6 | 60% - 17 | |||||
5 | 35% - 10 | |||||
4 | 3% - 1 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Hindustani
Athadu (2005)
Produkcja: D. Kishore, M.R. Rammohan
Reżyseria: Trivikram Srinivas
Scenariusz: Trivikram Srinivas
Muzyka: Mani Sharma
Choreografia: Brinda, Vaibhavi Merchant, Raju Sundaram
Obsada
Mahesh Babu jako Nandu
Trisha Krishnan jako Puri
Prakash Raj
Sonu Sood
Srinivasa Rao Kota
Nasser
Giribabu
Brahmanandam
Subramaniam Dharmavarapu
Opis:
Film opowiada historię płatnego zabójcy Nandu (Mahesh Babu), który swoje pierwsze zlecenie wykonał już jako mały chłopiec. Gdy dorósł, stał się mistrzem w swoim fachu: precyzyjny i pozbawiony emocji. Pewnego dnia Nandu otrzymuje nietypowe zlecenie, którego realizacja nie przebiega zgodnie z planem. Wkrótce Nandu zostaje zmuszony do ucieczki z miasta i ukrywania się w małej indyjskiej wiosce, gdzie spotyka piękną dziewczynę Puri (Trisha)...
To wielki przebój kina tollywoodzkiego ze stanu Andra Pradesh. Elementy romansu zostały tu doskonale połączone z kinem akcji, komedia miesza się z dramatem, a sceny liryczne są przeplatane bardzo sprawnie zrealizowanymi sekwencjami akcji. Piosenki i tańce w "Athadu" zapierają dech w piersiach, zaś do sfilmowania brawurowych scen walki użyto jednocześnie aż 120 kamer. To wszystko sprawiło, że "Athadu" stał się największym przebojem kina tollywodzkiego w 2005 roku.
W roli głównej występuje wielki gwiazdor tollywoodzkiej kinematografii Mahesh Babu, nazywany przez wielbicieli "księciem". W "Athadu" tworzy postać obdarzonego nadludzką siłą herosa i brutala, który z czasem staje się zdolny do lirycznych uczuć, nic przy tym nie tracąc ze swojej męskości. Wraz z występującą w roli narzeczonej - Trishą - tworzą znakomity duet.
Fotki: KLIK
Trailer:
Nagrody:
* Best Actor - Mahesh Babu
* Best Dialogue Writer -Trivikram Srinivas
* Best Film - M. Rammohan
* Best Director - Trivikram Srinivas
Piosenki z filmu
1. Athadu - Title Song
2. Pilichana Ranantava
3. Chandamama
4. Pillagali
5. Aunu Nijam Nuvvante
6. Neetho Cheppana
____________________________________________________________________
Źródła: WiK, Bollywood.pl, Wikipedia
Moja opinia:
Film z Maheshem i Trishą mnie naprawdę zauroczył. Już wcześniej słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii i bardzo załowałam że na 3 BdB nie udało mi sie go zobaczyc na dużym ekranie, ale w końcu udało mi sie go dostać z czego zresztą bardzo sie cieszę. Na pewno w kinie wrażenie byłoby jeszcze wieksze, ale i tak świetnie że udało mi sie go zobaczyć. Coś czuję, że na tym filmie nie zakończy sie moja przygoda z kinem Telugu a zwłaszcza z Maheshem i trishą, którzy byli świetni. Bardzo spodobały mi się ich dialogi, naprawdę zabawne scenki
Sceny akcji oczywiście przesadzone, ale kino z Indii juz mnie do tego przyzwyczaiło i nawet zaczęło mi sie to podobać
Piosenki tez bardzo fajne i tradycyjne i bardziej nowoczesne. Wkleję kilka filmików z piosenkami żebyście mogli sami ocenić a Ci którzy juz widzieli mają okazję zobaczyć ponownie
Film gorąco polecam Poniewaz to mój pierwszy telugu i mam do niego spory sentyment to moja ocena 6
Ostatnio edytowany przez milkaja1 (2007-11-14 17:08:42)
Offline
Film genialny, mnie się strasznie podobały sceny walki Ale i urocza Puri, myśląca, że jest panią wszechświata, także nieco dziecinna. Lekkość i dowcipność to kolejne atuty filmu
Ostatnio edytowany przez Lotri (2007-11-28 18:32:52)
Offline
Gość
Chyba drugi film który bym polecił bardzo mi się spodobało jak główny bohater twardy jak skała bez uczuc i bez żadnej wartosci życiowej w koncu poznaje co to wartośc rodziny nawet nie będąc jej prawowitym członkiem.
