Nie umiałby na nikogo nakrzyczeć. Świetnie się ze sobą dogadujemy. Instynktownie wyczuwałam, czego ode mnie oczekiwał. Abhishek, Rakeysh i ja świetnie się bawiliśmy na planie Dilli 6.

Jak Ci się pracowało z Abhishekiem?
Jest wystarczająco wysoki, żebyśmy dobrze razem wyglądali na ekranie. [śmieje się] Było inaczej niż podczas zdjęć do Saawariyi. Ranbir i ja znamy się od dziecka, więc mogliśmy sobie pozwolić na pewien stopień swobody. Przy Abhim byłam jak najbardziej profesjonalna. Dawał mi pewne rady i sugestie. Często robił to w formie żartu, żeby nikogo nie urazić. Nadajemy z Abhishekiem na jednej fali, oboje lubimy niezdrowe jedzenie. Wiecznie podkradał mi ciastka, a potem obwiniał mnie o to, że przytył.

Dawał Ci więc rady na temat aktorstwa?
Zagrał w 35 filmach i non stop mi o tym przypominał. Poza tym, że obydwoje jesteśmy z tego samego środowiska, to jeszcze obydwoje uczyliśmy się zagranicą i obydwoje dorastaliśmy w Juhu. Nieustannie przypominał mi, że urodził się w domu naprzeciwko. Nie w Jalsie ani nie w Prateekshy, ale w domu, gdzie Bachchanowie mieszkali wcześniej. Chociaż jest dziesięć lat ode mnie starszy, świetnie się dogadywaliśmy.

Chyba naprawdę Ci zaimponował.
Tak. Zachwycili mnie oboje - Abhishek i Aishwarya. Aishwarya jest tak piękna, że to aż przeraża. Nikt nie ma prawa być tak uroczym. Inna piękność, która mnie zachwyca w ten sposób, to Waheedaji [dop: Waheeda Rehman]. To dla mnie ogromny zaszczyt, móc pracować z nią w Dilli 6. Tak naprawdę praca z takimi osobistościami, jak Waheedaji, Om Puri, Pavan Malhotra, Rishi Kapoor i Atul Kulkarni, to tak jakby się ponownie wróciło do szkoły aktorskiej.

Co z Tobą i Ranbirem?
Jak to co? Wyjaśnijmy jedno. Nigdy nie byliśmy parą. Cieszę się ze względu na niego - Deepika wydaje się być uroczą dziewczyną.

Zagrasz z nim jeszcze?
Nie mamy ofert zagrania w jednym filmie. Ale jestem pewna, że pewnego dnia będziemy znów razem pracować. Na ekranie jest między nami chemia.

Ranbir bierze udział w wielu kampaniach reklamowych. A Ty?
Moje pojawią się pod koniec roku. Jestem ambitna, nie będę reklamować produktu, w który nie wierzę.

Chciałabyś zagrać w Om Shanti Om?
Oczywiście, że tak. Któż by nie chciał pracować z Shahrukhiem Khanem? On i Salman to dwaj aktorzy, w których od lat się podkochuję. Shahrukh potrafi sprawić, że każda dziewczyna uwierzy, że mógłby dla niej zabić. Według mnie to bardzo seksowne.

Chciałabyś więc, żeby mężczyzna który Cię kocha, zabił dla Ciebie?
Wierzę w miłość i namiętność.

W czym teraz zagrasz?
Po Dilli 6 nie podpisałam żadnych kontraktów. Nienawidzę kompromisów. Dostaję wiele ofert - od kina niezależnego po czysto komercyjne. Cieszę się, że filmowcy widzą mnie w różnych rolach. Tym bardziej jestem wdzięczna, że mogłam zadebiutować grając tak złożoną postać.

Co sądzisz o ostatnich filmach Twojego taty Anila?
Bardzo podobał mi się w Welcome i Race. Tata gra różnorodne role, ale najbardziej podobała mi się ta w Black & White. Jestem dumna z tego, że gra tak różne postaci.

Może zagrasz z tatą?
Bardzo bym chciała z nim pracować. Dostaję co najmniej dwie oferty tygodniowo na wspólny film. Ale póki co nie pojawiła się oferta, na którą obydwoje wyrazilibyśmy zgodę.

Ekranowe partnerki Twojego taty są w Twoim wieku.
Widziałam, jak gra z ciocią Śridevi, a teraz pracuje z Katriną Kaif i Malliką Sherawat. Jest taki przekonujący. Skoro widzę, jak romansuje z ciocią, to czemu nie z tymi dziewczynami? Przecież to tylko gra. Jego najmłodszą partnerką była Katrina, a ona jest tylko dwa lata starsza ode mnie.

Chciałabyś do urodzin zeszczupleć do rozmiaru zero?
Przed Saawariya straciłam 35 kilogramów. Nawet gdybym się głodziła, nigdy nie zeszłabym do rozmiaru zero. Na szczęście nie tyję na twarzy.

Co sądzisz o spadku wagi Kareeny?
Nigdy nie wyglądała lepiej. Przyszli kiedyś z Saifem na obiad. Naprawdę dobrze się odżywia, po prostu dba o siebie. Ona i Aishwarya to dwie najpiękniejsze kobiety w przemyśle filmowym.

Karan Johar uważa, że Kareena jest zbyt chuda.
Nic nie jest równie wspaniałe, jak odnieść zbyt wielki sukces i być zbyt chudym.


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]