Strony: 1
Moja ulubiona scena to chyba ta w McDonaldzie....naprawdę świetna....bardzo lubię tez ostatni mecz....i jak dziewczyny grają z chłopakami....to znaczy jakna końcu męska druzyna pokazuje im szacunek...lubie tez jak Kabhir mowi im przed decydującym meczem "70 minut...." w ogole mogłabym wymienic jeszcze wiele innych cudownyc scen...
Offline
Ten film jest cały CUDOWNY!! Scena w McDonald bije inne na głowę, ale piękne były te wszystkie "przełomy" w drużynie. Spodobała mi się też scena, kiedy Kabhir zaprosił na boisko w czasie bankietu Kaam i Preity i tekst "By poinformować was, że przegramy jutrzejszy mecz." A mecze... ech... darłam się przy każdym strzale xD i jeszcze te oczka Szaruczka już na końcu filmu...
Takie pełne dumy i... i tego wszystkiego
Ostatnio edytowany przez Lotri (2007-08-30 16:06:46)
Offline
Lotri całkowicie się zgadzam Albo ta scena jak dziewczyny zobaczyły chłopaka Preity! To i oczywiście powrót Kabira do domu
Offline
Bollymaniak
A ja lubię takie sceny/ moim zdaniem coś w sobie miały:
*Ten moment każdy pewnie pamięta "Skąd jesteś" ... "....", "wyjazd!" piękne to było
*Jak ta głupia rozpina suwak i jej tekst "Dam ci to a nawet więcej" a on tak fajnie to zasunął
*Jak tamta z kolczykiem w nosie zemdlała i powiedziała "całą noc to co oni będą robili?!"
*Scena z tą dziewczyną jak dostała kij i "chak de chak de chak de!"
*Jak Preity oddała strzał Kamal
*Kłótnia o łóżko Kamal i Preity
*scena w macdonaldzie (normalna) ale zakończenie jak założył okularki i "widzimy się o 5 na boisku" urocze
*scena wzruszony Kabir
*Jak Kabir chciał pobić dziennikarza i przegrał
Offline
Hindustani
Nie będę się powtarzać bo widzę, że powymieniałyście te scenki, ktore też mi się podobały.
Dodam tylko, że mnie się jeszcze podobała scena w finalowym meczu z Australią , strzały karne, i jak Kabir ocenia gdzie ostatnia z zawodniczek Australii strzeli. Nieźle to sobie wydedukował no i ta jego mina jak pokazywał gdzie ona strzeli. Fajne to było.
Offline
A mnie się jeszcze podobało, jak trener Australii dostawał jakieś karteczki... ;> Czemu inni trenerzy nie?? Czy to były jakieś nieuczciwe karteczki??
Offline
Hindustani
Chyba miał na tych karteczkach jakieś dane z komputera wyciągnięte, pewnie podsumowujace grę zawodniczek z Indii. Moze statystyczne wykresy które miały pomóc jego drużynie wygrać. Przynajmniej ja obstawiam takie znaczenie karteczek. Ale jak było naprawdę to nie wiem.
