Oto zabawne definicje z portalu Nonsensopedia. Szczerze mówiąc, czytając to płakałam ze śmiechu
Shah Rukh Khan
Bollywood
Indie
Offline
Dobre
Offline
Hindustani
powalił mnie tekst:
historyczna historia miłosna, prosta historia miłosna, epicka historia miłosna, tragikomiczna historia miłosna, dramatyczna historia miłosna, prawdziwa historia miłosna, zagadkowa historia miłosna, nieprawdopodobna historia miłosna
heh:)
niektóre są naprawdę dobre
"I am the yearning that resides in a woman´s heart... that´s who I am"
Shah Rukh Khan
Offline
Mnie najbardziej powaliły opisy filmów Shahrukha
Offline
Hindustani
Sakina napisał:
Mnie najbardziej powaliły opisy filmów Shahrukha
o tak "Devdas" w szczególności
"I am the yearning that resides in a woman´s heart... that´s who I am"
Shah Rukh Khan
Offline
padłam
"Każdy film, jak powiedziała znana Bollywoodzka aktorka Beata Tyszkiewicz, kręcony jest przez co najmniej siedem lat. Wg innych źródeł we wszystkich tych filmach główną rolę gra Szaruk Khan. Filmy bollywoodzkie dzielą się na wiele gatunków: historyczna historia miłosna, prosta historia miłosna, epicka historia miłosna, tragikomiczna historia miłosna, dramatyczna historia miłosna, prawdziwa historia miłosna, zagadkowa historia miłosna, nieprawdopodobna historia miłosna."
^^
Offline
Wkręca się
Hehe dobre
Offline
Niezłe, naprawdę
Padłam
Offline
Bywalec
Z jednej strony to było bardzo śmieszne ale z drugiej trochę przesadzili z tym humorem
Offline
Gość
he he
Edzia12 napisał:
Z jednej strony to było bardzo śmieszne ale z drugiej trochę przesadzili z tym humorem
Właśnie na tym polega ten serwis Nie chodzi o to, żeby kogoś obrazić albo coś (bo piszą tak o wszystkim) tylko żeby się pośmiać. Trzeba mieć poczucie humoru i dystans do czegoś tego
Offline
niby do pośmiania ale w nonsensopedi tylko niekiedy uda im się coś faktycznie śmiesznego napisać;p
Offline
Stały bywalec
Świetne są te opisy filmów
Że też komuś chciało się tak wypisywać
Ale najbardziej skomplikowany jest opis KANK
"Historia miłosna. On + Ona x On' + Ona' = On + Ona' x Ona ~+ On'. Na wszelki wypadek płaczą widzowie, że nic z tego nie rozumieją. "
Sakina świetny wątek
Offline
Cieszę się, że się podoba
Najlepsze jest w tych opisach, że wszędzie pisze że wszyscy płaczą, albo nie mieli czasu na płacz itd
Offline
Bywalec
Sakina napisał:
Edzia12 napisał:
Z jednej strony to było bardzo śmieszne ale z drugiej trochę przesadzili z tym humorem
Właśnie na tym polega ten serwis Nie chodzi o to, żeby kogoś obrazić albo coś (bo piszą tak o wszystkim) tylko żeby się pośmiać. Trzeba mieć poczucie humoru i dystans do czegoś tego
Nie wiedziałam tego... Ulżyło mi bo myślałam, że to kolejna stronka pt. "Bollywood to kicz"
Offline
Nie nie, to jest stronka pod tytułem "wszystko to kicz lub totalny mHrok, w zależności od inwencji twórczej autora opisu"
Czytałam kiedyś o Szaruku na Nonsensopedii, ale nie pamiętam tych opisów filmów, może później je dodali Tak czy inaczej są GENIALNE! No i zwróćcie uwagę, ze jednak autor musiał te filmy znać, zanim je opisał
Offline
Z moich źródeł informacji wiadomo mi, że autorem (może nie wszystkich) tych tekstów jest Quentin, którego znamy z genialnych polskich opracowań do filmów
Offline
Ależ się ośmiałam Aż się popłakałam ze śmiechu Genialny opis filmów Shahrukha - i wszyscy płaczą
Sakina!
