Hindustani
Chukkallo Chandrudu (2006) (Telugu: చుక్కల్లో చంద్రుడు)
Premiera: 14 stycznia 2006
Reżyseria: Mani Ratnam, Siva Kumar
Obsada
Siddharth ... Arjun
Akkineni Nageswara Rao ... dziadek Arjuna
Charmme Kaur ... Sandhya
Saloni Aswani ... Shalini
Sada ... Sravani
Sunil ... Puppy
Waheeda Rehman ... babcia Arjuna
Prabhu Deva ... Sharat (wystep specjalny jako były chłopak Sandhyi)
Fabuła
Arjun (Siddharth) jest tzw NRI (Hindusem mieszkającym na obczyźnie), który mieszka z dziadkami: babcią Padmavathi (Waheeda Rehman) i dziadkiem (Akkineni Nageswara Rao za granicą. Babcia Arjuna pragnie bardzo by ten się ożenił, gdyż oprócz dziadków nie ma nikogo na świecie, jego rodzice nie żyją. Następnego dnia po urodzinach Arjuna babcia nagle umiera, ale dzień wcześniej wymusza na dziadku chłopaka by ten poważnie porozmawiał z Arjunem o małżeństwie. Po śmierci swojej żony dziadek stara się wypełnić jej wolę i nie mogąc przekonać wnuka do tego by ten poważnie pomyślał o ożenku, wyjeżdża do Indii by tym sposobem zmusić chłopca do zmiany zdania. Arjun gdy dowiaduje się o nie najlepszym zdrowiu dziadka postanawia spełnić jego prośbę i znaleźć odpowiednią dziewczynę by ją poślubić.
Ma nawet pewien plan by to osiągnąć. Otóż postanawia odnaleźć swoje trzy przyjaciółki z dzieciństwa: Shalini (Saloni Aswani), Sravani (Sadha) oraz Sandhya (Charmme Kaur) i nie przyznając się kim jest naprawdę, zapoznać z nimi. Pragnie by jedna z nich została jego żoną. W tym niezwykłym zadaniu pomaga mu jego przyjaciel Puppy (Sunil). Ten pomysł staje się zaczątkiem ciekawych przygód Arjuna
Trailer filmu
Muzyka i piosenki
W filmie jest siedem piosenek skomponowanych przez Chakri:
* Kalanaina - Karthik & Harini
* Preme Paravasham - Karthik & Chinmayee
* Dolna Dolna - Sukhwinder Singh
* Navvutho Ringtone - Kunal Ganjawala & Kousalya
* Everybody - Shaan & Siddarth
* Edhalo Eppudo - Siddharth Narayan & Kousalya
* Pichchi Prema - Chakri & Vasu
Fotki:
[center]
__________________________________________________________________
Źródło
Moje wrażenia
Jak najbardziej pozytywne
Za film wzięłam się wczoraj bo nastrój miałam na komedię, coś lekkiego i przyjemnego. Ten film zdecydowanie spełnia te kryteria choć nie zawsze jest w nim zabawnie to jednak niesie za sobą pozytywną energię i ogląda się świetnie
Zresztą lubię filmy z Siddharthą, naprawdę świetny z niego aktor, lubię jego sposób grania no i Sid ma w sobie wiele uroku osobistego. Patrzy się na niego z wielka przyjemnością.
Bardzo mi się w filmie podobały również: Sada i Charmy. Bo Saloni już nie była taka ciekawa. Najlepiej zagrały zdecydowanie dwie pierwsze i na nich skupiłam swą uwagę jako potencjalnych kandydatkach na żonę dla Arjuna
Do ciekawych momentów w filmie zaliczyć można występ specjalny samego Amitabha Bachchana w roli prowadzącego hinduskich Milionerów - śmieszna była ta sytuacja.
No a dziadek też dawał sobie świetnie radę, zwłaszcza występ w piosence Pichchi Prema zasługuje na uznanie
Daję 6 bo bardzo fajny film
Offline
Dobry dyskutant
Stawiam taką bardzo dobrą czwóreczkę Siddhart jak zawsze ujmujący
Trochę kojarzyło mi się z Garam Masala Nie miałam pojęcia jak film się skończy. Shalini od razu odrzuciłam, ale zastanawiałam się nad Sandhyą i Savrani. I gdy już myślałam, że jednak już się kończy i wybrał, to jednak nie
Ale Big B był mocny "Masz trzy koła ratunkowe..."
