Gość
W godzinie sporów, kiedy echa 26 listopada w Mumbaju zamierają, lecz wspomnienia są świeże, a rany wciąż się nie zagoiły, Shah Rukh Khan ma nadzieję, że będzie w stanie wywołać na twarzach ludzi uśmiech robiąc to, w czym jest najlepszy - grając.
Jego najnowszy film jest w przeddzień premiery, a Shah Rukh przyznaje :
"Może to nie jest najlepszy czas, ale zostawiam wszystko w rękach Allaha. Miałem szczęście nie stracić nikogo z moich ukochanych, ale to nie znaczy, że cierpię mniej. Zdaliśmy sobie sprawę z kruchości życia. Terror to rzeczywistość i musimy realnie stawić mu czoła."
SRK ma nadzieję odmienić ponure życie ludzi za pomocą swojego talentu.
"Jestem aktorem i to moje zadanie sprawiać, żeby ludzie się uśmiechali i zaoferować im kilka godzin oderwania od tych wydarzeń."
Ma nadzieję, że coś konstruktywnego zrodzi się z obywatelskiej potrzeby zmian.
"To smutne, że dzieje się to w ten sposób. Ale w końcu się dzieje. Mam nadzieję, że uznamy to wszystko za poświęcenie dla lepszego jutra. Widzieliśmy zawsze, że wielkie zmiany dzieją się kosztem oddanego życia. To bardzo smutny życiowy fakt. Chciałbym, żeby tak się nie stało. Chciałbym, żeby niewinni nie tracili życia w taki sposób."
Shah Rukh Khan wierzy też, że można osiągnąć zmiany ukierunkowując energię młodych we właściwy sposób.
"Musimy być ostrożni z naszym językiem. Każda religia to język, komunikacja ze sobą i z Bogiem. Jeżeli moja religia jest dobra, to nie znaczy, ze mogę sobie robić żarty z innej. Powinniśmy to zrozumieć. Terroryzm ma własna religię. Jest to język, który tylko terroryści rozumieją. Oni nie należą do żadnej religii." (...)
____________________________
Źródło: indiatimes.com by RJaane
Bollymaniak
Uważam że dobrze robi
ludzie potrzebują jakiejś odskoczni w lepszy swiat ( choćby ten filmowy ) od ponurej rzeczywistości jaka ich dopadła , by nie zwariować i żyć dalej
Offline
Gość
O wydarzeniach z listopada na pewno nie da się szybko zapomnieć, o ile kiedykolwiek będzie to możliwe.
Shah Rukh jest aktorem i doskonale swoją rolę rozumie. Da ludziom tyle radości, ile tylko będzie mógł w tych ciężkich chwilach. Chwila zapomnienia na pewno wielu osobom się przyda. Traumę zawsze trzeba w jakiś sposób odreagować.
Kolejny raz Sharu mówi też o konieczności wzajemnej tolerancji. W wielokulturowym kraju jakim są Indie to bardzo istotne. Pod żadnym pozorem nie można pozwolić, żeby konflikty religijne narastały. Jeśli ma to być początek zmian w Indiach, to bardzo dobrze, ale pozostaje wielki smutek, że koszty są tak porażająco wysokie.
Zakręcony
no pewnie trzeba czasem pojsc do kina i zobaczyc lepsza rzeczywistosc..
Offline
Dobry dyskutant
To miło ze strony SRK ,że pomyślał o swoich fanach ,dobrze żeby ludzie zapomnieli chodź na chwilę o swoich troskach i uciekli w świat filmu. Dobrze,że porusza też sprawę wzajemnej tolerancji, a to jest najważniejsza sprawa ,żeby ludzie tolerowali siebie nawzajem i nie potępiali siebie na wzajem i nie bt\yli do siebie wrogo nastawieni ,bo nie o to przecież tu chodzi.
"Musimy być ostrożni z naszym językiem. Każda religia to język, komunikacja ze sobą i z Bogiem. Jeżeli moja religia jest dobra, to nie znaczy, ze mogę sobie robić żarty z innej. Powinniśmy to zrozumieć. Terroryzm ma własna religię. Jest to język, który tylko terroryści rozumieją. Oni nie należą do żadnej religii."
Ta wypowiedź podoba mi się ,ukazuje jakie podejście ma SRK to terroryzmu
Offline
Ja sie już uśmiecham dzięki niemu. Chociaż czasem, też płaczę gdy lukam jak umiera.... Ale i tak go uwielbiam bo jest super i myśli o swoich fanach :-)
Offline