Mirya nie jest aż tak strasznie pod względem brutalności. Owszem są czasem sceny bardziej ostre, ale nie jest gorzej niż na filmach Hollywoodzkich.
A film myślę warto zobaczyć

mariola napisał:

Bhoomika to jedna z ciekawszych aktorek kina południa:) Polecam jeszcze jej starszy film - Missamę:) Też niehirosowskie kino i bardzo trzymające w napięciu:)

Dzięki za polecenie i jeśli tylko uda mi się zdobyć to na pewno obejrzę

Anasuya (Telugu: అనుసూయ)


Reżyseria: Ravi Babu.


Obsada

Bhoomika Chawla jako Anasuya
Abbas jako Anand (oficer policji)
Ravi Babum jako Rangadu (zabójca)
Nikitha
Shenkar Melkote jako Joseph


Fabuła

Anasuya (Bhumika Chawla), która jest sierotą, po przyjeździe do miasta otrzymuje pracę jako dziennikarka w lokalnej telewizji. Zamieszkuje ze swoim wujem - Josephem (Shankar Melkote). Podczas jednej z dziennikarskich spraw pod jej opiekę trafia Lakshmi dziewczynka maltretowana przez żonę wpływowego polityka, która wykorzystywała dziewczynkę jako służącą. Anasuya postanawia przygarnąć dziewczynkę i dać jej prawdziwy dom. wszystko pięknie się układa, ale do czasu...W mieście grasuje seryjny zabójca, który pozbawia kolejne ofiary po jednej części z ich ciała a przy ciałach zabitych zostawia czerwona różę.
Jedną z ofiar zabójcy zostaje wujek dziewczyny Joseph a w trakcie śledztwa Anasuya poznaje policjanta Anand (Abbas). Anasuya jest jedynym świadkiem, który widział morderce, ale czy uda sie złapać psychopatę i zapobiec kolejnym ofiarom...?

_______________________________________________
źródło: wikipedia


Moje wrażenia i ocena

Bardzo dobry film. Fabuła bardzo ciekawa, akcja naprawdę niezła. Głowna bohaterka nie należy do grona infantylnych panienek co to nie potrafią same o siebie zadbać i tylko czekają na męskie ramie do pomocy
Anasuya to kobieta samodzielna, ma własne zdanie i potrafi o siebie zadbać. co prawda nie zawsze wychodzi jej to tak jak powinno, ale cóż takie życie
Bardzo podobała mi się Bhoomika w roli Anasui, pozytywnie mnie zaskoczyła bo do tej pory raczej robiła wrażenie niezbyt ciekawej aktorki. Ale w roli Anasuyi spisała się naprawdę nieźle i pasowała do tej roli.
Ciekawie ten film zrealizowano, czasem widać zbytnią przesadę bo w końcu to telugu, ale tak właściwie to nawet, że mamy do czynienia z filmem tollywoodzkim widać nie było. Bohaterów o nadludzkich możliwościach brakowało w filmie no chyba ze poza zabójcą, ale poza nim nikt nie dysponował nadludzkimi umiejętnościami. A Anasuya jest po prostu kobietą, która walczy w obronie siebie i tych których kocha.
Bardzo dobre kino i polecam obejrzeć. Moja ocena 6.