Ta scena jest świetna u mnie rodzice lubią filmy bolly brat czasami
Kocham tą scenę w której Anjali myśli że Rahul to przyszły mąż jej przyjaciółki XD
Ja tez jej dużo zawdzięczam to mój pierwszy i ulubiony film bolly dzięki niemu do bolly przekonały się też moje koleżanki, ale mamy nie udało mi sie przekonać... ona nie czuje tych klimatów...
Namaste!
To mój pierwszy post na tym forum i nie przypadkowo wybrałam temat o "Czasem słońce.." Dlaczego nie? ponieważ to od tego filmu zaczęła się moja fascynacja magią Bollywoodu ;P razem z moją mamą i jej koleżanką ze studiów nie miałyśmy co robić wieczorem i bez przekonania włączyłyśmy sobie "gazetowe" wydanie K3G.Efekt był...piorunujący.Siedziałyśmy jak zaczarowane.Wzruszeń było co niemiara:) od tamtej pory obejrzałyśmy razem mnóstwo innych filmów z Bollywood, nawet te bardzo mało znane:) udało mi się nawet trochę do nich przekonać mojego chłopaka ;P tak więc widzicie ile zawdzięczam tek produkcji
ja też uwielbiam tą pierwszą scenę:P
rewelacyjny jest taniec Anjali i Rahul "porażony" miłością na schodach:P
eh...taaa miłośc:)))))))))))))))))
to byla fajna scenkach,ale juz bylo widac jak sie szturchali, ze anjali to twarda sztuka jest
i bylo jasne kto bedzie rzadzil w zwiazku
uwielbiam
Ale byłó superśmieszne !! Anjali sie troche wygłupiła ale co tam !! Rahul sie przynajmniej zakochał...
I to jak się dowiedziała Z gazety... Ech, nasza kochana Kajol Potem jeszcze na tego prawdziwego narzeczonego nakrzyczała
Podobała mi się reakcja Rahula kiedy po raz pierwszy ujrzał Anjali. Miłość od pierwszego wejrzenia. A co do ich pierwszej rozmowy to była bardzo fajna , szczególnie kiedy Anjali dowiedziała się, że to nie jest narzeczony jej siostry .
Pierwsza rozmowa jest zabujcza. W życiu nie chciała bym się tak spalic przed jakimś chłopakiem ale Rahul był wyrozumiały:)
Mirya napisał:
Oj, nie ma co Jeszcze nikt go mi nie pobił (w moich rankingach oczywiście )
Ejj.. wiesz, obejrzyj sobie filmik "Inwazja barbarzyńców" W moim rankingu pojawił się ktoś nie-z-indii - filmowy Sebastian
kurczę i znów facet po 40. kurcze....
hihhi ta scena swietna jest hihihi ale bym sie glupio poczula w takiej sytuacji
Oj, nie ma co Jeszcze nikt go mi nie pobił (w moich rankingach oczywiście )
w tej scenie na schodach Rahul znaczy SRK wyglądał wyjątkowo przystojnie, normalnie zachwyciłam się i ten usmiech spojrzenie
no przystojna bestia z niego nie ma co
Że niby brutalne? Nie mniej jednak mojej się spodobały, chyba dlatego że troszkę starsze. To ciekawe, ż wiele nowych filmów bolly osadzonych jest albo dziś poza Indiami, albo w Indiach, ale dawno, dawno temu. Bazigaar czy Karan Arjun opoiwadały o Indyjskiej teraźnieszości o to chyba najlepiej. Także nie podchodziły pod Amerykańskie modły, nie były zbyt upiększane.
Oj tych filmów raczej bym mojej nie puściła Ale oglądała już Veer-Zaarę i Salaam Namaste I w końcu zmusiłam ją że w ten bądź kolejny weekend dooglądamy K3G
Chyba tak.
U mnie jeszcze była ciekawa historia z Baazigar: prawie siłą musiałam trzymać mamę przy filmie. Potem nie dało się jej oderwać, albo słowem odezwać, tak się wciągnęła ^^ podobnie było z Karan Arjun.
KANK chyba będzie najlepszy
chyba KANK i Hum Tum całkiem szybko się "dzieją". Może jeszcze 36 China Town? Albo Kisna...
A moja mama obiecała że będzie ze mną oglądała Pomóżcie znaleźć filmy które szybko się rozkręcają...chyba jej puszczę Veer-Zaara. To mój ulubiony, a geny mamy wspólne
U mnie jest ok, dopuki ich nie męczę Ale wydaje mi się, że Bolly przypadło do gustu mojej babci Też pewnego rodzaju kinomaniaczka - mało z domu się rusza (zdrowie) i filmy w TV co wieczór ogląda. Ostatnio widziała Veer-Zaara i powiedziała , że już dawno nie widziała tak dobrego filmu.
