Ja również mam nadzieję, że w 2010 SRK zagra w większej ilości filmów. Czekam na to z utęsknieniem.
Ale z drugiej strony. Fajnie,że Sharu więcej czasu poświęcił Swojej rodzinie.

Skoro sklada takie obietnice, to smiem sadzic ze nadchodzacy rok bedzie pelen superprodukcji z jego udzialem Oczywiscie mi to gra

Troszkę sobie wypoczoł... przynajmniej miał więcej czasu dla rodziny,zobaczymy co  przyniesie rok  2010

będę trochę sztywniacka, ale po prostu nie mogę patrzeć na takiego byka. piszemy ''wypoczął'' a nie ''wypoczoł''

co do nowych filmów - też jestem ciekawa, jakie to niespodzianki przyniesie nam rok 2010, co ten Shahrukh wymyśli.

Ja tam czekam na Koochie Koochie Hota Hain, bo chociaż tytuł jest moim zdaniem wieśniacko przerobiony, a film nie należy do moich ulubionych, ciekawa jestem efektu no i dubbingu ^^

Jak podaje stronka shahrukhkhan.pl Shahrukh wcieli się w kolejną postać.
W kontynuacji swej młodzieńczej kreacji w filmie "Fauji".

"SRK zagra raz jeszcze Abhimanyu Raia, który jest ojcem głównego bohatera sequelu. Jako że w czasie trwania akcji serialu ojciec młodego Abhimanyu już nie żyje, Shah Rukha będzie można zobaczyć w kilku scenach na początku serialu, mających charakter retrospekcji."

cytat ze stronki shahrukhkhan.pl


Czyli mamy już;
- "My Name Is Khan"
- "Happy New Year"
- "Don 2"
- "Ra 1"
-głos do animacji "Koochie Koochie Hota Hain"
- przewodniczący IPL w "The Commissioner"
- "Fauji"


Do tego dochodzą reklamy i inne zobowiązania wobec TV...
Część tytułów na pewno przeskoczy na 2011 rok, ale i tak jest tego dużo.
Jak ten nasz Shahrukh się z tym upora...
Mówi, że ma energię po długiej przerwie, ale czy wystarczająco?

Z drugiej strony jak dla mnie to mógłby wypuszczać na rynek ze 3 filmy rocznie jak kiedyś, wcale bym nie narzekała.

Kurcze w końcu to KING, co by tam nie dał rady, nie?