Aishwarya o chronieniu Aaradhyi i szykowaniu się na wielki powrót.


Aishwarya przybyła wczoraj do Delhi jako ambasadorka marki reklamującej zegarki. Longines obchodziło 180 lat swojego istnienia, jednak to przepiękna Aishwarya Rai Bachchan skradła wszystkie spojrzenia. Aktorka wyglądała elegancko i bardzo zgrabnie w sukience Dolce & Gabbana na którą narzucono krótki żakiet.

Aishwarya opisuje swój obecny czas, jako największy luksus w swoim życiu. Aktorka śmiejąc się mówi, że przebieranie pieluszek wykonuje już profesjonalnie, a bycie pełnoetatową mamą sprawia jej ogromną przyjemność, oraz że nie zamieniłaby czasu spędzanego z Aaradhyą na żaden inny. 

Aktorka jak i jej córeczka, są pod stałym nadzorem prasy i paparazzich. Aishwarya powiedziała, że nie chce ukrywać dziecka przez ludźmi, ale jako matka czuje, że musi ją chronić.

O wydarzeniu na lotnisku, aktorka mówi:

"Gy po powrocie z lotniska zobaczyłam 40-stu fotografów wymierzających aparaty z fleszami w stronę mojego dziecka, moim macierzyńskim instynktem było osłonić ją. To nie oznacza, że chcę ją zaszufladkować, ale ona jest jeszcze bardzo malutka. Nie ma nawet roku."

Aishwarya dodaje:

"Oczywiście, że spodziewałam się takiego obrotu spraw...Nie mówię, że jest to złe, ale nie chcę by w tym celu używano moich rodziców. Oni nie są przyzwyczajeni do zaczepiania i udzielania odpowiedzi na prywatne sprawy. Jestem z moją córeczką, a ona jest ze mną - to naturalne i instynktowne. Jeżeli widzę, że ktoś natrętnie się zachowuje, chronię ją. Nie oznacza to jednak, że nie chcę jej pokazywać światu i specjalnie trzymam ją z dala od ludzi."

Aishwarya zapytana o swoją wagę mówi:

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


Źródło i Źródło
by Łucjana