Super wątek Humor od razu się poprawia
Jutrzenka
Offline
Najpierw to mi się podoba:
STOP.
Przemyśl dokładnie, czy chcesz to czytać, możliwość zakażenia bollywoodmanią wynosi 99%!
I kocham opisy filmow:
* Deewana – Historia miłosna. Ona kocha jego, on kocha swoją gitarę. On ginie, ona płacze. Spotyka drugiego onego i są przez chwilę szczęśliwi, ale za następną chwilę znów płaczą.
* Darr – Historia miłosna. On kocha ją, ona o tym nie wie. On robi jej zdjęcia z ukrycia, ona o tym nie wie. On rozmawia ze zmarłą matką, ona poślubia innego. Płaczą.
* Baazigar – Historia miłosna. On kocha ją, inna ona kocha innego onego, który okazuje się nim. Celem śmiałej intrygi jest ojciec onej i innej onej. Wszyscy płaczą.
* Devdas – Historia miłosna. On ją kocha, ona kocha jego. Rodzicie im nie pozwalają. On pije, ona dalej go kocha, ale wychodzi za innego. Płacze. Inna ona też go kocha, ale on jej nie chce. On pije dalej, aż umiera. Wszyscy płaczą.
* Żona dla zuchwałych – Historia miłosna. On kocha ją, ona kocha jego, ale jeszcze o tym nie wie. Wie o tym natomiast jej ojciec i robi się nieprzyjemnie. I choć jego ojciec też o tym wie i mu to nie przeszkadza, to i tak wszyscy płaczą.
* Czasem słońce, czasem deszcz – Diametralna zmiana w doborze repertuaru. Historia miłosna. On kocha ją, ona jest biedna i nie może go kochać. Kochają się jednak na wygnaniu i często płaczą. W końcu wszystko kończy się dobrze, ale i tak wszyscy płaczą.
* Gdyby jutra nie było – Historia miłosna. Wszyscy kochają jego, on kocha swoje pomarańczowe spodnie. Tanatos też go kocha i przez pół godziny zabiera do siebie. Wszyscy płaczą
* Jestem przy tobie – Historia miłosno-sensacyjna! On kocha Indie, swojego brata, swój pulower i panią od chemii. Jego nie kocha Jamajczyk z Pakistanu. Dają sobie po razie fruwając jak Neo. Patrioci płaczą ze szczęścia.
* Veer-Zaara – Historia miłosna. On nic nie mówi, ona mówi dużo. On zaczyna mówić, ona milknie. Im dalej, wszystko wskazuje na to, że wszyscy będą płakać. Otwierają się granice, wszyscy płaczą.
* Paheli – Historia miłosna. On kocha pieniądze, ona zmuszona jest pokochać puste łóżko. On wyjeżdża, przyjeżdża duch. Buch i rządzi duch. Na pewno ktoś płacze, bo jakże by inaczej.
* Nigdy nie mów żegnaj – Historia miłosna. On + Ona x On' + Ona' = On + Ona' x Ona ~+ On'. Na wszelki wypadek płaczą widzowie, że nic z tego nie rozumieją.
* Don – Historia miłosna. (D)On kocha siebie.
* Chak De! India – Historia miłości jego do hokeja na trawie i zdecydowanie nie vice versa. Płaczą ci co pluli na onego.
* Om Shanti Om – Historia miłosna. On kocha ją, ona umiera. On kocha podobną ją, ona prawie umiera. Umiera inny on, który nie płacze. Płaczą za niego inni.
Offline
Zaczyna się rozkręcać
Świetne są te opisy filmów. I wszyscy płaczą... He, he.
Offline
Stały bywalec
Shah Rukh Khan - jeden z najpopularniejszych aktorów z Bollywood, zwany również Pinokiem Orientu.
A mnie to zdanie troche zdenerwowało. ludzie nie mają za kszty powagi by coś takiego pisac
a pomijając to zdanie bardzo podobały mi się ogólnie te 3 strony.
Offline
A skąd im się to wzięło: Muszke Kusziszki Piar Karte ?
