Rany, ten tekst Salmana to po prostu powala... Czyli co? Nie biłem, bo jakby uderzył, bo bym zabił na miejscu? Czyli skoro nie zabiłem, to wszystko jest ok? A Vivek? O co ci człowieku chodzi?! Dobrze, że Abhi ma więcej klasy, bo mogłoby dojść do rozlewu krwi...

To straszne,że tak można zazdrościć. Przecież Rani zaczęła nowy etap wżyciu te historie miłosne są przeszłością. Nie rozumiem jak można takie rzeczy wygadywać. A też prasa się nie popisała,że jeszcze o to wypytuje też mogliby dać już spokój to przeszłość. Każdy z nich żyję swoim życiem i powinni to zostawić w spokoju.

Nieładnie panowie, nieładnie...
Nigdy nie pomyślałam bym że, można zniżyć się do tak niskiego poziomu...
Zachowują się jak takie dwa chamy!

No właśnie Abhi by tego Ash nie zrobił. A to co się wypowiedzieli ci panowie bez rozumu to jest żałosne i widać że nigdy  związek z Ash nie traktowali na poważnie i w ogóle nie szanowali ją . Co do Salmana to nie byłam zdziwiona jego zachowaniem bo on cały czas jest taki chamski a co do Vivka to się rozczarowałam bo myślałam że on jest inteligentnym mężczyzną z ,,jajami '' przepraszam za słownictwo . Oby żadna z gwiazd nie zniżyła się do takiego poziomu co oni...

Oni po prostu zazdroszczą Aish tego, że została "głównym towarem eksportowym Indii", a oni nawet w swoim kraju robią ciągle flopy
Zachowują się po chamsku wywlekając swoje żale w mediach, szczególnie że Aish jest już zamężna i jako taka powinna być szanowana w jeszcze większym stopniu, niż gdy była panną. Ciekawa jestem reakcji Abhisheka (oby konferencji prasowej nie zwołał )

Salman i Vivek to faceci bez klasy i pozbawieni rozumu
To co było między nimi a Aish powinno taki zostać, bądź co bądź to były ich prywatne sprawy wiec po co wracać do tego i to jeszcze w taki sposób?

Vivek i Salman nie pokazali klasy takimi wypowiedziami
Salmana to juz dawno nie trawiłam ale teraz już go nie ścierpie

a według mnie to zwykła zazdrość. Aish jest teraz jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek bolly, a kariery obu panów na pewno rozpędu nie nabrały.

emka8823 napisał:

a mi sie wydaje ze skoro twierdzi ze jej nie bil bo by nie dozyla dnia dzisiejszego to cos tam musialo byc, jesli by rzeczywiscie jej nie uderzyl to by tak tego nie skomentował, a powiedział cos takiego jak Svasti napisala

W sumie nie wiem jak z tym biciem było, czy bił ją czy nie, bo równie dobrze to się może za nim ciągnąć wyolbrzymione przez media. Jeśli więc reporterka kolejny raz mu zadała pytanie czy bił Aishwarye, czy nie bił, to powinien kolejny raz grzecznie zaprzeczyć, a nie dodawać coś od siebie.

Przyjaciel Aishwaryi ma rację mówiąc, że to niedżentelmeńskie, no bo jaki facet tak się zachowuje? Przeszłość to przeszłość. Ostre słowa wypowiedział też Salman i dobrze to skomentowała emka8823. Mógł ogólnie powiedzieć krótko: nie biłem ją, a nie dodawać, że jakby ją bił to by nie dotrwała dnia dzisiejzego. Z tego chyba wynika, że ma się za takiego osiłka, który  jak coś robi to skutecznie...

Aishwarya płacze przez Vivek'a i Salman'a


Aishwarya Rai jest szczęśliwą żoną Abhishek'a Bachchan'a. Pomimo to pewnie przeklina dzień w którym po raz pierwszy spotkała się z Salman'em Khan i Vivek'iem Oberoi. Obaj zazdrośni panowie nie dają jej teraz spokoju wyciągając na wierzch błędy przeszłości.

W niedawnym wywiadzie Salman powiedział, ze nigdy nie uderzył Ash, bo jeśli by to zrobił to nie dożyła by dnia dzisiejszego. Vivek natomiast nazwał aktorkę plastikową.

Podczas gdy Aishwarya milczy na temat ataków ze strony byłych chłopaków, jeden z jej przyjaciół powiedział:

"Czujemy, że Pan Khan i Pan Oberoi nie zachowują się jak na dżentelmenów przystało, rozmawiając o kobiecie, która przeszła kolejnego etapu życia. Jest to tym bardziej nie na miejscu biorąc pod uwagę fakt, że ta kobieta jest szczęśliwie zamężna. Jej życie kręci się wokół rodziny. To co działo się kiedyś jest już przeszłością. Po co niepotrzebnie mieszać ją w sprawy, które już dawno straciły dla niej ważność?"

Vivek powiedział w pewnym talk show, że zorganizował słynną konferencję prasową przeciwko Salman'owi aby zadowolić Aish. Jednak jak się później okazało Aishwarya nawet nie wiedziała, że ma zamiar to zrobić, a gdy się o tym dowiedziała była przerażona.

"Vivek jest dorosły i powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny. Czemu wini Aishwaryę za to, ze jego kariera dzięki związkowi z nią, nie rozwinęła się tak jak by tego chciał? Czy oni obaj zdają sobie sprawę jak ucierpiała jej kariera? Straciła mnóstwo filmów przez swoje dawne związki."

Przyjaciel aktorki ujawnił także, że Ash płakała z powodu ostatnich wyczynów ex-chłopaków.

"W tym momencie Aishwarya pracuje nad dwoma najważniejszymi i najbardziej wymagającymi rolami w swojej karierze. Są to role w Raavana oraz Guzaarish. Ostatnią rzeczą jakiej teraz potrzebuje są niegrzeczne zakłócenia związane z przeszłością."

W niedzielę była tak zawiedziona, że na planie Guzaarish ledwo kontrolowała łzy. Cały czas powtarzała tylko:

"Robię to co uważam za słuszne. Chciałabym aby inni także to zrobili. Pozwólcie mi w końcu żyć."

Nieładnie panowie :[


żródło: Bollywoodcelebden
by olga89