Fajny film polecam i pozdrawiam
Krrish
Ostatnio edytowany przez Krrish (2008-01-03 18:07:29)
Oglądnęłam i jestem zadowolona. Nawet bardzo! Poznałam Mahesha i bardzo mi się spodobał, jednak nie wymieniłabym go na Prabasa
Pary też bym nie wymieniłabym na tą z Varsham
Aczkolwiek film wciągnął mnie niemiłosiernie i siedziałam z rozdziawioną gębą do końca. Piosenki bardzo przyjemne dla ucha, ale to co mnie wciągło na serio to te walki!! Boskie, cudne, genialne, fenomenalne!!
Polecam wszystkim film, bo warto
Offline
Bollymaniak
Obejrzałam i muszę przyznać że jestem pod wrażeniem Film świetny! Spodziewałam się więcej... "kiczu" ale nic takiego nie było (no, może sceny walki trochę sztucznie zrobione ale tylko niektóre ujęcia
) Pierwszy raz widziałam film z Maheshem i mnie ujął, naprawdę dobrze gra
Muszę się wziąć za inne jego filmy
Offline
Dobry dyskutant
Daję 6 Film genialny
Trochę zabawne były te walki : wystrzelona kula robi taki wiatr jak huragan
Ogólnie tych dodatków w walkach było za dużo. Ale to nic
I też chciałabym mieć takiego płatnego morderce
Tak samo jak u Chandramukhi był to mój pierwszy film z Maheshem Jak narazie jestem pod wrażeniem
Offline
Bywalec
Ja też daję 6. Był to mój pierwszy film tolly. Historia jest ciekawa, a muzyka po prostu doskonała. Teraz mam ogromną ochotę na inne filmy tolly i wogóle południowoindyjskie. Oprócz Athadu obejrzałem też Aata, a teraz szukam innych filmów.
Offline
Bywalec
6!
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Mój pierwszy film tolly i mnie zachwycił. 6!!!
“They say that there is a woman behind the success of every man.
However, in my case, it is the audience that is behind my success.”-Ilayathalapathy Vijay
Offline
Nabijacz
Ode mnie 6, świetny film
Offline
Dobry dyskutant
Moja pierwsza styczność z Tollywood
Film bardzo fajny, trzymający w napięciu chociaż chwilami zbyt krwawy Sporo efektów specjalnych, ale one mi nie przeszkadzały. Wydaje mi się, że faktycznie nieco się różni od Bollywood, inaczej są tutaj pewne rzeczy realizowane. Film naprawdę warty zobaczenia i ubolewam nad tym, że chyba tylko dwa filmy są wydane w Polsce z Tollywood, bo jestem ciekawa innych filmów, niekoniecznie sensacyjnych
Film pokazuje w dobry sposób problem korupcji i tego, że pieniądz jest w stanie wiele załatwić.