Offline
Bollymaniak
Nie bardzo rozumiem co ma Szaru do pinokia jego nosek jest prześliczny i kocham go razem z resztą jego twarzy
Natomiast jeśli chodzi o opisy jego filmów to mało nie kojfnełam na wszystkich ale Jestem przy tobie doprowadziło mnie naprawdę do
Offline
Jego nie kocha Jamajczyk z Pakistanu Mnie to wzięło jak zobaczyłam mojego qmpla w dredach
Offline
Genialne!!!!!!!!!!! Jak czyatalam te opisy to malo nie plakalem ze smiechu
A o tum Historia milosna i wszyscy placza jest najlepsze I to :
Inni o Shahu Rukhu:
Kocham go – Marzena z Poznania
Kocham go – Helga z Brandenburgii
Kocham go – Swietłana z Sewastopolu
Kocham go – Janet z Arizony
Kocham go – Anne-Marie z Bordeaux
Kocham go – Karan z Mumbaju
Offline
Karan z Mumbaju Hahahaha Tutaj padłam
Offline
mirka napisał:
Nie bardzo rozumiem co ma Szaru do pinokia jego nosek jest prześliczny i kocham go razem z resztą jego twarzy
Tak, to zdanie z Pinokiem było bez sensu... i mnie także trochę wkurzyło... co ci ludzie mają do Jego nosa? Boże!
Ale reszta naprawdę boska!
I Karan z Mumbaju też.
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Mnie najbardziej rozbawiło to co Shah Rukh powiedział w "Ciekawe cytaty".
Offline
Priyanka.Neha napisał:
Mnie najbardziej rozbawiło to co Shah Rukh powiedział w "Ciekawe cytaty".
No tak, to też jest dobre.
W ogóle, jak się pierwszy raz to czyta to można lać ze śmiech..
Offline
Pozwolę sobie zacytować co smaczniejsze kawałki:
* Dla mnie nie ma różnicy czy gram kochanka, czy może bezwzględnego mordercę. I tak płaczę.
* Co mnie najbardziej denerwuje w bollywoodzkich filmach? Deszcz. Gdy go nie ma.
* Kajol jest dla mnie jak Madonna. Jedno i drugie imię tak łatwo zapamiętać. Co innego ta Moherdżi, kto by to spamiętał.
* Na planie "Om Shanti Om" poznałem co to ból. Podszedł do mnie statysta, któremu nie płaciliśmy od miesiąca i zdesperowany krzyknął do mnie: "Bul!". Dałem mu rupię pokrywając tym samym zaległe płatności i trzy miesiące przyszłych.
* Często spotykam się z dowodami miłości moich fanów. Ma to swoje złe i dobre strony. Dobre są takie, że oszczędzamy z Gauri na zakupach w sklepach z bielizną. Złe natomiast... Nie, ma to tylko dobre strony.
* Kiedyś kręciliśmy w Indiach rocznie tysiąc filmów. Teraz niestety się to zmieniło. Kręcimy ich dwa tysiące.
* Nie lubię tańców, muzyki i piosenek. Dobrze, że nie ma ich za wiele w naszych filmach.
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Bahryan napisał:
Pozwolę sobie zacytować co smaczniejsze kawałki:
* Dla mnie nie ma różnicy czy gram kochanka, czy może bezwzględnego mordercę. I tak płaczę.
* Co mnie najbardziej denerwuje w bollywoodzkich filmach? Deszcz. Gdy go nie ma.
* Kajol jest dla mnie jak Madonna. Jedno i drugie imię tak łatwo zapamiętać. Co innego ta Moherdżi, kto by to spamiętał.
* Na planie "Om Shanti Om" poznałem co to ból. Podszedł do mnie statysta, któremu nie płaciliśmy od miesiąca i zdesperowany krzyknął do mnie: "Bul!". Dałem mu rupię pokrywając tym samym zaległe płatności i trzy miesiące przyszłych.
* Często spotykam się z dowodami miłości moich fanów. Ma to swoje złe i dobre strony. Dobre są takie, że oszczędzamy z Gauri na zakupach w sklepach z bielizną. Złe natomiast... Nie, ma to tylko dobre strony.
* Kiedyś kręciliśmy w Indiach rocznie tysiąc filmów. Teraz niestety się to zmieniło. Kręcimy ich dwa tysiące.
