Hindustani
John Abraham wraca z sequelem 'Force'
Aktor John Abraham zagra w "Force 2", który będzie sequelem filmu z 2011r. - 'Force'. Film będzie miał oryginalny scenariusz i wyreżyseruje go Abhinay Deo.
Podczas gdy 'Force' był remakiem tamilskiego filmu "Kaakha Kaakha", "Force 2" będzie miał oryginalny scenariusz i zostanie wyprodukowany przez Vipul Amrutlal Shah.
Shah, który miał dobrą passę w kasie dzięki takim filmom jak "Commando", "Force" i "Holiday: A Soldier Is Never Off Duty", cieszy się na ponowną współpracę z Johnem i na nadchodzący sequel, możemy przeczytać w oświadczeniu.
Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się w okolicach września 2015r. a sam film ukaże się na początku 2016.
źródło:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Gwiazda bollywoodu
Mam nadzieję, że Jasiowi będzie ponownie towarzyszyła Ganelia.
Zapowiada się fajnie.
Offline
Gwiazda bollywoodu
Fajnie, że powstanie sequel. I liczę na kolejne ciacho, w roli czarnego charakteru...
Offline
Wkręca się
naina89 napisał:
Mam nadzieję, że Jasiowi będzie ponownie towarzyszyła Ganelia.
Jako duch z zaświatów czy sobowtór?
A pomysł ogólnie poroniony. Mało dotąd spartolili, serio muszą jeszcze to dalej na siłę ciągnąć?
Offline
Bollyamator
mariola napisał:
naina89 napisał:
Mam nadzieję, że Jasiowi będzie ponownie towarzyszyła Ganelia.
Jako duch z zaświatów czy sobowtór?
A pomysł ogólnie poroniony. Mało dotąd spartolili, serio muszą jeszcze to dalej na siłę ciągnąć?
Z pirwszą częścią wypowiedzi mogę się zgodzić ale o co biega w drugiej zupełnie nie łapie.
Po co z góry skreślać pomysły zaczekajmy , a przekonamy się co z tego się wyklaruje. No i gdyby wszyscy podchodzili z nastawieniem że nic nie wyjdzie dobrego to nie cieszylibyśmy się z tylu nowych pozycji filowych. Ryzyko jest wliczone w ten zawód ,nie kazda produkcja może być hitem :-)
Offline
Wkręca się
Pomysły to są, jak się tworzy coś nowego, a nie sztucznie chce ciągnąć stare, bo się nieźle sprzedało, a tych nowych pomysłów się nie ma.
To właśnie nie jest ryzyko, tylko pójście na łatwiznę. A hitowość nie 'namaszcza' z automatu produkcji jako dobrą, to zupełnie różne kategorie.
Offline