Hindustani
Bujjigadu – made in Chennai
Telugu: బుజ్జీగాడు
Scenariusz i reżyseria: Puri Jagannadh
Obsada
Prabhas jako ... Bujjigaadu (Linga Raju)
Trisha Krishnan jako ...Chitti (Meghana)
Sanjana jako ...Kangana
Mohan Babu jako ... Sivanna
Mumaith Khan ... występ specjalny w piosence
M S Narayana jako ... Prabhas Raju
Fabuła
Dwunastoletni Bujji (Prabhas) mieszka wraz z rodzicami w Vizag. Jego największą przyjaciółką, dla której gotowy jest na wszystko jest Chitti (Trisha). Niestety pewnego dnia Chitti obraża się na niego i żąda by przez dwanaście lat się do niej nie odzywał. Po tym czasie obiecuje mu, że się pobiorą. Chłopak nie mogąc znieść perspektywy mieszkania obok dziewczyny bez rozmowy z nią przez 12 lat, opuszcza dom rodzinny i wyjeżdża do Chennai.
Mija 12 lat i Bujji wielki fan tamilskiej megagwiazdy Rajnikantha, postanawia wrócić do domu by Chitti spełniła swoją obietnicę i poślubiła go. Jak się okazuje dziewczyna już w Vizag nie mieszka. Razem z rodziną przeprowadziła się do Hyderabadu, ale o Bujjim nie zapomniała. Bujji postanawia ją odszukać, ale przez przypadek zamieszany w bojkę z policją dostaje się do wiezienia. Poznaje tam synów mafiozy Machi Reddy (Kota Srinivas Rao), którzy proponują mu intratny kontrakt zabicia innego bossa mafii, groźnego Sivanny (Mohan Babu). Chłopak ucieka z wiezienia i wplątuje się w walkę szefów mafii...
Trailer
Piosenki
Talaiva - Mark Lazaro & Anaida
Sudu Sude - Sandeep Chowta & Shruti Patak
Chitti Aayire - Pradip Somasundaran & Sonu Kakkar
Love Me - Sandeep Chowtha & Nikita Nigam
Guchchi Guchchi - Shruti Patak
Dhadak Dhadak - Sandeep Chowta & Nikita Nigam
Fotki:
________________________________________________________
Moje wrażenia
Najpierw obejrzałam z angielskimi napisami jak tylko film zdobyłam bo ze względu na Prabhasa jak najszybciej chciałam go zobaczyć no przyznaję się, że jak tylko go widzę na ekranie to ogarnia mnie znowuż Prabhasomania i mocno trzyma w swoich szponach, ale nic nie mogę na to poradzić
Tak więc film zobaczyłam przedwczoraj a wczoraj spotkała mnie mega niespodzianka bo na Łódzkim maratonie Tolly-Kolly jako niespodziankę wieczoru puszczono właśnie Bujjigadu I było suuuuper można było sobie trochę pokrzyczeć w doborowym towarzystwie innych Tollymianków
A pokrzyczałam sobie zdrowo jak się Prabhas na ekranie pojawiał, zwłaszcza bez koszulki, ale i w innych scenach pokrzyczeć też można było
Jeśli chodzi o sam film to moim zdaniem to raczej typowy Tollywood, praktycznie niczym nowym mnie zbytnio nie zaskoczył. No może jak po raz pierwszy oglądałam to miałam wątpliwości co do tożsamości Chitti, która to w końcu jest dziewczyna. Wcześniej nic na temat fabuły filmu nie czytałam, nie wiedziałam kto ma być kim, także wątpliwości mogłam mieć. Ale jednak okazało się że reżyser nie postanowił nas w tym względzie za bardzo zaskakiwać i historia potoczyła się dalej typowo.
Mimo wszystko jednak na filmie świetnie się bawiłam i podobało mi się. Główna w tym zasługa Prabhasa. Trisha była jedynie dodatkiem, owszem wdzięcznym ale nic ponadto.
A to "darling" w wykonaniu Prabhasa to chyba będzie za nim długo chodzić, no przynajmniej ja na długo zapamiętam.