* Nie lubię tańców, muzyki i piosenek. Dobrze, że nie ma ich za wiele w naszych filmach.
To właśnie jest to o czym mówiłam. To Shah Rukh Nasz Kochany mówi.
Offline
Dobry dyskutant
Dobre ,ale się uśmiałam nie wiedziałam ,że istnieją takie definicje
Offline
łahaahaha xd dobre to popłakałam się ze śmiechu
Don – Historia miłosna. (D)On kocha siebie.
I te 'ciekawe cytaty' xDDD
"Co mnie najbardziej denerwuje w bollywoodzkich filmach? Deszcz. Gdy go nie ma."
edit: coś z Bollywood'u
Elementy tradycyjne: wiatr rozwiewający włosy bohaterów, również w zamkniętych pomieszczeniach,
hhaah. xD
Ostatnio edytowany przez Sanjula (2009-05-31 12:28:44)
Bo KRÓL jest tylko jeden! <3
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Dobre.
Offline
Gość
Deszcz i wiatr w bolly to standard i mi się to podoba
Ekspert ds. Priyanki
Beata napisał:
Deszcz i wiatr w bolly to standard i mi się to podoba
Mi również.
Offline
Bollymaniak
Ja myślałam że padne jak przeczytalam o tych filmach
Koyla – Historia miłosna. Ona myśli, że wyjdzie za mąż za onego, ale tylko tak myśli. Prawie wychodzi za mąż za drugiego onego, a pierwszy on, który ją kocha, pomaga jej uciec nie mówiąc przy tym ani słowa. Nie ma czasu na płacz.
Dil Se – Historia miłosna. On kocha taką co znika, ale zamierza ożenić się z taką co nie znika. Nagle ta co znika przestaje znikać i na wszelki wypadek wszyscy płaczą.
Coś się dzieje – Historia miłosna. Dwie one kochają jego. On kocha je obie. Jedna wyjeżdża, druga umiera przez co może obskoczyć jedną i drugą. Dziecko płacze.
Skad ludziom sie roją takie odjechane pomysły
Albo to :
- "czas trwania filmu zwykle nie przekracza 1 doby"
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Dobre. Dobre.
Boki zrywać,
może lepiej nie!.
Offline
Bywalec
Każdy film, jak powiedziała znana Bollywoodzka aktorka Beata Tyszkiewicz, kręcony jest przez co najmniej siedem lat. x)
Shah Rukh Khan unoszący ręce w charakterystycznym geście tak jakby chciał objąć ramionami nikogo w szczególności ale każdego w ogólności, a następnie marszczący brwi w niespotykanej pozycji i przeczesujący włosy tak „jakby nie były to włosy, lecz możliwość”,
Dobre ;D
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Dobre. Dobre.
Offline
Hehe pośmiałam się
"Kołyska z małym Shahem Rukhem każdego dnia wystawiana była na deszcz, a on sam od najmłodszych lat raczkował zawsze tak, żeby wiatr mógł rozwiewać mu włosy"
"Jestem przy tobie – Historia miłosno-sensacyjna! On kocha Indie, swojego brata, swój pulower i panią od chemii" - haha no fakt pulowerki powalają
"Shah Rukh Khan, właściwie Muszke Kusziszki Piar Karte"
Offline
Bollymaniak
He, he mozna sie usmiac
Offline
Stały bywalec
Wiecie co: Niby to jest do pośmiania, ale jak dla mnie to totalna żenada. Takie głupoty są tu wypisane, że po prostu nie chce mi się gadać.
Offline
Bywalec
"wiatr rozwiewający włosy bohaterów, również w zamkniętych pomieszczeniach"
"inne przydomki: Shahrukh Khan, Szaruk Khan, Szaruś Khan, Szaruchan, Kofany Szaruś,[...] Pierwszy Przed Bogiem"
"Jestem przy tobie – Historia miłosno-sensacyjna! On kocha Indie, swojego brata, swój pulower i panią od chemii. Jego nie kocha Jamajczyk z Pakistanu. Dają sobie po razie fruwając jak Neo. Patrioci płaczą ze szczęścia. "
"Obecnie Shah Rukh ma sześciu męskich sobowtórów i jednego żeńskiego."
