Również uważam, że Kareena chciałaby zajść po ślubie w ciążę, bo wie, że Saif już nie jest najmłodszy. Zgadzam się z fate, że to trochę dziwne rozumowanie, ale może reżyser zastrzegł sobie taką opcję, bo w Indiach panna z dzieckiem jest jednak mało spotykanym przypadkiem. Chyba żadna ze znanych mi aktorek bollywoodzkich nie jest samotną matką (oczywiście nie mówię tutaj o małżeństwach które się rozwiodły).
Wcześniej myślałam, że takie klauzule dotyczą tylko modelek, bo figura i pokazy...

Myślę, że Kareena wie, że jest to odpowiedni wiek na urodzenie dziecka i dlatego odmówiła. Może rzeczywiście planuje coś na 2013 rok. Osobiście chce zobaczyć w filmie jakąś inną aktorkę.

Kareena nie zagrała w "Ram Leela" z powodu klauzuli o ciąży.


Jak zapewne wszyscy wiedzą, to Kareena Kapoor była pierwszym wyborem reżysera Sanjay'a Leeli Bhansali do projektu "Ram Leela". Aktorka jednak nie chciała wystąpić w filmie, przed zawarciem związku małżeńskiego ze swoim wieloletnim chłopakiem, Saifem Ali Khanem. Rzekomo warunek postawiony przez Kareenę, zadecydował o tym, że Bhansali postanowił zmienić główną aktorkę na inną.
Bhansali miał też powiedzieć mediom, że nie chciał by jego Julia była zamężną kobietą.

"Film 'Ram Leela' jest inspirowany utworem Szekspira pt: 'Romeo i Julia'."

Mówiąc, że reżyser nie chce "zamężnej kobiety", miał na myśli ewentualną ciążę aktorki, która uniemożliwiłaby nakręcenie filmu w planowanym czasie.
W tym celu rozmawialiśmy także z Kareeną i zapytaliśmy czy umowa zawierała klauzulę na temat zajścia w ciążę. Aktorka jednak odmówiła komentarza.

"Chociaż media rozgłaszały te fałszywe informacje, to jednak powodem dla którego nie doszło do współpracy pomiędzy Kareeną i Sanjayem, nie są pieniądze, małżeństwo czy waśnie. Bebo odmówiła podpisania klauzuli, przez którą nie mogłaby zajść w ciążę na czas kręcenia filmu."

Tak więc rola w projekcie "Ram Leela" przypadła w udziale Deepice Padukone, a ślub Kareeny i Saifa odbędzie się już w połowie października.


Źródło
by Łucjana