6 | 0% - 0 | |||||
5 | 33% - 1 | |||||
4 | 33% - 1 | |||||
3 | 33% - 1 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Hindustani
Bhageeratha
Rezyseria: Rasool Ellore
Obsada
Ravi Teja - Chandu, syn Bullebhaia
Vijay Kumar – Bullebhai
Prakash Raj - Venkat Ratman alias KVR
Shriya Saran - Shwetha
Fabuła
Krishna Lanka to wyspa w dystrykcie Godari. Jedyną drogą dostania się na wyspę jest łódź albo prom. Na przestrzeni lat wiele osób zginęło, próbując dostać się na wyspę bądź z niej wydostać. Sołtys Krishna Lanki - Bullabbai (Vijay Kumar) pragnie zbudować most który zapewniałby bezpieczną drogę na ląd. Po kolejnym wypadku zobowiązuje swojego przyszywanego brata Venkata Ratnama (Prakash Raj), by ten zorganizował wybudowanie mostu.
Venkat to syn złodzieja, który również zginął w odmętach wody, gdy wieśniacy transportowali go na ląd by tam wydać policji. Osieroconego chłopca przyjęła pod swój dach rodzina Bullabbaia, wychowała go i posłała na ląd na studia.
Gdy Bullabai zobowiązał Venkata do wybudowania mostu, Venkat wyjechał do Hyderabadu. Bullabai prosząc go o złożenie obietnicy zakazał mu również powrotu do Krishna Lanki dopóki, dopóty Venkat mostu nie wybuduje.
Mija 20 lat a mostu jak nie było tak nie ma. Ale Bullabai nadal wierzy w jego wybudowanie i wypełnienie obietnicy przez Venkata. W końcu jednak wysyła swojego syna Chandu (Ravi Teja) by ten spotkał przyszywanego wuja i wypytał go o budowę mostu. Chandu wyjeżdża, spotyka się z Venkatem, ale na miejscu okazuje się że Venkat wcale obietnicy spełnić nie zamierza. Ma żal do ojca Chandu , myśli że ten nie jest jego prawdziwym przyjacielem. Ponadto ma żal do całej wioski o śmierć swojego ojca. Obwinia ich o to. Od tej pory zaczyna się prawdziwa akcja filmu. Czy Chandu uda się połączyć dwóch przyjaciół, czy most powstanie, tego można się dowiedzieć oglądając film.
Fotki:
______________________________________________________________
Źródło: ang. Wikipedia oraz mój własny opis
Moje wrażenia
Film niczego sobie Podobał mi się. Ravi naprawdę bardzo fajnie grał. Był uroczy a kiedy trzeba - ostry
Shriya to moim zdaniem jedna z fajniejszych i zdolniejszych aktorek telugu i jak zwykle prześlicznie wyglądała. A o Prakashu nic już pisać nie będę bo wiadomo że świetnie gra
Film polecam, warto zobaczyć.
Offline
Hindustani
jogin369 napisał:
Jest wątek o tym filmie więc trzeba po niego sięgnąć i obejrzeć, tym bardziej że recenzja jest pozytywna.
Dobrze jest na przemian oglądać różne filmy, to odświeża umysł. Ja oglądam hollywoodzkie, brytyjskie i
kanadyjskie. No, przesadzam Kanadyjskich nie oglądam.
Jak widze będziesz mnie teraz tymi kanadyjskimi filmami prześladował No ale już niech ci będzie jakoś przeżyje
A oglądać pewnie że trzeba urozmaicając choć ja to jednak trochę mało urozmaicam bo jakoś mnie zbytnio do hollywoodzkich produkcji nie ciągnie. Ale jakieś dwa tygodnie temu nawet dwa hollywoodzkie filmy obejrzałam
A Bhageeratha to choć może nie jakiś tam nadzwyczajny film to jednak fajnie sie go oglądało. Widzialam dużo gorsze od niego choć lepsze oczywiście też
Dla mnie trochę dziwne było zachowanie Bullabaia, który choć bardzo był przywiązany do swojego przyjaciela Venkata to wymógl na nim przysiegę by ten nie przyjeżdzał na wyspę póki mostu nie wybuduje. No ale dużo dziwniejsze rzeczy w tych filmach wymyślają wiec i to się da przeżyć
Offline
Hindustani
A ja sie wynudzilam jak nie wiem. Historia jakas bez sensu i nudna. Nie wierze w cala ta koncowa przemiane Venkata. Obejrzalam film w trzech ratach. Daje 3 tylko ze wzgledu na Shriye i dosc uroczego Raviego. Zmarnowali sie aktorzy
Aidan Turner
Offline