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Jakieś dziwne te definicje.
Offline
uśmiałam się, ale i tak to wszystko bzdury wyssane z palca xD
bo my: BOLYWOODOFANI wiemy, że Bolly, SRK i Indie to najlepsze rzeczy na świecie...
albo przynajmniej do najlepszych się zaliczają xD xD xD
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Najlepsze, najlepsze!!!
Offline
no to ja też wypiszę które teksty mnie rozwaliły :
,,Zdobywca wielu nagród filmowych, posiadacz rekordu pod względem filmów, w których zagrał różne postaci o tym samym imieniu i nazwisku. Od początku kariery występował w ponad osiemnastu tysiącach filmów''
* wiatr rozwiewający włosy bohaterów, również w zamkniętych pomieszczeniach,
* deszcz lub wodospad, dzięki którym nie trzeba się domyślać jaką bieliznę noszą nasi ulubieni aktorzy,
* efektowne walki bohatera, w których możemy podziwiać umiejętności ekranowych gwiazd do uderzania przeciwników z dokładnością 10 cm przed twarzą lub inną częścią ciała,
* całkowity brak pocałunków i seksu między parą głównych bohaterów, zastępują go ocieranie się, całowanie innych części ciała, głównie szyi i brzucha bohaterek, umieszczanie akcji wśród sugestywnych płaskorzeźb, tak charakterystycznych dla hinduizmu, sposobów jest tak wiele, że wymaga to utworzenia osobnego hasła,
* czas trwania filmu zwykle nie przekracza 1 doby,
,,Ojciec, twórca certyfikatów wyświetlanych przed każdym bollywoodzkim filmem, chciał, żeby mały Shah wyrósł na przystojnego prawnika, ale żadne z obydwu życzeń się nie spełniło.''
,,Najpierw teatr, a potem kino porwały Shaha Rukha w swoje szpony – zaczynał od czyszczenia szmatką siedzeń na widowni w teatrze, by po kilku latach awansować na czyściciela szmatką siedzeń na widowni w kinie. ''
,,posiadacz srebrnego mercedesa (zakamuflowanego pod postacią srebrnej beemwicy), domu z przystankiem autobusowym i charakteryzującą się brakiem posprzątania portiernią, idealnie przystrzyżonych włosów pod pachami i sześciopaku wyhodowanego na klacie w związku z protestem przeciwko alkoholizacji Indii i wzrostowi tak popularnych w tym zakątku kraju sześciopaków z piwem imbirowym''
,,Shah Rukh Khan rozpoczynał w źle przyjętym przez indyjską publiczność serialu telewizyjnym Fauji. Ta pretensjonalna opowieść wzorowana na polskim serialu M jak miłość opowiadająca o miłości, szalonym tańcu i przepełniona piosenkami, do których teledyski kręcone były w różnych lokacjach świata (m.in. Czernobyl na Ukrainie, Węglowe Hałdy w Świętochłowicach – Polska, osiedle metalowych chatek w Juarez – Meksyk) nie przypadła do gustu miejscowej publiczności przyzwyczajonej do czegoś zupełnie innego. Khan wcielił się w nim w postać żołnierza zakochanego w swoim karabinie. Piosenka Kham Kham Shshelali Pyar (polski tytuł Zastrzeliłaś mnie swą miłością) wykonywana przez Shaha Rukha jako jedyna jako tako spodobała się telewidzom otwierając aktorowi drogę do występów w garnizonach, koszarach i kantynach. Tam zauważył go Jasz Radź, co zaowocowało dalszymi rolami. ''
,,Wymienione wyżej role uczyniły z Shaha Rukha gwiazdę. Shah Rukh pozostał jednak sobą i nie zrobił sobie operacji plastycznej. Wciąż otwarty do ludzi specjalnie wyjeżdża od czasu do czasu limuzyną na premiery swoich filmów, by fanki mogły za nią biegać. W zorganizowanym w 2007 roku w Indiach plebiscycie na najlepszy zawód wygrał zawód miłosny, a na drugim miejscu był sobowtór Shaha Rukha Khana. Obecnie Shah Rukh ma sześciu męskich sobowtórów i jednego żeńskiego. To właśnie jeden z sobowtórów Shaha Rukha rozdawał autografy polskim fankom na festiwalu filmowym w Berlinie w lutym 2008 roku. ''
,,Ostatni hit z jego udziałem to teleturniej Czy jesteś mądrzejszy od pięciolatka?. Program bezlitośnie obnaża kalectwo umysłowe indyjskich parlamentarzystów. Zapraszani do niego są znani indyjscy politycy, którzy konkurują z grupą pięcioletnich dzieci odpowiadając na pytania z zakresu tabliczki mnożenia do trzydziestu, czytania pojedynczych literek i podstaw języka angielskiego. W całej, liczącej 67 odcinków, edycji programu tylko raz okazało się, że zaproszony do udziału w programie gość pokonał pięciolatków.''
