Nie musi wszystkiego lubić.
Dla mnie to nie było zaskoczeniem.
Każdy jest inny.
Bez przesady, gdyby któraś z nas zapraszała gwiazdy na przyjęcie to też by pewnie nic nie jadła z nerwów i to przez tydzień Dla Priyanki to powinna być raczej słodka codzienność
Ale wiecie, wydawało mi się, że Priyanka właśnie lubi organizować przyjęcia i jest w tym dobra, a tu takie zaskoczenie!
milkaja napisał:
Po prostu się za bardzo przejęła.
Myślę, że przejęcie też miało duży wpływ.
Dodatkowy stres.
milkaja napisał:
Niech wrzuci na luz
Łatwo powiedzieć.
Ciekawe jak to byłoby, gdybyś robiła wielkie przyjęcie na jakąś cześć wielkiej gwiazdy np. Bollywood.
Pamiętając jeszcze o zmęczeniu związanym z graniem film itd.
To jest wielki stres i przemęcznie.
Pozdrawiam
Pewnie, że jest męczące, ale niech nie przesadza Po prostu się za bardzo przejęła, bo ja wszystko rozumiem, ale nic nie jeść żeby potem o mało nie zemdleć? No chyba przesadziła i to mocno Tyle osób organizuje różne imprezy i jakoś żyje wiec nie rozumiem o co to wielkie halo. Jak nie lubi, to niech kogoś wynajmie do organizacji, co za problem
Ja sama też nie przepadam za organizowaniem tego typu spraw, ale robi się to od wielkiego święta.
Niech wrzuci na luz
Ja wogóle nie lubię nieczego organizować Więc nie dziwię się Priyance.
Zorganizowanie przyjęcia na pewno jest męczące.
Same plany, co zrobić do jedzenia, jakie dekoracje zrobić - to tak.
Ale wykonanie tego wszystkiego - to nie.
Ja też nie lubię organizowac przyjęc, pilnowac żeby wszystko było dobrze - to nie dla mnie.
Nie dość, że to było duże wydarzenie to jeszcze miałam potem problemy z Shahidem.
Może to ją po prostu przerosło i z tą ta niechęć do przyjęć.
Myślę, że ona sama wie najlepiej.
Pozdrawiam
może dla niej to było pierwsze duże przyjęcie, które organizowała, akurat padło na cześć takiej gwiazdy jak Gerard Butler, w związku z tym się tak wszystkim przejęła
no chyba, że ale wiesz ostatnio coś mnie ona drażni...
nie wiem czemu, może jak troszeczkę odejdzie w cień i znowu wróci z wielką klasa to wtedy mnie minie
pozdrawiam
Mi się wydaje, że związku z tym, że ona teraz jest na fali, ma swoje pięć minut to ją takie przyjęcia męczą.
Na pewno wolałaby odpocząć.
bez przesady...
jakoś mnie takie rzeczy nie dziwą, ale...
trzeba do wszystkiego zachować dystans!
troszkę przesadza nasza aktoreczka
Tak, muszę zgodzić się z Priyanką.
Ja nie wydaję przyjeć. Ale to chyba nic fajnego, bieganie za każdym, całe to przygotowywanie się, załatwianie wszystkiego.
Lubię się spotykać z przyjaciółmi, ale nie trzeba robić od razu wielkich przyjęć.
Choć urodziny zawsze są wyprawiane i przygotowanie do nich jest OK, ale to troszkę inna sytuacja. W końcu urodziny są raz w roku.
Pozdrawiam
Priyanka nie cierpi organizowania przyjęć
Po ostatnich wydarzeniach, Priyanka Chopra nie za bardzo lubi przyjęcia. Priyanka wydała przyjęcie na cześć Gerarda Butlera, zaprosiła wtedy wielkie gwiazdy ze świata Bollywood jak Shah Rukh Khan, Hrithik Roshan, Ranbir Kapoor, Karan Johar czy Shahid Kapur i straciła swój wolny czas zajmując się wszystkim.
Priyanka była totalnie zestresowana po przyjęciu, aktorka mówi:
"Zajmowanie się przyjęciem nie jest fajne. Nienawidzę wydawać przyjęcia. Wolałabym raczej chodzić na przyjęcia innych. Ewentualnie nawet spędzić czas na planie po kręceniu zdjęć . To bardziej fajne niż urządzanie przyjęć."
W tym czasie musiała zajmować się wszystkim
"Chciałam, aby sztućce i naczynia porcelanowe były perfekcyjne, serwetki, najlepsze wino i najlepsze jedzenie. Zajmowałam się każdym detalem. Na dodatek, zapomniałam rozkoszować się moim własnym przyjęciem. Nie jadłam, aż do 7.00 rano następnego ranka a potem prawie zemdlałam z powodu zmęczenia"
bollywoodmantra.com
by: Svasti