Abhishek - "Chcę tylko by moja żona urodziła bez komplikacji."


Bollywoodzki aktor Abhishek Bachchan obala pogłoski jakoby jego żona Aishwarya miała przejść cesarskie cięcie, by tym samym zapewnić narodziny dziecku w szczęśliwym - według astrologów - dniu, czyli 11.11.11.

Abhishek powiedział:

"To świetny kawałek jednej, wielkiej fikcji. To śmieszne aby w ogóle sugerować, że razem z żoną będziemy sztucznie wywoływać poród przez cesarskie cięcie, tak aby nasze dziecko urodziło się w ustalonym dniu. Chcę tylko żeby moja żona była zdrowa i bezpiecznie urodziła. To Bóg zadecyduje kiedy narodzi się nasze dziecko, a my powitamy je na tym świecie z otwartymi ramionami. Nadal nie wiemy czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka - dla nas najważniejsze jest to aby było zdrowe. Pogłoski o tym, że spodziewamy się bliźniąt są z całą pewnością nieprawdzie. Obecnie tylko tyle mogę powiedzieć na temat ciąży żony."

Aktor obala również pogłoski na temat "pandits" lub rytuału wykonanego po to, by zapewnić nowemu członkowi bezpieczne przybycie na ten świat.

"Nie wierzę w numerologię i astrologię." - twierdzi aktor.

Abhishek Bachchan przerwał kręcenie zdjęć do filmu "Players", aby być przy żonie w końcowym trymestrze jej ciąży. Nie tylko młodszy Bachchan, ale również i Amitabh prosi media by nie ingerowali w ich prywatne życie, oraz nie rozgłaszali fałszywych historii na temat ich rodziny.


Źródło
by Łucjana