Jeśli chodzi o piosenki to mnie osobiście ścieżka muzyczna z filmu bardzo się podoba. Od pierwszego przesłuchania wpadła mi w ucho i lubię ją do tej pory.
Co do fluidów między Mohanem i Prabhasem, cóż sama nie wiem, trochę też scenariusz taki ze zwraca się na to uwagę, ale na pewno wątek gejowski jest bo Sunil biedny molestowany w toalecie przez pana rozśmieszacza
A ogólnie film oceniam na 6, bo przy Prabhasie trudno jest mi być obiektywną
wikipedia pl
Offline
Bywalec
Ten film jest super a Prabhas jest swietnym aktorem Trisha byla boska Rozstac sie na tyle czasu z powodu zamku z piasku Te sceny walki z filmow poludniowych sa poprostu super Mozna sie posmiac z filmu na film coraz bardziej kocham to kino
Offline
Coś za dużo dziś dobrych ocen daję, no ale inaczej się nie da: 6 !! Szczególnie jeszcze, że filmik oglądaliśmy w kinie. Tylko troszeczkę mam wrażenie, że sceny walki mogłyby być trochę lepiej nakręcone.
Nie mniej jednak całość genialna!
Offline
Bollymaniak
Ja kurcze już mam ten film i praktycznie obejrzałam cały urywkami bo nie mogę się zdecydować czy go oglądać z angielskimi napisami czy czekać na polskie. No ale po prostu tak mnie korci jak nie wiem! Ktoś coś wie o napisach pl????
Offline
Bollymaniak
W końcu obejrzałam i... dech mi zaparło! Film boski po prostu, Prabhas nieziemsko cudowny, Trisha wymiata No 6 jak nic! Jakby było więcej to bym dała Piosenki są świetne, słucham je na okrągło! Ja chcę więcej! Mera dil maange more!
Offline
Dobry dyskutant
Znów się wyłamałam, same 6 tylko ja 5. Historia podobna do tej z Athidhi, ale Prabhas i Trisha sprawili, że tego tak nie widać Film świetny! W końcu film z Prahasem On sprawia, że każdy film jest fajny
Ostatnio edytowany przez Fantasmagoria (2009-09-19 13:36:40)
Offline
Bollyamator
Zaczynam się zastanawiać czy wszystko ze mną w porządku.
Ten film mi się po prostu nie podobał. Jak dla mnie był (przepraszam za dosłowność) idiotyczny. Ścieżka dźwiękowa to istny dramat, jedyna którą uważam za gorszą to ta z "Podróży poślubnej". Podobała mi się tylko "Talaiva" i to nie w całości, bo kiedy wchodzi ta dziewczyna i zaczyna śpiewać po angielsku, to aż muszę odwrócić głowę, bo nie lubię patrzeć na kompromitację ludzi. Wszystkie inne piosenki to jakaś masakra. Do tego dochodzi denerwujący początek: Buji zrobi wszystko, co Chitti mu powie.
Daję 2 tylko dlatego, że Sivannę gra Mohan Babu.
Ostatnio edytowany przez aranjani (2009-01-30 00:13:11)
Offline
Bollyamator
Hej!
Kiedy ja piszę co sądzę na dany temat, to uzasadniam. Masz tam uzasadnienie? Masz.
A ja nie wiem jak można zasnąć na "Ghajini".
Ostatnio edytowany przez aranjani (2009-01-31 23:56:11)
Offline
Różne są gusta
AAAAAAAA Kocham cię Prabhas
Tak już jest po każdym filmie z udziałem tego aktora. Zamiast wczuć się w fabułę ja wzdycham ciągle do mojego cukierasa Echmm Prabhas po prostu jest CUDOWNY! GENIALNY! A w Bujjigadu to już w ogóle powala swoją osobą. Wystarczy popatrzeć na początkowe sceny i cudną prezencję klaty. Aaaach A te jego minki! Każda jest fantastyczna, fenomenalna! I love U Prabhas Will you marry me, please ?