Offline
Miałam oglądać filmy po kolei w etui, ale stwierdziłam, że mam ogromną ochotę na coś fajnego z telugu. Pierwsze było Chukkallo Chandrudu. I cóż mogę stwierdzić, wybór był słuszny. Było kilka niedociągnięć moim zdaniem, ale nie przeszkadzały one w oglądaniu. To co mi wadziło to moja opłakana wersja Ale dla Siddu zniosę wszystko Bo to mój cukiereczek z Tollywood. Taki słodziak Ma mnóstwo charyzmy i emanuje od niego jakieś ukryte ciepło. Bójki do niego nie pasują, dlatego w CC mało ich znajdziecie. Chukkallo Chandrudu to przyjemna komedia romantyczna z bardzo dobrą obsadą, szczególnie Charmy która pasuje do ról ostrych kobiet Sada też była całkiem dobra, grała na poziomie, chociaż nie jest to jakaś wybitna rólka. Ach! I znowu w „duecie” z Siddem Sunil. Natomiast Saloni od początku niczym nie przykuła mojej uwagi i tak pozostało do końca filmu. Modliłam się, żeby jej nie wybrał. <byłam za Charmy >. Było wiele ciekawych scen, np. dziadek wywijający w dyskotece czy Amitabh przeprowadzający teleturniej z Siddhartem. Muzyka nie jest rewelacyjna, ale kilka kawałków wpada w ucho
Moja ocena - 5
Offline
Wkręca się
Oglądałam film dawno temu i mało z niego pamiętam. Na dodatek mało wiedziałam wtedy i o tolly i o indyjskiej klasyce w ogóle i nie miałam pojęcia, że oglądam takie sławy jak ANR (żywa legenda tolly -razem z NTRem rządzili tym kinem w latach 60-70) czy Waheeda Rehman (debiutowała w tolly ale potem zrobiła karierę w bolly grając w wielu klasycznych filmach). Sam film nie zrobił na mnie specjalnego wrażenia ale dla takich gwiazd warto by go obejrzeć ponownie tym razem z większą świadomością 'who is who'
Offline
Mariola no widzisz ja podczas seansu też tego nie wiedziałam. To jedynie utwierdza mnie w stwierdzeniu, że wciąż bardzo mało wiem i znam. Ale mam nadzieję, że uda mi się to nadrobić Bo na klasyki mam chrapkę od dłuższego czasu i chyba znowu "poskaczę" sobie po etui w poszukiwaniu czegoś starszego
A ty co widziałaś z ANRem i Waheedą? Może coś polecisz
Offline
Hindustani
Z perspektywy czasu to co do Chukkallo Chandrudu byłabym chyba surowsza w moim osądzie Ale to były moje początki z południowym kinem. Zresztą ostatnio zaczynam się chyba robić trochę bardziej surowsza w osądach, ale jeszcze nie tak bardzo
Mimo wszystko jednak myślę, że to sympatyczny filmik. Taki lekki i przyjemny film do oglądania. Zresztą lubię Siddhartha, który ma urok młodego, zwariowanego chłopaka. Kiedyś pewnie ponownie obejrzę tak dla przypomnienia. Pamiętam jednak ze dziadek grany przez ANR bardzo mi wtedy przypadł do gustu
Offline
Wkręca się
Z ANRem to nic:) Dostępność telugowej klasyki jest marna niestety:( Z Waheedą np. Guide czy Phagun -oba raczej cięższe dramaty psychologiczne i bardzo mi się podobały:) Waheeda w ogóle była muzą Guru Dutta - on ją ściągnął do bolly (choć jej tolly debiut był bardzo dobrze przyjęty i miała szansę na dużą karierę i tam). Chukallo Chandrudu był jej powrotem do tolly po 50 latach:D
Offline
Gwiazda bollywoodu
Ode mnie 6. Mi się bardzo podobał. Siduś tradycyjnie totalnie uroczy. Kobieca część obsady też dała radę. ANR jako dziadek świetny...
Offline
Gwiazda bollywoodu
Bardzo dobry film.
Moja ocena to 5.
Offline