Oj, post będzie długi, bo i moje ukochanie dla kosmetyków przechodzi najśmielsze wyobrażenia A więc

Włosy

Osobiście nie lubię silikonowych szamponów. Silikony tolerowałam jedynie w odżywkach, a więc wszelkie Syossy czy Pantene musiały iść do kosza. Przez te szampony strasznie uwrażliwiłam sobie skalp i teraz jedyne, co moje biedne włosy tolerują, to:
-szampon Babydream z Rossmanna
-szampon Farmona Radical (jakikolwiek)

Jeśli chodzi o odżywianie, ja po każdym myciu nakładam na 15-20 minut maskę, więc odżywek nie polecę. Za to bardzo serdecznie polecam:
-maski Biowax
-wosk do włosów z Beauty Formulas ( ja mam akurat miodowy, śmierdzi chemicznie, ale działa cudownie)
-maski Vatika
-maskę z BingoSpa z algami

Inne rzeczy, jakie właśnie teraz obserwuję ( specjalnie przyniosłam sobie swój koszyczek z kosmetykami z łazienki)
-olej kokosowy z Efavit (koszt to jakieś 20 zeta)
-olej rycynowy
-spirulina
-nafta kosmetyczna
-żel aloesowy

I odżywki po umyciu, tak zwane bez spłukiwania, czyli:
-Joanna Naturia z miodem i cytryną
-Joanna Naturia z lnem

Oraz silikon do zabezpieczania końcówek, czyli znienawidzony Biosilk

Twarz

Tutaj niewiele powiem, bo służy mi ta sama pielęgnacja od wielu lat i nie zmieniam jej za często
Do mycia polecam :
-żel TinTin antybakteryjny (pierwszą butelkę kupił mi tata jako jedenastolatce )

Po umyciu smaruję olejem kokosowym (może zapychać, mnie akurat nie zapycha)

Ciało

Niewiele tutaj mogę powiedzieć, jako, że akurat te sfery są mi kosmetycznie obojętne. Żele pod prysznic toleruję o każdym zapachu, a po umyciu smaruję balsamami, ostatnio jest to:
-Avon z truskawką

Za to serdecznie polecam peeling z Biedronki do stóp, taki pomarańczowy BeBeauty

a ja powiem jak w kabarecie: "Polecam listy na poczcie"

a tak powazniej: AXE i zawsze to wyglada tak:

Żel do mycia twarzy, tonik z seri Nivea Young, Balsam do ciała z Nivei lub z Soray, używam pastę dla wrażliwych zębów więc polecam Elmex lub Sensodyne, jeżeli nie chcecie się pocić to polecam antyprespiranty! czyli Rexone, na włosy to polecam szampon z czarnej rzepy bo jest najzdrowszy dla włosów.

A pisz co chcesz

Ja polecam "Nivea bye bye spot!" (krem) jest rewalacyjny, prosty w użycie i naprawdę działa