3. Nie urzekł mnie bardzo, do obejrzenia tylko raz.
Dałam 2, nudny i głupi. Tylko Aish go jakoś ratowała, ale to trochę mało.
Zdecydowałam sie go oglądać ze względu na Ash. Strasznie mnie drażniło przygłupiaste zachowanie Govindy i ojca Sonii. No i niektóre sytuacje były trochę naciągane. Ogólnie ok. Warto zobaczyć choć dla pięknych ujęć z Aishwaryą. No i mnie się nie dłużył nawet. Mimo tych 155 minut zleciał dość szybciutko. Daję 4
Film bez sensu 2
Tak nudne i bez sensu
-1 , nie ma o czym pisać.
Dałam 2...
Bo ten film jest bez sensu i tyle...
Tak Tony uganiał się za Sonią, a później tak nagle pokochał Nine jak się dowiedział, że ona go kocha?
No comment... ;x
Taki sobie....
Moja ocena - 3.
Piosenki mi się nie podobały..., Tony na początku denerwował, potem już jakoś nie..
Film słabiutki, spodziewałam się czegoś lepszego..
Plusem filmu jest Aish.
ja dałam 4 bo mi się nie podobał za bardzo ten film taki dziwny . Jedynie co to Ash tak trochę uratowała ten film ale tak to nudny jest.
Ten filmik w ogóle mi się nie podobał. Żałuję,że straciłam czas oglądając go. Daję więc 0- shoonya
Dla mnie film na 1 najgorszy jaki widzialam...ze tez Ash w tym zagrala...
1! Spodziewałam sie czegoś lepszego i całkowicie sie zawiodłam .
Ten Prem rzeczywiście pojawił sie niewiadomo skąd... i w ogole ta końcówka jakas taka beznadziejna .
Nie jestem w stanie ocenic wyzej.
Daje 4. Nie jest to jakieś arcydzieło ale przyjemnie się go ogląda.
ja dalam 4 nie byl taki zly... ogladalo sie sympatycznie troche pogubilam sie bo nie wiedzialam co jest teraz a co wspomnieniem....
ja dałam 4 ale tylko ze względu na Ash...szczerze mówiąc spodziewałam sie czegoś lepszego , to pierwszy tak nudny i nieciekawy film jaki oglądałam z serii bollywood......nie sądziłam że mają jakieś kipeskie filmy...a tu na dodatek jeszcze z Ash.
Ja dałam ocenę 3. Spodziewałam się czegoś lepszego, jakoś nie bardzo mi tu też pasowała obsada filmu. Strasznie denerwował mnie aktor grający Tony'ego. Natomiast w moich oczach zyskała Aish, mimo, że film jak dla mnie był słaby to Aishwarya zagrała całkiem dobrze
Dałam 3. Film taki na może być, ale nie wiem czy chciałabym obejrzeć go jeszcze. Jakoś taki zamulasty. No i właśnie Prem w środku filmu.... Z piosenek to pamiętam tylko tylko bodajrze tytułową.
Spoiler:
Pokaż
Czwóreczka i to troszkę naciągana Mi Również bardziej pasowałby Abhi.Govinda mi tu zdecydowanie nie pasował!
Albela (2001)
Albela to bollywoodzka komedia miłosna zz 2001 roku z Aishwarya Rai, Govinda w rolach głównych. W drugoplanowych rolach Namrata Shirodkar i Jackie Shroff. Film wyreżyserował Deepak Sareen. To historia miłości przewodnika turystycznego na Goa do pięknej turystki z Wiednia szukającej w Indiach grobu swojej indyjskiej matki.
Obsada
* Govinda – Tony
* Aishwarya Rai – Sonia
* Jackie Shroff – Prem
* Namrata Shirodkar – Nina
* Saeed Jaffrey – ojciec Sonii
Opis:
Zawodem Tonyego jest oprowadzanie turystów po mieście. Gdy spotyka piękną turystkę z Austrii - Sonię - od razu się w niej zakochuje. Spędzają mile chwile lecz Sonia traktuje go tylko jako przyjaciela. Tonyego skrycie kocha jego przyjaciółka Nina. Miłosne perypetie komplikują się kiedy Sonia zakochuje się w Premie. Ojciec Soni opuszczony kiedyś przez żonę Hinduskę nie zgadza się na jej ślub z Hindusem.
___________________________________________
Moja ocena:
Ten film byl dodatkiem do gazety.
Film był przeciętny, początkowo denerwowała mnie postać Tonyego ale potem przyzwyczaiłam się do niej, choć bardziej by mi jako Tony pasował Abhishek.
Spoiler:
Pokaż