Hindustani
"Heeramandi": Sonakshi Sinha trzyma gazetę w języku urdu z czasów przed odzyskaniem niepodległości, w której czytamy „Walka z coronawirusem”
Najnowsza seria internetowa Sanjaya Leeli Bhansali, "Heeramandi: The Diamond Bazaar", zyskała duże uznanie od czasu debiutu na platformie Netflix.
Okrzyknięta kolejnym arcydziełem Bhansalego, twórcza wizja reżysera zyskała wartość. Jednak scena w serialu wywołała kontrowersje ze względu na zauważalny błąd, na który zwrócono uwagę.
Akcja serialu, w którym występuje gwiazdorska obsada, w tym Manisha Koirala, Sonakshi Sinha, Taha Shah Badussha, Fardeen Khan i Richa Chadha, rozgrywa się w Lahore przed odzyskaniem niepodległości.
Na zdjęciu z odcinka 5, które wyciekło, Sonakshi Sinha czyta gazetę zawierającą współczesne nagłówki na temat wydarzeń takich jak wybory samorządowe w Warangal i dystrybucja masek podczas pandemii Covid-19. Rozbieżność spotkała się z krytyką, a internauci podkreślili znaczenie konsultantów językowych na planie.
Kolejna gafa w "Heeramandi" dostrzeżona przez pakistańską pisarkę
Inny zauważalny błąd pojawił się w scenie, w której Aditi Rao Hydari czyta powieść Pir-e-Kamil w języku urdu, opublikowaną w 2004 roku. Umera Ahmed, autorka powieści, w humorystyczny sposób kwestionowała na swoim Instagramie możliwość podróży w czasie.
Udostępniając zdjęcie omawianej sceny, Ahmed napisała: „Więc #PireKamil został napisany przed podziałem, czy też Podróż w Czasie jest prawdziwa? Ciekawe."
"Heeramandi" eksploruje świat kurtyzan, odkrywając niezliczone opowieści o dzielnicy czerwonych latarni w Lahore.
Trailer:
Offline