,,Shah Rukh miał również wystąpić w charakterze prowadzącego teleturniej Kto chce zostać dwudziestomilionerem?, ale nikt nie chciał. ''
,,Dla mnie nie ma różnicy czy gram kochanka, czy może bezwzględnego mordercę. I tak płaczę.''
,,Co mnie najbardziej denerwuje w bollywoodzkich filmach? Deszcz. Gdy go nie ma.''
,,Nie lubię tańców, muzyki i piosenek. Dobrze, że nie ma ich za wiele w naszych filmach.''
,,Występ w teledysku amerykańskiego zespołu System of a Down. W teledysku partneruje mu Asz... Aisz... Aszhi... Awysha... ta laska, która była kiedyś Miss Świata. ''
Ostatnio edytowany przez Martiina_ (2009-08-31 14:42:29)
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Ojej... ile tego!!!
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Jestem ciekawa co nas w tym bawi?
Przecież to wszystko nie prawda.
Offline
Może głupota wypisana . Ja w niektórych śmiałam się z tej głupoty . Może bawi nas treść , nieprawda dużo rzeczy
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Głupota. Hm... głupota powinna załamywać.
Może po prostu traktujemy to jak dowcip, żart.
Offline
Stały bywalec
A mnie jakoś to nie śmieszy. Dziwne????????? Mam świetne poczucie humoru.
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Na wszelki zaś dla niewtajemniczonych - to wszystko jest nie prawdą.
Offline
Ciekawe jakby zareagował na to nasz SRK gdyby przeczytał. Mi się wydaje, że ma do siebie dystans ;P
Offline
Tak, my wiemy, że to wszystko nie prawda, ale czy taki jakiś gostek, co se klika, klika, a potem gdzieś wejdzie i to czyta i nie wie, że to nieprawda... to może w to uwierzyć... ;D Co nie..? ;D
edit
Zapewne tak..
też mi się wydaje że on ma do siebie dystans..
Ostatnio edytowany przez Sheena (2009-08-31 17:46:47)
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Ja również myślę, że ma do siebie dystans.
Wziąłby to jako żart.
Ostatnio edytowany przez Priyanka.Neha (2009-08-31 17:51:14)
Offline
Dajcie spokój, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wszedł na Nonsensopedię i myślał, że cokolwiek z zawartych tam informacji jest prawdziwe
SRK na pewno potraktowałby te teksty jako żart, bo to przecież JEST żart, chociaż widzę że niektórzy traktują to jako kpinę, no cóż, nie mój problem
Moim zdaniem te opisy są świetne, widać zresztą że ich autor(autorzy?) zna się na rzeczy
Offline
Supriya napisał:
Dajcie spokój, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wszedł na Nonsensopedię i myślał, że cokolwiek z zawartych tam informacji jest prawdziwe
No tak, to jasne..
Ale jak ktoś ma to gdzieś na blogu i nie ma podpisanego, że to tylko dla jaj i to z Nonsensopedii... to inny ktoś może to sobie przeczytać i nie wiedzieć, co ma o tym myśleć.. ;D
Choć to jest napisane takim językiem, że raczej tylko całkowity gamoń nie zjarzył by, że to dla żartu jest..
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Sheena napisał:
Choć to jest napisane takim językiem, że raczej tylko całkowity gamoń nie zjarzył by, że to dla żartu jest..
Dobre.
Zresztą zwykły człowiek, niewtajemniczony w świat Bollywood nie będzie wiedział o co chodzi.
