Sianokos świetna sygnaturka

John  wprowadza Harshavardhan'a Rane do Bollywood

Harshavardhan wreszcie "przeskoczył" do filmów Hindi. Aktor rozpoczął swój dziewiczy projekt w Bollywood, który będzie produkowany przez aktora i producenta Johna Abrahama.Trwają zdjęcia do i aktor przebywał z tego powodu w Bhopal. W filmie zatytułowanym 'Satra Ko Shaadi Hai' zagra dwóch bohaterów. "Nie mogę zbyt opowiadać zbyt wiele o filmie, ale mogę powiedzieć, że go uwielbiam! To projekt z dwoma bohaterami i moim współaktorem jest gwiazda TV Barun Sobti", powiedział Rane, który był w drodze z Bhopal do Hyderabad, po tygodniowych zdjęciach.

Ta szansa nadeszła po nieudanym podejściu aktora do kariery w Bollywood. Zrezygnował z angażu w roli do filmu Sanjay'a Leela Bhansali 'Goliyon Ki Raseela Ram-Leela' z powodu 'charakteru jego roli'. "To był 110-dnoiwy kontrakt, a dodatkowo chcieli ode mnie 11 miesięcy dla Ram-Leela. 'Ayunu' właśnie się nakręcił, a ja rozmawiałem z Madhura'ą Sreedhar o trzy-filmowym kontrakcie i innym projekcie. Myślałem, że 11 miesięcy to za dużo by poświęcić je projektowy, gdzie nie byłem głównym bohaterem więc odrzuciłem rolę", wyjaśnia Harsh, który przyznaje, że była to 'najmądrzejsza decyzja' jaką podjął. "Gdy w końcu obejrzałem film, zdałem sobie sprawę, ze rola była tak malutka, że naprawdę niczego nie straciłem! W czasie, który ode mnie chcieli, nagrałem trzy filmu Telugu - 'Prema Ishq Kaadhal', 'Maaya' i 'Anamika'", powiedział aktor.

Nieudane podejście nie zniechęciło go. Tak naprawdę, mówi, że to jego ciężka praca w filmach Telugu pomogła mu rozpocząć jego nowy film. "Nagrywałem do 'Maaya', gdy dostałem telefon z biura Johna Abrahama. Powiedzieli mi o filmie i zapytali czy mogę przyjść na przesłuchanie. Ale ponieważ byłem w trakcie zdjęć, nagrałem wideo z przesłuchaniem i wysłałem im kasety. Następnie znalazłem się na "pokładzie" (w ekipie filmu)", ujawnia Harsh.

Obecnie aktor jest pewny, że jego debiut w Bollywood, będzie punktem zwrotnym w jego karierze. "'Vicky Donor' czy 'Madras Cafe' - filmy Johna są przełomowe. Wierzę w pełni w scenariusz mojego filmu, a mój reżyser także jest debiutante. Podoba mi się ta pewność z jaką pracują i to dodaje mi pewności siebie", powiedział. Żałował tylko, jak mówi, że nie ma przy sobie ojca, by w końcu zobaczył go w filmie Hindi. "Chciałbym aby tata żył, by mógł mnie zobaczyć w filmie Hindi po występie w sześćiu filmach Telugu. Czasem wyobrażam go sobie oceniającego moją pracę. Ale czerpię siłę wiedząc, że on mnie obserwuje", zaznacza aktor.





źródło
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


tekst, a także więcej Znajduje się także na tej stronie