Hindustani
Slumdog. Milioner z ulicy
Tytul oryginalny: Q and A
Autor: Vikas Swarup
Wydanie polskie: Proszynski i Spolka, 2009
Opis:
Ram Mohammad Thomas został aresztowany za to, że poprawnie odpowiedział na dwanaście pytań w teleturnieju „Kto wygra miliard?”. Nikt nie wierzy, że biedny sierota, który nigdy nie przeczytał gazety i nie chodził do szkoły, potrafił podać nazwę najmniejszej planety Układu Słonecznego albo tytuł dramatu Szekspira. Po prostu musi oszukiwać! Oglądając telewizyjny zapis programu, Ram opowiada nam zdumiewającą historię swego życia, przez które prowadzi go niezawodny instynkt. Za każdym z pytań teleturnieju kryje się jakaś opowieść - o dzieciństwie pod opieką księdza, o spotkaniu z australijskim pułkownikiem mającym obsesję na punkcie bezpieczeństwa, o nielegalnej pracy przewodnika w Tadż Mahal.
Powieść składa się z kalejdoskopowych obrazów współczesnych Indii połączonych postacią kilkunastoletniego bohatera, który mimo codziennej walki o przetrwanie nie rezygnuje ze swoich marzeń i odnajduje odpowiedzi nie tylko na pytania teleturniejowe, ale i na najważniejsze ze stawianych przez życie.
O ekranizacji przeczytacie TUTAJ
_____________________________________
zrodlo: empik.pl
Moja ocena:
Po pierwsze jestem w szoku. Dlatego, ze ksiazka calkowicie rozni sie od filmu, ktory powstal na jej podstawie. Nie spodziewalam sie tego az na tak wielka skale. Jedyne wspolne elementy to praca bohatera w Taj Mahal, gangster Maman i okaleczone przez niego dzieci oraz wygrana w teleturnieju, ktorym jednak wcale nie sa Milionerzy. I na tym koniec podobienstw. Nawet powod, dla ktorego Ram / Jamal wstapil do teleturnieju jest inny niz w filmie, a Latika ma na imie Nita i nie przezyla ani jednego zdarzenia z tych, ktore przezyla w filmie ;p
Dlatego pierwszy raz w zyciu nie moge porownac do siebie powiesci i ekranizacji bo to dwie calkowicie rozniace sie od siebie historie. Obie sa swietne ale powiedzialabym, ze ksiazka jest nieco bardziej zyciowa i brutalniejsza. I cudownie sie ja czyta - wciaga bez reszty.
Dlatego goraco polecam
Ostatnio edytowany przez olga89 (2009-08-09 18:09:50)
Aidan Turner
Offline
Bollymaniak
Jest książka Slumdoga? nawet nie wiedziałam.. muszę ją kupić, ale może na razie przeczytam te 4, co leżą tam z boku
Ostatnio edytowany przez Paheli (2009-08-10 16:59:36)
Offline
ja podobnie jak Olga byłam zaskoczona tymi wszystkimi różnicami. Ale zarówno film, jak i książka były świetne. Właściwie Olga napisała wszystko za mnie
Offline
Wolę zdecydowanie książkę niż film. A moją ulubionją postacią jest Smita/Gudiya. A skąd w filmie ta Latika? Nie mogli zostawić Nity??
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Stąd możecie mieć tą książkę, łącznie z przesyłką, za 12,90. https://ksiegarnia.proszynski.pl/product,44299
Offline
Zaskoczyliście mnie, bo nawet nie wiedziałam że jest książka "Slumdog. Milioner z ulicy". Teraz chcę ją mieć
Offline
Przeczytanie jej zajęło mi w sumie parę dni. Z tego co wiem oryginalny tytuł książki to Q & A jakoś tak, więc nie wiem skąd ten "Slumdog".
Szczerze mówiąc po książce spodziewałam się chociaż drobnych podobieństw do filmu, a w zasadzie powinna powiedzieć, że po filmie spodziewałam się podobieństw ale jak pewnie większość najpierw widziałam film ; )
Ogólnie to postać Rama/Jamala bardziej podobała mi się w filmie, był łagodniejszy i jego walka za wszelką cenę o odzyskanie miłości (ale nie łamiąc zasad) i to, że był tym dobrym a Salim tym złym.
W książce zdziwiło mnie to, że Salim nie ma tam takiego znaczenia, że nie jest bratem Rama i nie pracował z broniom jak to jest w filmie (jest tam przecież można powiedzieć gangsterem).
Ogółem książka wszystko dokładnie opisuje i momentami jest straszna. Film podaje nam łagodniejszą wersję, w której zobaczymy i skupimy się na odczuwaniu miłości głównego bohatera do Latiki (cały film skupia się na ich miłości) Jamal poszedł tam do milionerów, żeby odnaleźć Latikę i to miało sens, a książce jego miłość jest opisana za połową książki i większą sympatią darzyłam Latikę niż Nitę.
Do wszystkich, którzy jeszcze książki nie czytali : Nie liczcie, że to ta sama historia tyle, że rozpisana ;p
Offline