Skoro to moja pierwsza styczność z filmem z południa to i ze wszystkimi aktorami stamtąd, chociaż z Sonu Sood miałam już styczność w filmie Yuva. Ok zacznę od tego, że aktor z niego niezły i pod względem gry jak i wyglądu to raczej na nim pod względem wyglądu najbardziej się skupiłam
a co do gry to oczywiście na Maheshu i Trishi. Zacznę od Mahesha
bardzo dobry z niego aktor, chociaż ciężko było mi się przyzwyczaić do jego głosu, jakoś tak inaczej sobie wyobrażałam jego osobę
ale uważam, że był świetny w tym filmie i bardzo przekonujący, co chyba jednak jest najważniejsze. I to jego tygrysie spojrzenie- niesamowity ma wzrok, dzięki temu jeszcze bardziej pasowała mu ta rola. Trisha to bardzo naturalna i sympatyczna aktorka. Podobało mi się to, że w porównaniu z aktorkami z Bollywood miała bardzo delikatny makijaż, który podkreślał jej naturalność
Film ma bardzo fajny soundtrack i zauważyłam, że w porównaniu z Bollywood i tutaj widać pewną różnicę, bo sięgają troszkę innej techniki i inne instrumenty słychać. Film naprawdę bardzo dobry, podobał mi się i nie żałuje, że go obejrzałam
Offline
Hindustani
dijan_Roksia napisał:
Zacznę od Mahesha
bardzo dobry z niego aktor, chociaż ciężko było mi się przyzwyczaić do jego głosu, jakoś tak inaczej sobie wyobrażałam jego osobę
Cieszę się, że przynajmniej nie tylko ja miałam dziwne wrażenie co do głosu Mahesha
Też ciężko mi było się przyzwyczaić do jego głosu w moim pierwszym z nim filmie pt. Pokiri.
Teraz miałam film pt. Athadu z lektorem, więc raczej na jego głos nie zwracałam uwagi tylko bolączką było to, że słowa do piosenek nie pasowały...
Film Athadu podobał mi się, dużo akcji i było parę śmiesznych wstawek szczególnie z Trishą
Offline
Stały bywalec
Świetny filmik. Dlatego daję piąteczkę. Super efekty specjalne w szczególności podczas walki w kościele. Film godny polecenia.
Offline
Zakręcony
Film mi się bardzo podobał, zabawny jest , przede wszystkim ta część zapadła mi w pamięć.
Trisha wymiata :-)
BArdzo ciepły był fragment w którym Mahesh mówił że nie wie co to miłość czy jakoś tak a Trisha go przytuliła :-)
Akcja też bardzo fajna , piosenki świetne .
Offline
Za Mahesha, Trishę i piosenki- pięć
za sceny walk- sześć
Lubię Mahesha, lubię Trishę, lubię walki maczetami, ale Athadu to niestety najsłabsza produkcja... wg mnie. Wolę Pokiri czy chociażby Sainikudu
Offline
A mi jakoś Sainikudu bardziej podeszło Naczytałam się negatywnych wypowiedzi na temat tego filmu i nastawiałam się na gniota, a dostałam naprawdę dobry film... latający Mahesh na moście był fajny... a tutaj... może scena, kiedy Trisha chciała go walnąć, a on wykręcił jej rękę, a potem za warkocza zaciągnął do biblioteki- lubię ten moment... I Trisha ma strasznie okrągłą buzię w tym filmie
Offline
Gwiazda bollywoodu
Ode mnie mocna 5. Fajny film, ale z tych Maheshowych mniej mi podszedł niż Sainikudu i Athidi. Sceny walki świetne, sceny komediowe też, no i sceny między Trishą i Maheshem oczywiście też.
A i muszę napisać, że Sonu w tym kościele, wśród tych świec, wyglądał świetnie.
Offline
Bollymaniak
Mnie znowu Sainikudu najmniej się podobał. Był bardzo dobry i w ogóle, pewnie oceniłam na 6 albo 5, ale tak w głębi duszy to jest gdzieś przy końcu w mojej liście najfajniejszych maheshowych filmów
sianokos napisał:
A i muszę napisać, że Sonu w tym kościele, wśród tych świec, wyglądał świetnie.
