Pokochałam Amara ;]
Za tą jego 'obsesyjną' miłość.
Oddanie.
Poszukiwanie.
Niezniechęcenie się.
I końcową scenę
Ostatnio edytowany przez Gosiak. (2008-07-04 17:31:40)
Offline
a ja tu polubiłam Preeti.
bo była baaardzo sympatyczna.
Offline
Dobry dyskutant
Preeti- wesoła, wygadana, energiczna-za to właśnie polubiłam ją i jest moją ulubioną postacią z tego filmu
Offline
Nabijacz
Amar
Offline
Amar oczywiscie. Ta jego kobitka jakaś dziwna była do bólu..
Preeti jak zawsze superancka.. jednak Amar na 99% ;]
Offline
Bollymaniak
Amar mi się podobał choć gust miał dziwny
Przecież Preeti bya taka ładna i dowcipna
a Meghna to taki wypłosz
Offline
TaaaaaaaaaaaaaaaaaaK !! Ale też na niego zagłosowałam !!
Offline
Gość
Zagłosowałam na Amara Gust faktycznie miał dziwny dość, ale z całego filmu to właśnie on podobał mi się najbardziej.
Taki inteligentny, wykształcony i odważny facet to unikat po prostu. Tylko w tym wypadku niezbyt szczęśliwie ulokował uczucia, a upór doprowadził go do wiadomego finału. Taka strata
Bollymaniak
Myślę że gdyby ona taka niedostępna nie była, to Amar aż tak by się nie pogrążył
Meghna nie poddawała się jego urokowi a on coraz bardziej zatracał się w obsesji zdobycia jej
To go popchnęło do ostateczności
Offline
Bollyamator
Magda88 napisał:
ja największą sympatią z tego filmu darze Preeti
Ja tak samo! I trudno uwierzyć, ze to był tak naprawdę debiut Zinty! Widac, kto jest gwiazda:D
Offline
Stały bywalec
Zdecydowanie Amar. Jego Miłość jest niczym obsesja.
Offline
Zaczyna się rozkręcać
dijan_Roksia napisał:
Preeti- wesoła, wygadana, energiczna-za to właśnie polubiłam ją i jest moją ulubioną postacią z tego filmu
Tak zgadzam się również ją polubiłam za to.
Amar właśnie tą obsesyjną miłością mnie nie przekonał.
Offline
Bollymaniak
Bardzo polubiłam Preeti, strasznie rozgadana.. ale jednak obsesja Amara mnie przekonała. Meghna też mi się podobała.. Wiadomo że kochała Amara, ale chciała się powstrzymać bo złożyła obietnicę..
W każdym razie, wybrałam Amara
Offline
Amar - za tą miłość o którą walczył do końca I za to poświęcenie dla miłości
Preeti także była bardzo fajna Preity bardzo dobrze sobie poradziła Był to jej świetny debiut
Offline
Stały bywalec
Mi Meghna w ogóle nie przypadła do gustu. Była jakaś taka sztuczna i dziwna.
Offline
Bollymaniak
fate, bo ona miała uraz z tych ataków na jej kraj.. i dlatego była taka dziwna, bo mimo że kochała Amara nie pozwoliła sobie na miłość - zlożyła obietnicę w tej swojej grupie ja ją polubiłam
Ostatnio edytowany przez Paheli (2009-08-20 18:49:56)
Offline
Stały bywalec
No wiem, wiem. Ale nie przemawia do mnie ta rola. Przykro mi.
Offline
Bywalec
Ja wybrałam Amara x )
Offline
Bollyamator
Mnie się Megha podobała ,ale ja na jej miejscu nie pozwoliłabym się tak całować Amarowi na pustyni
Najbardziej podobała mi się Preeti ,bo Preity Zinta to moja ukochana aktoreczka
Amar teź bo w końcu nie poddawał się żeby zdobyć serce Meghy
Offline
Bollyamator
Amar, Amar, Amar . *,*
...chociaż Preity była prześwietna - jej szczerość i tekst " jesteś prawiczkiem? "
A Meghna ? . ; - [
przez całe dwie godziny [ z hakiem ] nie mogłam powiedzieć Amarowi, że ,go kocha, no ? . ; - [
Ostatnio edytowany przez bebo (2010-06-15 14:37:11)
Offline
Robi postęp
Preeti najlepsza
Zagrała genialnie choć nie była główną bohaterką
Offline