Gość
Znalezione w sieci.
Tekst potwierdzajacy, ze "mezczyzni sa romantykami uchodzacymi za realistow, a kobiety realistkami uchodzacymi za romantyczki".
ONA
- Kochanie – mruknęłam zalotnie. – I co powiesz?
Spojrzał na mnie niewidzącym wzrokiem.
- Ale w sensie, że co? – zapytał, mrugając, jakbym go obudziła z głębokiego snu.
- Włosy... – podpowiedziałam, wskazując na swoją głowę.
- Włosy... – powtórzył. – Coś jest z nimi nie tak?
- Przypatrz się uważnie i sam znajdź odpowiedź na to pytanie... Przypatruję się i przypatruję, ale... Zaraz, zaraz... Obcięłaś włosy? – zawołał.
- Obcięłam i... – drążyłam temat.
- I... masz obcięte! – zawołał z tryumfem.
- Ale co jeszcze? – dopytywałam się.
- Inaczej uczesane? – zapytał nieśmiało.
- BALEJAŻ! – powiedziałam cierpko. – Mam balejaż.
- Tak, rzeczywiście. A gdzie masz ten... to coś?
- Na włosach mam. To takie jaśniejsze pasemka na ciemniejszych włosach. Specjalny sposób farbowania podwójnego. Bardzo modny. Bardzo.
- Bardzo fajnie. Bardzo ładnie wyglądasz – zauważył przymilnie.
- Jakbym bardzo ładnie wyglądała, to byś mi to powiedział.
- Przecież powiedziałem...
- ...to byś mi to powiedział sam z siebie. A ty znowu nic nie zauważyłeś!
- Bo ja po prostu się nie przyjrzałem – wyjaśnił. – Zaskoczyłaś mnie swoim pytaniem, nie byłem na nie przygotowany, a poza tym stanęłaś tak, że nie było nic widać – próbował się bronić.
- Więc tego, że mam nową szminkę, też nie zauważyłeś? – stwierdziłam cierpko.
- O! – wyrwało mu się. – No, też nie zauważyłem. Ale to nie znaczy, że nie widzę – ja po prostu nie myślałem, że tobie zależy na tym, żebym ja to zauważył...
- Czy mi zależy?! – wrzasnęłam. – A po co ja to robię, do cholerki?! Po co sobie kupuję te wszystkie ciuchy?! Dla ciebie, ty baranie!!!
- Dla mnie? – zdziwił się wyraźnie. – Jak dla mnie – to mogłabyś chodzić nago przez cały dzień...
ON
I o co ta cała awantura? Próbowałem „po męsku” porozmawiać z moją ukochaną.
- Bo widzisz... – zacząłem dyplomatycznie – ty myślisz, że jak nie zauważę natychmiast najmniejszej nawet zmiany linii twoich brwi, to znaczy, że już cię nie kocham.
- A tak nie jest? – chlipnęła.
- Nie. Jest zupełnie na odwrót. Uwierz mi – kiedy mężczyzna kocha kobietę, to patrzy na nią codziennie i widzi swoje o niej wyobrażenie, a nie ją jako „ciało”. Ja patrzę na ciebie oczyma duszy – uderzyłem w poetyckie tony, bo to zawsze działa. Tym razem też zadziałało.
- A kiedy mężczyzna dostrzega w kobiecie zmiany, to...
- ...to widzi w niej tylko ciało – wpadłem jej w słowo. – I nie ma mowy o miłości.
Wydawało mi się, że porozumienie zostało osiągnięte, ale moja partnerka chciała pozbyć się ostatnich wątpliwości.
- To w takim razie wytłumacz mi, czy ty zauważasz w ogóle jakieś zmiany we mnie? Zbaraniałem. Jak dobrze odpowiedzieć na tak postawione pytanie?
- Widzisz... – zacząłem – zauważam zmiany, ale nie widzę powodów, żeby za każdym razem radośnie ci oznajmiać, że kupiłaś nowe buciki albo że masz nowy lakier do paznokci. Od tego masz przyjaciółki – i uwierz mi, one nie prawią ci komplementów, tylko starają się zauważyć jakieś mankamenty. Oczywiście – dodałem szybko – żadnych mankamentów zauważyć u ciebie się nie da, ale mimo to ciągle się starają...
- Ale mógłbyś czasami zauważyć bez pytania i dopominania się, że coś się zmienia we mnie...
- Dobrze. Obiecuję poprawę. Będę od teraz zawsze zauważał – tylko muszę to sobie zapamiętać. Bo na spontaniczność w tej materii nie masz co liczyć u żadnego faceta.
- No, coś ty – prychnęła. – Zapiszesz sobie w kalendarzu, żeby codziennie zwracać uwagę na to, co akurat nowego założę? Jakoś trudno mi w to uwierzyć.
- No, rzeczywiście, chyba bym nie dał rady. To jakieś takie... sztuczne. Ale wiesz co? Pójdźmy na kompromis. Ja się postaram zauważać zmiany, a ty postaraj się jak najmniej zmieniać...
- Dlaczego? – nie zrozumiała.
- To proste. Bo kocham cię taką, jaką jesteś. Bez żadnych ulepszeń...
Zakręcony
ale słodkie
ale dzie tu u nieg romantyzm znalazes to bylo poprostu sciemnianie babki zeby juz wiecej awantury nie bylo...
