Nie wiedziałam, że były plotki o jej romansie z Shahidem. ; )
Ostatnio bardzo polubiłam Sonam i uważnie śledzę jej karierę, widać że robi duże postępy. Może ona nie ma kiedy się zakochać?
Jest tak zapracowana, że może nie dostrzega jeszcze, że ktoś obok niej się kręci. ; )

Sonam Kapoor: "Moje życie uczuciowe nie jest udane"

Jest młoda, pełna życia, ale Sonam Kapoor przyznaje, że nie ma szczęścia, jeśli chodzi o miłość.

Urodziła się w zamożnej rodzinie jako córka aktora Anila Kapoor i byłej modelki Sunity. Mówiono, że jest związana z reżyserem "I Hate Luv storys' - Punitem Malhotra, a także z aktorem, Shahidem Kapoor z którym zagrała w "Mausam". Ale w szczerej spowiedzi, powiedziała: "Moje życie uczuciowe jest dość nieudane. Jestem singielką, ale myślę, że ludzie są zdolni do miłości".

27-latka uważa, że miłości nie jest uczuciem, które w jakiś sposób ogranicza. "Nie sądzę, że można zakochać się tylko raz. Można zakochać się wiele razy. Mamy zdolność i mamy serce, aby to zrobić", powiedziała Sonam w wywiadzie.

Życie uczuciowe aktorki może nie jest tak inspirujące jak na ekranie, ale Sonam była już częścią wielu historii miłosnych, w tym w jej debiutanckim filmie 'Saawariya' oraz romantycznym "I Hate Luv Storys' i 'Aisha'.

Jej nadchodzący film "Raanjhanaa" również należy do tego samego gatunku. W filmie zobaczymy ją romansującą z południową gwiazdą Dhanushem, który po raz pierwszy zagra w Bollywood.

Zapytana o chemię z Dhanushem w 'Raanjhanaa', Sonam odpowiedziała: "Chemia nie jest między dwojgiem ludzi, a między dwoma charakterami. Chemia zostanie stworzona przez chwilę. Na przykład, Shahid i Kareena zrobili wiele filmów razem, ale ludzie nigdy nie mówili na temat ich chemii na ekranie. Ale kiedy zagrali w "Jab We Met" z powodu scen w filmie i ich roli, ludziom to się po prostu spodobało."

Ona twierdzi, że chemia może być stworzona dzięki grze, odpowiednim scenom i sposobie w jaki reżyser to  wszystko kreuje. Chemia jest mocno przesadzona.

"Raanjhanaa" został nakręcony w Varanasi i aktorka przyznaje, że była troszkę zdenerwowana, po raz pierwszy kręcąc zdjęcia w świętym mieście. "To nie było trudne, jednak byłam zdenerwowana tym wszystkim. Gdy byłam w Varanasi i oddałam pierwszy klaps przyglądało nam się około 200 osób", powiedziała.

"Byłam do sceny ubrana w szkolny mundurek, zostałam otoczona przez ludzi. Przyjęli nas bardzo dobrze, ale i tak byłam zdenerwowana podczas kręcenia zdjęć".

Dhanush nie zna hindi, więc zmagał się z dialogami, ale Sonam uważa, że ​​jeśli chodzi o emocje, język nie jest barierą.

"On jest bardzo cichy i skromny ... ciężko pracował nad językiem. Jeśli chodzi o emocje, nie trzeba języka, aby wyrazić to co chce się powiedzieć. Wyrażał się pięknie. On jest prawdziwym artystą", powiedziała.

Chociaż nie wszystkie jej filmy odniosły sukces w kasie to aktorka nie żałuje niczego. "Nie żałuję niczego,  kiedy ja robiłem filmy, takie jak 'Thank You' i 'Mausam' robiłam je dla siebie, nie patrząc na ich sukcesy kasowe. Chcę, żeby za 20 lat, ludzie pamiętali moje filmy", wyjaśniła.

źródło:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]