A moi rodzice... Martwia się o mnie, przedstawiaja jakies artykuły, tata twierdzi ze te filmy źle działaja na podświadomość... I nie ma jak ich przekonac że nie będę czciła krów A jak mamie się zdarzy nucić jakąś piosenkę bolly pod nosem to szybko przerywa i mówi 'przeciez ja nie cierpie bollywoodu '
Ale na szczęście mam kochaną siostre z która dziele ta pasje bolly
Moja mama jak mam jakiś film to ogląda ze mną i jej się podobają. No z tatą to już gorzej, ale nie robi mi wyrzutów, raz nawet chciał ze mną jechać do Indii, ale nie wyszło (długa historia ) A do kina to mi nie zabraniają chodzić (na szczęście), ale bilet i tak kupiłam za swoje pieniądze
Przykro mi że macie mamy odporne na Bollywood. Moja mama lubi, tata nie które piosenki, a dla mojego brata to jest za bardzo romantyczne i też mówi na nich "wyjki". A już na pewno ma dosyć tego "starego kolesia" [Szaruka].
Filmy Bolly są dla WYJĄTKOWYCH ludzi.- Takie jest moje stwierdzenie
No właśnie! Dlatego moja mama uważa to za strasznie nudny film i nie chce mnie słuchać gdy mówię że to się dopiero rozkręci !
Bo nasi rodzice są zamerykanizowani!
W filmach Hollywood jest:
ok10-15 minut na przedstawiecie postaci, świata, czasów
potem coś się dzieje
potem jest akcja itd.
W Bolly przedstawienie postaci i świata trwa dłużej (o wiele dłużej)
Moja mama oglądała K3G do momentu po piosence "Suraj Hua Maddchan" i nie chce jej się dalej oglądać! Ciągle tylko, że to jakieś nudne i w ogóle! Mówi, że już się jej bardziej Asoka podobał, ale sądzę, że dlatego, że Asokę oglądała tylko 2 część, a wtedy się już więcej działo... nie przestaję próbować przekonywać żeby oglądła...
A moim Rodzicom Bollywood bardzo sie podoba Chętnie więc oglądają razem ze mną filmy, podoba Im się muzyka oraz to jak świetnie aktorzy tańczą
Jutrzenka
właśnie
Albo "Chodźmy razem" heh... to się nazywa zbiór złotych myśli ...
ah zebym miala z mamą "gdyby jutra nie było" albo jestem przy tobie
No niby tak Ale niezawsze jest tak dobrze Chyba każdy tak ma z mamą... czasem słońce, czasem deszcz
ah moja mama "kur wyjących" <tak je nazywa> niecierpi i mówi, że modli się za mnie abym na hinduizm nie przeszła, tak to już z nią jest, więc ty masz farta, mieć mamę otwartą na bollywood, chociaż wyjuchy się nie podobają
Moja mama się jeszcze zastanawia, ale raczej pójdziemy razem Na razie bardzo jej się te jak to mowi "wyjce" nie podobaja....
Masz farta, idziesz z całą rodziną. Ja to nawet sama bym nie mogła
Lotri napisał:
Mirya, czy Tobie udało się coś wskórać?
W której sprawie? Jak narazie jeszcze nie zamówiłam filmów, ale powoli zbieram pieniądze(na razie 50zł). Jeżeli chodzi o sari to mama mówi nie, ale prosić nie przestaję. Ale żyję tylko sierpniową premierą DONa i to w Opolu Jestem taaaka happy Na dodatek idziemy całą rodzinką(oprócz młodszej siostry bo ona nie lubi jak się w filmach zabijają )
pewne filmy nigdy sie nie znudza, takie piekne jak K3G
niektorzy mowia ze to gowno <moja psiapsiola np>
porownajmy to z harrym pottrem
mozna go obejrzec 1, 2, 3 potem sie juz nudzi <jak mi>
a k3g?? 1000 500 100 900 razy mozna obejrzec
GAURI napisał:
racja, obejrzalam liczac dokladnie 18 razy czasem slonce czasem deszcz i moge 6 razy tyle obejrzec, podejrzewam ze ten film nigdy mi sie nie znudzi
To jeszcze nic! Pewna kobieta widziała "Żonę dla zuchwałych" ponad 250 razy i powiedziała, że dopóki będzie żyć i dopóki puszczają ten film w kinach, będzie na niego chodzić..
Ps. No właśnie wiem to z tego, że biłam pokłony przed mamą xD Mirya, czy Tobie udało się coś wskórać?
K3G nigdy się nie znudzi, ten jego nieodparty urok
GAURI napisał:
Lotri napisał:
niektóre filmy mają taki specyficzny urok, że można je ciągle oglądać... A tak w ogóle, to mało jest złych scen w Bolly
racja, obejrzalam liczac dokladnie 18 razy czasem slonce czasem deszcz i moge 6 razy tyle obejrzec, podejrzewam ze ten film nigdy mi sie nie znudzi
I jest właśnie piękne
Lotri napisał:
niektóre filmy mają taki specyficzny urok, że można je ciągle oglądać... A tak w ogóle, to mało jest złych scen w Bolly
racja, obejrzalam liczac dokladnie 18 razy czasem slonce czasem deszcz i moge 6 razy tyle obejrzec, podejrzewam ze ten film nigdy mi sie nie znudzi
Dzięki
Fajna grafika The Queen Kajol i avatar też
Też się zgadzam... M.in. za to kocham Bolly Same piękne sceny...
Masz rację Lotri
niektóre filmy mają taki specyficzny urok, że można je ciągle oglądać... A tak w ogóle, to mało jest złych scen w Bolly
masz racje, kazda byla fajna
A jaka scena w K3G nie była fajna? Ech to K3G
obie sceny były fajne