Hindustani
Vivek Oberoi przygotowuje się do sprawy w sądzie przeciwko gazecie, która wydała szkalujący go artykuł. Zgodnie z relacją dziennikarską aktor źle zachował się wobec jednej z pań na przyjęciu i został spoliczkowany.
Jedna ze znanych Mumbajskich gazet podała w tym tygodniu informację powołując się na rzekomego naocznego świadka, że aktor popadł w tarapaty podczas przyjęcia obiadowego wydanego w domu przez przyjaciela aktora. Vivek podobno się upił i zaczął flirtować z nieznajomą dziewczyną. Pocałował ją i został spoliczkowany.
Inne źródła podają, iż Apoorva Lakhia (reżyser mającego wejść do kin filmu Mission Istanbul z udziałem Vivka) zaprzecza jakoby miało dojść do podobnego incydentu i że Apoorva towarzyszyl aktorowi podczas wspomnianego przyjęcia.
Rzecznik Vivka Dale Bhagwagar stanowczo zaprzeczył plotkom, mówiąc "Nic podobnego nie miało miejsca. Vivek jest nadzwyczaj dobrze wychowanym i kulturalnym chłopcem, chociaż często nierozumianym. Wszystkie te rozmowy na jego temat i wplątywanie go w tą historie to po prostu bzdury a relacja gazety to wytwór imaginacji."
Na zapytanie czy Vivek będzie probował rzucić gazecie wyzwanie aby przedstawiła w sadzie wyzej wymienianego naocznego świadka zajścia, Bhagwagar roześmiał się i tak skomentował: "Pytanie jest kiedy takie przyjęcie miało mieć miejsce. Ten incydent tak samo jak cała historia z przyjęciem, piciem, flirtowaniem i spoliczkowaniem są całkowitą fikcją" .
Zapytany o to czemu tak wiele sprzecznych historii o aktorze krąży obecnie w mediach, Bhagwagar odparł "To błędne koło popytu i podaży. Sądzę, że media zapełniają jedynie strony gazet. Ironią jest, że niewinni aktorzy często są wykanczani i zniesławiani podczas procesów."
Źródło: www.indiaglitz.com tłumaczenie milkaja
Offline
Bollymaniak
Boshe... Jak SRK pozwali do sądu to teraz wszystkim to w zwyczaj poszło żeby niesprawiedliwie kogoś o coś oskarżać... Ja uważam że Vivek tak nie postąpił wobec tej pani... Po prostu jakis brukowiec nie miał materiału na temat to zmyślił całą historię Wrrr...!
Offline
Hindustani
Vivek z wyglądu wygląda porządnie, no ale pozory mogą mylić...
No ale jeśli oficjalnie rzecznik Viveka zaprzeczył to chyba raczej to nie jest prawda, chyba że go chroni, bo jak to by wyglądało gdyby potwierdził zdarzenie?
Offline