Offline
Nikogo nie zdziwi jak powiem że moją ulubioną sceną była ta... w McDonaldzie I potem jak Szaruś powiedział żeby wstawiły sie jutro o 5:00 na boisko i tak szli, w tle leciało ''Chak De India'' i intermission Wtedy aż mnie ciary przeszły, tym bardziej że miałam głośno muzykę
Offline
Hindustani
ewelina2111 napisał:
ja się teraz McDonalda boje to niebezpieczne miejsce
Jak będziesz grzeczna to nikt Ci nic nie zrobi , Ci chłopcy zachowali sie nie tak jak trzeba to zrobiło sie gorąco
Ale fajnie sie w tej scenie Szaru zachował, śmiać mi sie z jego miny chciało a juz myślałam że nic nie pomoże ale jednak ruszył w końcu na ratunek
Ostatnio edytowany przez milkaja1 (2007-09-16 22:12:43)
Offline
ulubiona scena -gdy dziewczyny prawie wygrały mecz z męską drużyną ( 2:3) w hokeja a on docenili ich wysiłek i okazali swój podziw i szacunek - ryczałam jak bóbr tak mnie to wzruszyło i na koncu też ryczałam ... kurcze chyba dużo scen mi sie podobało
Offline
Gość
Mi tez podobala sie scena w macdonaldzie bo wtedy dziewczyny zrozumiały kim są dla siebie i kim jest ich trener
To chyba pierwszy film gdzie nie ma śpiewu i tańca
Podobala mi sie scena gdzie Srk mowi ze im bardziej go znienawidzą tym bardziej dziewczyny zbliżą sie do siebie
Albo kiedy wszystkie dziewczyny wróciły do gry kiedy przeprosiły SRK i jego asystentka mówi ze w końcu jest juz wszystko pod kontrola a SRK odpowiada ze zawsze wszystko było pod kontrola
Wiele moich ulubionych scen już wymieniłyście i nie bede sie powtarzał
ejj.. naszła mnie ochota na ponowne obejrzenie tego filmu... chyba przez Mcdonald Ale obawiam się, że rodzice i sąsiedzi by tego nie znieśli w nocy - pewnie znów bym się darła "Indie gola" itp ;P
Offline
Robi postęp
Moje ulubione sceny to Szarusia --- Out jak się przedstawiały....scena w Macu jak wszystkie pobiły facetów a Szaruk zajadał hamburgera i wszystkie razem się zjednoczyly....jak grały z facetami w hokeja juz myslalam ze wszsytko stracone a oni zaczeli bic brawa o potem mistrzostwa za kazda bramka sie darłam jakbym siedziała na trybunach na poczatku to bylo hamskie albo jak w drugim meczu nikogo niebylo a Indie im pokazały i flaga wisiała obok innych...jak były strzały karne to myslalam ze umre denerwowałam się ale jak wygrały i Szaruś się wzruszył i wrocil do domu i dał kij temu chłopcu Chak De India
Offline
Gość
Film bardzo mi sie spodobał. Teraz wiem dlaczego za ten film SRK dostał statuetke, CDI to patriotyczny film w 100%. Polacy powinni sie uczyc robić takie filmy. Moje ulubione sceny to:
Część I :
-chwile po nie trafienu przez Kabira gola - scena dramatu sportowca, wiem co mógł czuć, bo nie raz sam tak mialem. ;|
-scena przyjęcia posady trenera świetne teksty Kabira "wątpię żeby pani to zroumiała ;P"
-sceny rejestracji dziewczyn do druzyny
-podanie pochodzenia na I-m treningu i mowa o Indiach
-mowa kabira podczas kolacji, że jesli bycie wrogiem ma je zjednoczyć to warto sie poświęcic genialne
-rozmowa z dryzyna i zmuszenie Kabira do odejścia ;D chyba najlepsza scena
Część II:
-zagrzewanie dziewczyn przed meczem z chłopcami extra przemowa :]
-reakcje po meczu i brawa
-Kabir w deszczu prosi Allaha z medalem w reku :0 ah jakie to piekne było ;-))
-rozmowa z Kabira z Didi przed meczem z Korea oraz jej gol
-rozmowa 2-óch snajperek i Kabira przed finałem
-2 gol dla Indii - i to podanie , jak zacząłem klnąć na Australię ;P
-rzutu karne ale naj naj naj to przeczucie strzału ostatniej Australijki i gest Kabira ręką super!