Zgadzam się w stu procentach! Dlatego szokiem było dla mnie ujrzenie jego charakteryzacji w Dookudu! Nie mogłam uwierzyć, że to ten sam facet
A co do Athadu, to widzę, że dla wielu osób był to pierwszy film i Tolly, i z Maheshem, tak jak u mnie I też po nim nabrałam chęci na więcej i jednego i drugiego
Od tego filmu zaczęło mi się wszystko - Mahesh stał się dla mnie nr 1 wśród Południowców, a Athadu jednym z ulubionych filmów do którego baaardzo często wracam
Ostatnio edytowany przez Chandramukhi (2014-03-13 20:32:04)
Offline
Gwiazda bollywoodu
Chandramukhi napisał:
Mnie znowu Sainikudu najmniej się podobał. Był bardzo dobry i w ogóle, pewnie oceniłam na 6 albo 5, ale tak w głębi duszy to jest gdzieś przy końcu w mojej liście najfajniejszych maheshowych filmów
Ja nie mam listy, najfajniejszych maheshowych filmów, zresztą nawet nie wszystkie do których mam dostęp obejrzałam (zresztą Sidda też się to samo tyczy). Z tych, które widziałam nr 1 jest Athidi i jakoś nie sądzę, aby to się zmieniło, a tuż za nim Sainikudu. Na końcu Okkadu, który mnie wymęczył...
Chandramukhi napisał:
sianokos napisał:
A i muszę napisać, że Sonu w tym kościele, wśród tych świec, wyglądał świetnie.
Zgadzam się w stu procentach!
Dlatego szokiem było dla mnie ujrzenie jego charakteryzacji w Dookudu! Nie mogłam uwierzyć, że to ten sam facet
Cholercia, nie pamiętam już jak Sonu wyglądał w Dookudu... Będzie sobie trzeba kiedyś zafundować powtórkę...
Chandramukhi napisał:
A co do Athadu, to widzę, że dla wielu osób był to pierwszy film i Tolly, i z Maheshem, tak jak u mnie
I też po nim nabrałam chęci na więcej i jednego i drugiego
Od tego filmu zaczęło mi się wszystko - Mahesh stał się dla mnie nr 1 wśród Południowców, a Athadu jednym z ulubionych filmów do którego baaardzo często wracam
Moim pierwszym filmem Tolly był "Em Pillo Em Pillado" , wtedy nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego Tolly, Kolly...itd
A pierwszym, gdy już poszerzyłam tą wiedzę było Happy. Kolejnymi Varsham i Oh My Friend i od nich zaczęła się moja słabość do filmów Tolly...
A tak w ogóle to dzięki, że wróciłaś na forum, bo w dziale Tolly poglądy wymieniałam tylko z moją młodszą siostrą...
Offline
Bollymaniak
Powtórz sobie Dookudu, jeden z najlepszych filmów jak dla mnie
Ja nie pamiętam dokładnie co oglądałam po moim pierwszym Tollywoodzie (czyli po Athadu), wiem tylko że się za Tolly zabrałam właśnie przez TO forum Bo dużo osób tutaj się zachwycało i Maheshem a Prabhasem to już nie wspomnę i stwierdziłam że muszę zobaczyć o co tyle hałasu
No i teraz już wiem i sama hałasuję
Także wiem tylko że pierwszy był Athadu, potem na pewno poleciały inne maheshowe filmy, potem na 100% był Prabhas bo też miałam manie na niego
i potem jakoś przeskoczyłam do Kolly i oglądałam filmy z Suryą
ale tak dokładnie które to nie wiem, za dużo ich było na raz
sianokos napisał:
A tak w ogóle to dzięki, że wróciłaś na forum, bo w dziale Tolly poglądy wymieniałam tylko z moją młodszą siostrą...
Nie ma za co, to ja powinnam się ciszyć, że mnie ciepło przyjęliście po tak długiej nieobecności Dziękuję
Ostatnio edytowany przez Chandramukhi (2014-03-16 16:07:54)
Offline
Daję 5+. Film jest bardzo wciągający, choć na początku nic na to nie wskazuje, z każdą kolejną minutą dopiero się rozkręca. Mahesh był fantastyczny, te jego spojrzenia. Trisha również zagrała świetnie, dostarczyła trochę humoru tej produkcji, podobnie jak i Prakash, był rewelacyjny. Muzyka raczej w ucho mi nie wpadła, ale zła też nie była
Offline