nie widzialam Heroes ale chetnie obejrze, bo mialam cynka, ze ktos z moich znajomych posiada

dzieki za wyjasnienie

ja tez tak spojrzalam na te wypowiedz i zastanowilo mnie, czy mowi o sobie...

Audrey napisał:

Jedno mnie tylko zastanawia, a konkretnie jej ostatnia wypowiedź:
"Jako kobieta z Pendżabu, która straciła na wojnie męża, mogłam poczuć ból wielu kobiet w podobnej sytuacji. To, że pochodzę z wojskowej rodziny skłoniło mnie, żeby zagrać te rolę."
Chodzi o nią samą czy jej postać?

Ponieważ nie jest mi wiadomym by Preity miała kiedykolwiek męża i na dodatek by owdowiała to myślę, ze na pewno chodzi o jej rolę. Że grając tą postać mogła się poczuć tak jak kobiety w podobnej sytuacji.

dobrze, że kieruje się własnymi ideami. A nie tym co powiedzą jej znajomi. No widzielismy ją w różnych rolach ale taka to pierwszy raz.. czy będzie jak zawsze pogodna i uśmiechnięta? pewnie nie... i dlatego chcę bardzo zobaczyć ten film.. będzie musiała NAPRAWDĘ grać..

jest wspaniala... ona naprawde wybiera trudne role i jest wspania aktorka

Dobrze, ze Preity przyjęła tę rolę, to dla mniej coś nowego, nowe doświadczenie. A to, że rządzą w box-office pełne blasku show nie znaczy, że nie gra się już ról biednych kobiet i maltretowanych żon, trzeba sprawdzić się w każdej roli. Co to by był za aktor gdyby grał same bogate i pełne blasku postaci, a Preity na pewno zagrała rolę w tym film świetnie, jest bardzo dobrą aktorką .

Filmu nie oglądałam, ale wynika z tego, że to dość odważna rola. I bardzo dobrze, że Preity ją zagrała bo mogła się wykazać na pewno ogromnym talentem, a przede wszystkim tym, że takie sytuacje nie są dla niej obce. Udowodniła tym samym innym kobietom, że podziela ich ból w takich sytuacjach i je rozumie. Moim zdaniem to też forma pewnego rodzaju zrozumienia, współczucia dla nich oraz wsparcia

Niewiele aktorek decyduje się na takie role, być może uważają je za "psujące karierę".

Preity Zinta została zasypana zachwytami krytyków i entuzjastycznymi recenzjami za swoją rolę w "Heroes". Jest to zaskakujące, ponieważ wiele osób początkowo zniechęcało ją, kiedy przyjęła te niezwykłą rolę. Kto przyjmuje rolę owdowiałej matki wychowującej dorastające dziecko, kiedy w box-office rządzą pełne blasku show? Czapki z głów, ona zasługuje na to, żeby ją docenić.

Preity Zinta mówi:

"Byłam bardzo rozczarowana, kiedy wielu moich przyjaciół zniechęcało mnie do tej roli. Ale ja zakochałam się z miejsca w tej postaci, gdy tylko reżyser roztoczył przede mną swoją wizję.Ta pendżabska dziewczyna przypominała mi moja matkę, a wiele osób prawiło mi komplementy, szczególnie, kiedy pojawiłam się ubrana w ślubny strój."

Preity podsumowuje:

"Jako kobieta z Pendżabu, która straciła na wojnie męża, mogłam poczuć ból wielu kobiet w podobnej sytuacji. To, że pochodzę z wojskowej rodziny skłoniło mnie, żeby zagrać te rolę."

________________________________________________

Źródło indiaglitz.com  by RJaane