powrót do domu ;D
Nabijacz
Mnie najbardziej podobało się to jak ? Kabir już odchodził i zaprosił wszystkich na lunch do mc donaldu i dziewczyny zaczęły bic ty kolesi
Offline
Zakręcony
ja na meczach nie wytrzymywalam musialm je przewijac dla mnie to za duze emocje kiedys sama grałam w hokeja ale na hali i wszystkie wspomnienia wracały a jak dla mnie ulubiona scena taka na maxa najlepsza jak Preity ztą małą sie przytulaja po podaniu przez mała piłki wspaniała i jak Szaruswrócił do domu i mieszkancy stali przed domem i oczywiscie wygrana i łzy oczach Szarusia... wiem co to znaczy wygrywac wiec poryczałam sie jak głupia przy tym ;p
Offline
to ja tylko jedno mogę dodać: CDI to najbardziej emocjonujący film jaki widziałam
Offline
Wkręca się
Napewno się powtórze ale trudno. Moja ulubiona scena to ta końcowa gdy Indie zwycięrzyły podobało mi się to wzruszenie na twarzy trenera i gdy wspominał wszystki miłe chwile spędzone z dróźyną.
Offline
Mi najbardziej podobają się te sceny:
1) Bitwa dziewczyn z chłopakami w McDonaldzie (szczególnie ten moment, kiedy oni prawie się zabijają a Szaruk je ze spokojem hamburgera )
2) Kiedy Szaruk się złościł (wyglądał nieziemsko)
3) Kiedy Szaruk się uśmiechał (te dołeczki)
4) I oczywiśce końcówka filmu, kiedy Indie wygrały
Offline
oj ulubione sceny, praktycznie wszystkie ;D
McDonald bije wszystkie na łeb na szyje! tak się śmiałam na tym!
i jak Szaru ubiera te swoje okularki
bardzo fajne też sceny kiedy na końcu dziewczyny nawzajem oddały sobie szanse trafienia gola!
a i jeszcze genialna scena to była ta kiedy do trenera przychodzi dziewczyna (już nie pamiętam jak one mają na imie ) i próbuje zrobić "wszystko" by zostać kapitanem drużyny a później jak Szaru do niej przychodzi i mówi jej "masz racje masz coś czego im brakuje" i daje jej kij
Offline
Wkręca się
najlepsza scena?
jak zawodniczka, która strzeliła najwięcej bramek (wybacznie, ale nie mam pamięci do imion ) przy dziennikarzach odrzuciła zaręczyny
w poznańskim multikinie w tym momencie rozległy się gromkie brawa ;-)
Offline
Nabijacz
Podobała mi sie scena gdy Szaruk odchodził z matka ze swojegu domu to było taki wzruszajace ;] a potem był taki szczesliwy ze znów do niego wrocił .
A najsmieszniejsza scena to własnie w Mcdonaldzie ale to chyba wiadomo
Offline
Wkręca się
Dużo ich jest ale najlepsze są dwie:
Scena gdy Kabir w deszczu siedzi i rozmawia z Allahem i
gdy wygrywają i Kabir jest w takim szoku i ma łzy w oczach. to było cudne.
Ostatnio edytowany przez preity (2008-06-24 08:15:57)
Offline
Robi postęp
najlepsze sceny to te z Szaruczkiem...naprawde wyglądał świetnie w tym filmie...tak męsko .....kurcze jedyny taki film w którym tak bardzo mi sie podobał......jeśli chodzi o najlepsze sceny to wymiata ta w mcdolaldzie........noi oczywiście kiedy Szaruk powraca do domu....
a co do tych karteczek w meczy z Australią to też sie nad tym zastanawiałam.....ale według mnie to było po prostu ustawienie zawodniczek Indii czy jakoś tak...ich strategia gry...wydaje mi sie że to bylo pewnego rodzaju oszustwo...ale to moje zdanie......nie znam sie aż tak dobrze na sporcie......
Offline
Gość
Ja też bardzo lubię scene w Mac Donalds, zaskoczyła mnie za pierwszym razem maksymalnie A ja kocham filmy, które mnie zaskakują.
Najbardziej podoba mi