Ode mnie 4. Film trudny i niestety momentami przynudzał. Piosenka "Ishq Kamina" świetna, reszta ścieżki dźwiękowej bardzo szybko wyleciała mi z głowy. Bardzo dobre role całej obsady.
Oglądałam "Tylko razem z córką" i widziałam że ten film jest powiązany, więc obejrzałam Shakti ;p
W sumie sam film nie zły, momentami nudnawy ale ujdzie.
Myślę, że za dużo krwi, ciał i ogólnie tego klimatu bliskiej śmierci.
Dużym plusem jest Shahrukh ; p
"Moi rodzice bardzo się napracowali, żeby mnie zrobić, nie chcieliby żebym się teraz wykrwawił"
I ten film warto obejrzeć, chociażby dla niego; )
Bardzo mi się podobał. Nie nudził mi.. może dlatego, że czekałam na pojawienie się Srk..
Ishq Kameena super, reszta piosenek nie bardzo. Szaruk rozwalający 15 gości z kulką w placach - super, kto jeszcze tak potrafi? ;D A tak na serio, szkoda mi go było.. miał takie plany..'Wybuduje sobie dom z ogrodem i będę pędził bimberek' xD
Ode mnie 6. Dobry film. ;]
Dałam 4 ponieważ podobała mi się cała historia, występ Ash mi się podobał, i nie całkiem szczęśliwe zakończenie mi się podobało. No i się zdenerwowałam jak go oglądałam za co tez plus
Mnie się bardzo podobał. Cała historia świetnie trzyma w napięciu - prawie poobgryzałam sobie paznokcie czekając na rozwój wydarzeń Rola Karismy świetna - dochodzę do wniosku, że jest ona stworzona do dramatycznych ról bo np. w DTPH wcale mi się nie podobała. No i Szaruk - jego żal mi było najbardziej. Biedak miał takie plany, a musiał umrzeć. Za to muzyka nie podobała mi się wcale, a Ishq Kamina od razu wyleciała mi z głowy Mimo to daję 6
Shakti bardzo mi się podobał Czekałam na pojawienie się Shah Rukha, ale wcale nudno mi nie było. Nana Patekar jest wyjątkowym aktorem, a jego gra nieustannie mnie zachwyca. Zrobił na mnie w tym filmie kolosalne wrażenie, jest tak charyzmatyczny, że totalnie przykuwa uwagę. Karisma w porządku, choć na kolana mnie nie powaliła
Wreszcie Shah Rukh Jego rola to perełka, super wypadł jako marzyciel i w rzeczywistości idealista zamknięty w ramach świata, który pogardza wszelka słabością.
Piosenka Ishq Kamina jest jedną z moich ulubionych i to od niej właśnie zaczęłam znajomość z Shakti.
Daję 6
4!! Film dość fajny !! :-)
Supriya napisał:
Szaruk ślicznie wygląda jako menel
Szaruk zawsze ślicznie wyglada!!
No tak, Nanu także zagrał wspaniale, to jeden z moich ulubionych aktorów - już w RBGG podbił moje serce morałami
Karisma bardzo dobrze gra tragiczne role,
Ishq Kamina mi wyleciało z głowy ;D A tak, to w tym filmie... Wspaniały teledysk.
Trudno mi się Shakti oglądało, pamiętam, że przerwałam w połowie i czekałam jakiś tydzień, żeby dokończyć Ale i tak bardzo mi się ten film podobał, tylko było trochę za duże natężenie emocji i tragedii...
Karisma zagrała cudownie, Nana Patekar w ogóle jest genialnym aktorem, a SRK i Aishwarya to chyba najlepsze, co się mogło zdarzyć twórcom tego filmu Ishq Kamina uwielbiałam już zanim zdobyłam film, niestety pozostałe piosenki nie są równie dobre...
Szaruk ślicznie wygląda jako menel
A niech będzie 5
tylko jak można przeżyć z kulą w kręgosłupie?
Początek faktycznie przynudzał, ale potem akcja się rozkręca
Ja daje 5. Film bardzo krwawy a jednoczesnie wzruszający. Spodobała mi się rola Karismy... no i SRK też dał czadu.
dałam 3 bo był orginalny i piosenka Ishq Kamina super... Z tego co pamiętam (bo dawno oglądałam) to się nudziłam na początku i mi sie nie podobał zbytnio... taki sobie daje 3
hmm a ja się w ogóle nie zgadzam. Film strasznie poruszający, nie pamiętam kiedy przez prawie cały film był płakała... łzy mi ciekły jeszcze chyba z pół godziny po filmie. Świetna fabuła. Film trzyma w napięciu. Na prawde ekstra. A SRK w tym filmie nie grał głónej roli więc jak mogło go tam być dużo ?! on tam grał 2 a nawet 3planową role....w sumie można nawet powiedzieć że w filmie grał gościnnie.... to tak jakbyście pisały że Rani było za mało w Kabhi Kushi Kabhi Gham... Ja oceniam film na 6.
film taki sobie ale jak sie tylko Szarus pojawil to od razu sie ocknelam i bylo super
zgadzam się za mało Szaruka I jeszcze ta kulka w plecach, którą dostał biegał z nia, dogonił pociąg, pobił bandę bandziorów a potem za nim umarł zapalił papierosa
daję 2 za Szaruka reszta filmu była nudna
Uważam że "Za dużo bicia, krzyku, krwi a za mało Szaruka"
Shakti: The Power
Data premiery: 2002
Gatunek: thriller, akcja, dramat
Kraj produkcji: Indie
Język: hindi
Czas trwania: 180 min.
Reżyseria: Krishna Vamsi
Scenariusz: Krishna Vamsi
Muzyka: Ismail Darbar
Produkcja: Sridevi, Boney Kapoor
Obsada
* Karisma Kapoor - Nandini
* Nana Patekar - Narasimha
* Sanjay Kapoor - Shekhar
* Shahrukh Khan - Jaisingh występ specjalny
* Jai Gidwani - Raja
* Deepti Naval - Shekhar's mother
* Vijay Raaz - Beeja
* Tiku Talsania - Nandini's uncle
* Jaspal Bhatti - Nandini's uncle
* Ritu Shivpuri - Kamli
* Aishwarya Rai - Dream Girl występ specjalny
Opis:
Nandini (Karisma Kapoor) po śmierci swoich rodziców mieszka w Kanadzie razem ze swoimi dwoma wujkami, którzy za wszelką cenę chcą spełnić ostatnie pragnienie ojca, aby Nandini wyszła za mąż... Poślubia ona swojego najlepszego przyjaciela Shakhera (Sanjay Kapoor) z którym jest bardzo szczęśliwa i który daje jej synka... Jednak sielanka nie trwa długo Shakher dowiaduje się z telewizji o rozbojach w Indiach, bojąc się ze coś stało się jego ukochanej matce (Deepti Naval) wyjeżdża do Indi po 7 latach nieobecności... Na ziemiach Shakhera trwa jedna wielka wojna między jego ojcem a wujkiem o 40 wiosek i 40 000 rodzin...W czasie pobytu Shakher ginie w zamachu na życie jego ojca, przerażona Nandini chcę uciec razem z synkiem z tego miejsca, lecz to nie jest takie proste ojciec Shakhera, Raja (Jai Gidwani) nie chce pozwolić wnuczkowi na wyjazd, chcę by był prawdziwym wojownikiem i pomścił śmierć swojego ojca..