Taki incydent na pewno nie przysporzy Saifowi popularności, ale jeżeli faktycznie złamał nos temu biznesmenowi, to powinien się przyznać zamiast udawać niewiniątko.
ANIX napisał:
Zresztą w źródle jest poprawnie
Wcześniej w źródle także był błąd, już poprawione.
A co do newsa, to ciekawe jak ta cała sprawa się zakończy.
Ale ojciec Saifa NIE był aktorem, tylko zawodnikiem krykieta. To mama Saifa, Sharmila Tagore, była znaną aktorką. Zresztą w źródle jest poprawnie.
Saif Ali Khan nie przyznaje się do winy
Bollywoodzki gwiazdor Saif Ali Khan pojawił się w sądzie w czwartek i zaprzeczył jakoby złamał nos południowoafrykańskiemu biznesmenowi w luksusowym hotelu dwa lata temu, mówi źródło.
Domniemany incydent miał miejsce w hotelu Taj Mahal Palace w Mumbaju w lutym 2012 roku, w którym to przedsiębiorca miał zostać popchnięty i uderzony w twarz przez Khana w japońskiej restauracji Wasabi.
"Sąd wydał już oskarżenie przeciwko Khanowi i jego dwóm przyjaciołom - Shakeel Ladak i Bilal Amrohi - zgodnie z kodeksem karnym, patrz punkt 325 (napaść) i 34 (współudział)", powiedział prokurator Wajeed Sheikh.
Cała trójka nie przyznała się do winy i zarzutów jaki zostały im przedstawione przed sądem w Bombaju.
Biznesmen Iqbal Sharma, powiedział, że tylko zapytał pracowników, aby Ci podeszli do stolika i poprosili Khana by się nieco uspokoił, co wywołało gorącą dyskusję i domniemany atak.
Khan jednak twierdził, że to Sharma zaczął całą awanturę.
Aktor oddał się w ręce policji po bójce i został zwolniony za kaucją.
Khan i jego żona Kareena Kapoor, są jednymi z największych aktorów w Bollywood. Saif odziedziczył też tytuł Księcia Pataudi .
Jego ojcem był słynny krykiecista Mansur Ali Khan, znany lepiej jako "Tiger Pataudi".
źródło:
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]