dla mnie 2 - znajomi mnie namówili do oglądania, mimo że nie cierpię Tolly - niestety tylko umocniłam sie w swoim zdaniu;P
Nawet fajny film.
Moja ocena to 4.
Ode mnie taka 4+. Fabuła typowo Tolly i bardzo przewidywalna. Arti denerwująca i taka bardzo niesamodzielna jakaś ta Jej bohaterka. Prabhas jak zwykle cudny i uroczy, poza tym On w tym filmie wydawał się jakiś taki niesamowicie wysoki. Sceny komediowe mi się podobały, mnie akurat małpa ubawiła...
Ano faktycznie:) Nie sprawdzałam wszystkich klipów, bo niespecjalnie mi się podobały prócz tego jednego a kojarzę, że jak zakładałam wątek to go na YT nie było.. ale to dawno temu było... znaczy z rok temu:) A i zaraz po AR obejrzałam Andhrudu - z wiadomym efektem:P Pamiętam więc to jako zmianę idoli:D
Być może to jak wygląda ten film jest winą nieumiejętnego zremakowania oryginału (w końcu sprzed 30 lat) tak by dopasować go do współczesnego kina.
mariola napisał:
Oglądałam dawno temu. Nudny film, Arti denerwująca, fabuła... hmmm.. lepiej nie mówić.. Prabhas nie uratował... Jedyna korzyść -zobaczyłam pierwszy raz Ramyę Krishnę (w item song- tej, której chyba akurat na YT nie ma) i kobieta od razu zrobiła na mnie duże wrażenie:D
Arti też mi się nie podobała, ot taka mało ciekawa. Zdecydowanie mała Madhu była o wiele fajniesza. Panienka jako dziecko była fajna, ale jej dorosły odpowiednik nijaki
I znowu miałam okazje zobaczyć Telangani Sakuntali, która grała matkę Madhu. Niezła z niej herod-baba. W każdym filmie z jej udziałem jestem pełna podziwu dla jej głosu Kobieta z ikrą i to jaką Ciekawe czy grała też w filmach jako młoda dziewczyna a jeśli tak to czy grała wtedy role wdzięcznych bohaterek? Trudno mi ją sobie w takim wcieleniu wyobrazić
Jak na film z 2004 roku to Adavi Ramudu sprawia jakieś takie nieszczególne wrażenie, może budżet bardzo niski bo ma się wrażenie jakby był z lat 90tych co najmniej.
A piosenka z Ramya jest na youtubie, zamieściłam ja nawet w wątku. To Jantanu Vidadhese.
Oglądałam dawno temu. Nudny film, Arti denerwująca, fabuła... hmmm.. lepiej nie mówić.. Prabhas nie uratował... Jedyna korzyść -zobaczyłam pierwszy raz Ramyę Krishnę (w item song- tej, której chyba akurat na YT nie ma) i kobieta od razu zrobiła na mnie duże wrażenie:D
Adavi Ramudu (telugu: అడవి రాముడు)
To film telugu w reżyserii B. Gopala.
Film jest remakiem przeboju z NTRem z 1977 r. pod tym samym tytułem.
Scenariusz - B. Gopal, Paruchuri Brothers
Muzyka - Mani Sharma
Data premiery - 21 maja 2004
Obsada
* Prabhas – Ramaraju (Ramudu, Ramu)
* Arti Agarwal – Madhu
* Nasser – Peddayan
* Telangani Sakuntali – Matka Madhu
* Brahmanandam – Tribal
* Ramya Krishna – w piosence
Fabuła
Ramudu jest dzieckiem znalezionym w dżungli i wychowywanym przez Peddayana (Nasser). Do wsi przyjeżdża minister, dobroczyńca wsi wraz z córką. Dzieci zaprzyjaźniają się, a panienka uczy Ramudu czytać i pisać. Po pewnym czasie jednak minister wraz z córką wyjeżdża z wioski. Ale panienka, jak mówi na nią Ramu, zanim wyjechała ainspirowała biednego chłopca do dalszej nauki.
Mijają lata i dorosły już Ramu (Prabhas) wyjeżdża do dużego miasta na studia. W tej samej szkole studiuje też Madhu - panienka (Arti Agarwa). Młodzi początkowo nie wiedzą, że znali się jeszcze w dzieciństwie, ale Madhu podoba się młody chłopak, który jest ambitny i waleczny. Przez przypadek dziewczyna odkrywa prawdę, gdy Ramu opowiada o panience, która zainspirowała go do pracy nad sobą. Madhu coraz bardziej zakochuje się w Ramu.
Tymczasem jednak jej wuj wraz z matką planują jej ślub z kuzynem...
Piosenki
Aakasam Sakshiga - Sonu Nigam, Mahalakshmi Iyer
Aaresuko Boi - SP. Balasubramaniam, Sandhya
Jantanu Vidadhese - Chitra, Sangeetha
Jinka Vetaki - Hariharan, Chitra
Nagaramu Lo - Mallikarjun
Govinda - Karthik, Shreya
Scena jednej z nawalanek
_______________________________________________
Moje wrażenia i ocena
Typowy Tollywood, czyli jest dziewczyna i jest chłopak, kochają się, ale na drodze do ich szczęścia piętrzą się przeszkody. Oczywiście sporo scen walki bo chłopak musi bronić swojej miłości. Są też scenki komediowe, niektóre nawet dosyć zabawne choć np ta z małpą i jej ugryzieniem niezbyt mi się podobała. Ale cóż typowi dla Tolly rozśmieszacie nie zawsze są dla mnie zabawni
Jeśli chodzi o moją ocenę filmu to powiem w ten sposób - warto zobaczyć dla Prabhasa, do którego mam duży sentyment, no i tak ogólnie film dla rozrywki też nie najgorszy. Ale oczywiście warunkiem jest, że nie przeszkadza wam jak się chłopaki trochę w filmie biją Jak to telugu wiele nierealnych ujęć, ale mi to akurat nie przeszkadza.
Film ocenię na 4 bo niezły, ale niczym szczególnym też nie zachwyca (no chyba że osobą Prabhasa ).
źródło: wikipedia oraz mój opis filmu