Dobra, ale wracając do samego filmu jest całkiem dobry. Może nie fenomenalny, ale bardzo dobrze się go ogląda, ma w sobie coś świeżego. Wyrzuciłabym „śmieszne sceny” z facetem, który grał kilka osób. Dla mnie było to całkowicie niepotrzebne. Prabhas w zupełności wystarcza (i mogli dać więcej klaaaaaty) Cała historia fajna, słodziutka. Może trochę końcówkę przesłodzili, ale tak chyba było najlepiej. Obsada nieziemska Oprócz mojego bóstwa (kocham cię, Prabhu ) jest jeszcze Trisha. Trisha jak Trisha fajna, ale nic nowego nie wnosi. Natomiast pan Babu całkiem całkiem przyjemnie zagrał.
Kocham wszystkie teksty Bujjiego pokroju „I love U Darling.” Świeeetne. Szczególnie wypowiadane do szefa gangu robią wrażenie. Wymuszanie „I love U” u Chitti też fajniusie. No i nie można zapomnieć o uwielbieniu do Superstara Rajinikantha. Tego aktora lubię, a po Bujjigadu to jeszcze bardziej
Jednym z największych plusów filmu (obok mojego Prabhasa ) jest wspaniała ścieżka dźwiękowa. Kocham wszystkie kawałki. I bardzo fajny występ Mumaith Khan w jednej z piosenek. Lubię ją jakoś
Daję 5
Offline
kurcze, wczoraj wieczorem zrobiłam sobie w końcu seans filmowy z Prabu w roli głównej długo zwlekałam, ale czekałam aż pojawi się ładna wersja tego filmu no i się doczekałam i ściągłam BOŻE JAKI ON CUDNY!! uwielbiam tej film, uwielbiam TRishne i PRabu, dla mnie to taki idelany duet z południa (taka Kajol i SRK w wersji południowej wg mojego gustu:P) ale wracając do filmu.
Film genialny, od obsady, po scenariusz, muzykę, choreografię... nooo bosko i odzywki Prabu"I love You Darling" noo byłam popłakana [podobnie jak Mirya ] uważam, że ten film naprawdę zasługuje na uznanie. Moja ocena to 6 a jak geniusz trza doceniać
a co do wypowiedzi aranjani no cóż są różne gusta, nie każdemu się musi wszytko i to samo podobać :]
Offline
Hindustani
Nie będę oryginalna...
I LOVE YOU PRABHAS!
A myślałam, że już wyrosłam z zachwycania się aktorami Widać przy prabhasowych filmach dziecinnieje No ale jak tu się nie zachwycać kiedy najpierw facet zachwyca mnie tym swoim sławnym mordobiciem, a następnie poprzez swoją gołą klatę sprawia, że muszę szukać szczęki pod stołem? Momentami zachowywał się jak wsiowy głupek ale itak był genialny Nawet gdyby film był najgorszą kichą to za Prabhasa dałabym 6
Poza tym podobała mi się Trisha, a to już jakiś postęp bo raczej za nią nie przepadam
Co do samego filmu to owszem był typowy ale mimo to bardzo mi się podobał i nie nudziłam się ani przez chwilę Muzyka też fajna, ale jednak ta z filmu Munna podoba mi się bardziej
Daję 6 bez najmniejszego zastanowienia
Aidan Turner
Offline
O ile Prabhasa i Trishę łykam w ilościach hurtowych, tak za Bujjigadu posadziłabym kogoś do więzienia albo co najmniej kazała mu oglądać Ram Gopal Varma Ki Aag dwieście razy dziennie...
To chyba jedyny film z Prabhasem, którego nie zdzierżę... a nawet Ashoka obejrzałam do końca
Offline
Gwiazda bollywoodu
Ode mnie mocna 5. Film był świetny. Prabhas i Trisha byli super. To chyba mój ulubiony duet Tolly. Muzyka też była ok.
Offline
Oceniam na 5+. Historia ciekawa, tylko ten powód kłótni był trochę dziwny. Ogólnie film jest bardzo dobry, minusem jest muzyka, która totalnie nie wpada w ucho. Prabhas i Trisha stworzyli świetny duet, miło się ich oglądało razem.
Offline