6 | 100% - 3 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
4 | 0% - 0 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
1 | 0% - 0 | |||||
|
Dobry dyskutant
Taxi no 9211 (2006)
to klasyczka komedia omyłek i łańcucha niepowodzeń z elementami dramtu noo i oczywiście muzyką , czyli klasyczny bolly Film miał swoją premierę w 2006 roku, a jego reżyserem jest : Milan Luthria.
Obsada:
John Abraham ( jako Jaiem Mittalem ) - rozpieszczone dziecko bogatego prawnika
Nana Patekar - (jako Raghav Shastri ) taksówkarz, który nienawidzi ludzi < swoją drogą uwielbiam Nane za jego grymasy ^^>
Sameera Reddy
Kurush Deboo - Cyrus Batliwala
Shivaji Satham - Arjun Bajaj
Nassar Abdulla - Shivraj
Ashwin Chitale - Rishabh
Shankar Sachdev - Tiwari
Priyanka Chopra - Piggy Chops
Fabuła:
film rozgrywa się w Bombaju, w przeciągu niecałych 2 dni a akcja jaka się toczy to zwalczanie się nawzajem i robienie sobie na złość. 2 bohaterów spotyka się przypadkowo w taxówce Jai jako pasażer Raghavy, spieszy się na rozprawę sondową dzięki której ma otrzymać spadek po swoim ojcu, niestety Raghav to pożądny taxiarz i ani mu się śni jechać szybciej. Jai przekupuje jednak Raghave i ten przyspiesza, niestety przejechał na czerwonym i spowodował wypadek przez co Jai zgubił kluczyk, w taksówce (oczywiście nieświadomie) i uciekł z miejsca wypadku pozostawiając biedego taksiarza samego..... kluczyk jednak okaże się być tym czymś co połączy obu panów na cały film ... i o zgrozo co się potem będzie działo ... trzeba to zobaczyć Nie będę Wam pisała całej fabuły boo nie będziecie mieć zabawy mi się film podobał, chociaż czasem miałam ochote pacnąć w głowe Nane
Jak ktoś lubi Nane to też mu się będzie film podobał
__________________________________________________________________________
Moja ocena:
jeśli zaś chodzi o mnie i moją ocene, to uważam że film bardzo fajny, rzecz jasna tradycyjny bolly, bo z happy endem, chociaż już się cieszyłam że go nei będzie w pewnym momencie <wiem jestem paskuda> ale serio wart polecenia, boo nie nudzi i można się trochę pośmiać trochę pobać boo taki trochę schizujący jest - co trzeba przyznać ale mi się podobał i polecam
Ostatnio edytowany przez Dzasta-ji (2009-02-02 18:44:53)
Offline
Gwiazda bollywoodu
Ode mnie 6. Bardzo fajny film, wciągający i zabawny. Dobrze zagrany przez obu głównych aktorów, choć dla mnie mistrzem jest tu Kurush Deboo jako Cyrus Batliwala, miny strzelał nieziemskie...
Offline