;p pozdrowionka ;p
Offline
Wkręca się
pfff, która się złapie na takie sztuczne frazesy
Offline
Gość
Gdybym nie zauważył zmiany u mojej girl (co raczej nie bylo by mozliwe, bo byla by tak odjechana ze w ogóle) to albo bym sie przyznał albo no cóż coś podobnego, ale nie tylko by sie wytłumaczyć, ale była by to kolejna okazja by jej powiedzieć, że ją kocham i nie moge bez niej żyć I co teraz drogie panie? ^^
My na to jak na lato
Mad napisał:
Gdybym nie zauważył zmiany u mojej girl (co raczej nie bylo by mozliwe, bo byla by tak odjechana ze w ogóle)
Patrz całkowicie pasuje , jestem tak odjechana że bardziej odjechanej dziewczyny nie znajdziesz.
Oczywiście to był mały żarcik sceniczny .
Ah wy faceci , umiecie zatuszować sprawę
Offline
"Bo to dla Ciebie , Ty baranie!!" Częste stwierdzenie wśród znajomych
heh
A co do tekstu, to nie uwierzyłabym w jego żadne słowo
Bo KRÓL jest tylko jeden! <3
Offline
Wkręca się
Mad napisał:
I co teraz drogie panie? ^^
no cóż, na komplementy my zawsze łase
chociaż nie wiem, może ja taka jestem niekobieca, ale czy któraś z dzuewcząt naprawdę takimi tekstami rzuca?
przecież faceci są tacy uroczo niespostrzegawczy i cały w tym ich czar ^_^
Offline
Bo faceci nie mają naszego szóstego zmysłu, i nie wiedzą kiedy należy powiedzieć nam coś miłego, a kiedy siedzieć i po prostu się zamknąć
Bo KRÓL jest tylko jeden! <3
Offline
Dobry dyskutant
Nie wiem czy bym się na to dała złapać, ale na pewno bardzo by mnie to załagodziło
Offline
facet to facet
kobieta to kobieta..
inne swiaty.
Offline
Gość
hi hi dobre i prawdziwe
tym się różnią mężczyźni od kobiet
gdyby wszyscy myśleli tak samo to nudno by było
a tak . . . mała awanturka i coś się dzieje
och, ja to bym chyba tam padla na zawalca, jakby dla mnie facet takie slowa mowil... niestety, mok ex powtarzal tylko : po co sie zmieniasz? tak na gorsze... po co ci blond wlosy... tylko blachary takie nosza... a czarne? ech, metalowy;/ miej swoje naturalne, brazowe...
ok, podobaja mu sie moje naturalne, ale mogl to powiedziec jakos delikatnie, a nie obrazac inne kolory wlosow, zebym zostala przy naturalnym... a wiecie, czemu zerwalismy? bo w koncu na zlosc dla niego pofarbowalam sie na czerwono ( farba jednodniowa). dostal spazmow i oswiadczyl, ze z nami koniec
Ostatnio edytowany przez Ayesha (2009-04-11 08:37:22)
Offline
Zaczyna się rozkręcać
hahaha dobre się uśmiałam z rana
az sie pytali co się tak cieszę
Jedno zdanie to : "Ja patrzę na ciebie oczyma duszy – uderzyłem w poetyckie tony, bo to zawsze działa. Tym razem też zadziałało." jest najlepsze
Offline
Salaam bo oni chca, zeby dzialalo... jak facet chce udobruchac kobiete, to jest gotowy wiersze Kochanowowskiego recytowac
Offline
Hindustani
Bahryan napisał:
Salaam bo oni chca, zeby dzialalo... jak facet chce udobruchac kobiete, to jest gotowy wiersze Kochanowowskiego recytowac
dokładnie!
myślą że walną takim wierszem i problem z głowy
"I am the yearning that resides in a woman´s heart... that´s who I am"
Shah Rukh Khan
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Świetnie. To mi się podoba. WIERSZE KOCHANOWSKIEGO SUPER HE HE. DOBRE. Ostatnio kumpel nie zauważył, że pofarbowałam włosy, ale u drugiego kumpla zobaczył inny kolor włosów bo też akurat sobie pofarbował i co tu dużo gadać - u nas nigdy nie zauważą.
Offline
Zaczyna się rozkręcać
heh ja bym się na to nie nabrała pf....
Offline
Ową wymianę zdań chyba pisał jakiś facet bo :
1. Kobiety się na takie coś nie nabierają.
2. To stereotyp :
- Podoba ci się moja nowa fryzura?
- Masz nową fryzurę?
- Ty już mnie nie kochasz ! ;(
No ludzie ktoś tak w ogóle robi?
Jak jesteśmy brzydkie to źle ,a jak się wypięknimy to też nie dobrze... Faceci nie wiedzą czego chcą.
Offline
Wkręca się
Moj widzi co chce.Tylko o masz nowa bluzkę,nowa spodnica?Ale to ze kłaki ma innego koloru to ciezko zauwazyc i nigdy ale to nigdy nie powiedizął mi ze łądnie wygladm.Tylko ze mam ładny płaszcz naprawde super a nie kochanie lsicznie wygladasz w tym płaszczu ehh faceci
Offline