Może takich ludzi niewtajemniczonych w Bollywood jakoś nazwiemy, wiecie o co mi chodzi, tak jak w Harrym Potterze - mugole.
Pozdrawiam
Offline
Hehe dobry pomysł Tylko.. jak? Bollylaik?
Offline
Ekspert ds. Priyanki
A może - Bollymugolek? Żart.
Myślę, że powinno być Bollynahii.
Ostatnio edytowany przez Priyanka.Neha (2009-08-31 19:57:16)
Offline
Hehe zawsze jakieś określenia się znajdą ;-D
Offline
wiesz kinio jakoś ta nazwa nie przypomina ludzi nie wtajemniczonych. Może coś innego wymyślimy ? Aha co do bollymugoli to czemu nie ?
Ostatnio edytowany przez Martiina_ (2009-08-31 20:21:00)
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Bollynahii - cząstka 'nahii' to znaczy nie!
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Tak.
Offline
W ''Nahin'' lub inaczej ''Nahii'' dokładnie jest to takie pomiędzy A a E, bardziej z nastawieniem na E ;P
Offline
Robi postęp
jak dla mnie świetna stronka, uśmiałam się za wszystkie czasy.....zazdroszcze tym ludziom którzy to piszą poczucia humoru i pomysłu............i nie zgadzam się z wami że to wszystko jest zmyśloną bzdurą bez sensu i nie ma w tym nic prawdy bo tak nie jest......w niektórych opisach jest sporo prawdy, tyle że ujetej w sposób humorystyczny
Offline
Hahaa ^^
Nie no, to jest świetne!
Czego to ludzie nie wymyślą
Offline
nie rozumiem cię parwati o czy ty mówisz? że niektóre to prawda ? shocking Na przykład jakie? :[
Ostatnio edytowany przez Martiina_ (2009-09-01 18:03:07)
Offline
No spójrzmy prawdzie w oczy, niektóre opisy filmów się zgadzają. Oni wszyscy naprawdę płaczą i się kochają. ^^
Ale i tak większość jest bez sensu
Offline
Robi postęp
Martina jeśli nie zrozumiałaś o co mi chodzi to nie gwarantuje że zrozumiesz jeśli będę próbowała Ci to tłumaczyć....posłuże się tylko kilkoma przykładami.......np.
-tak jak powiedziała Supriya w większości filmach wszyscy płaczą.......przecież to prawda...nawet faceci ,co u nas rzadko w filmach sie spotyka
- SRK "posiadacz rekordu pod względem filmów, w których zagrał różne postaci o tym samym imieniu i nazwisku" przecież swego czasu grał w filmach tylko bohatera imieniem Rahul
-"W każdym filmie bollywoodzkim występuje co najmniej jedna gwiazda światowego formatu, choćby przez 15 sekund, dzięki temu każdy obraz ma szansę przebić się na rynki zagraniczne"......czyli inaczej występy goscinne znanych aktorów mimo że nie grają w danym filmie
-"wiatr rozwiewający włosy bohaterów, również w zamkniętych pomieszczeniach"....w większości teledyskach
- "deszcz lub wodospad, dzięki którym nie trzeba się domyślać jaką bieliznę noszą nasi ulubieni aktorzy"........też prawda......i bardzo mnie to denerwuje ......
- Shah Rukh Khan unoszący ręce w charakterystycznym geście tak jakby chciał objąć ramionami nikogo w szczególności ale każdego w ogólności, a następnie marszczący brwi w niespotykanej pozycji i przeczesujący włosy tak „jakby nie były to włosy, lecz możliwość”...ten tekst mnie rozwalił...i według mnie jest jak najbardziej prawdziwy..... (pewnie za chwile fanki SRK się oburzą )
-"przeciwności losu w formie rodziców jej lub jego, skorumpowanych polityków i policjantów, korumpujących przestępców i bossów mafijnych, ludzi, którzy dobrze życzą ale nie wiedzą co czynią"
...................ufff sporo tego, to i tak nie wszystko, ale najbardziej rzucajace się w oczy.......
....nie przecze że spora część to dyrdymały bez senu, ale ten kto to pisał zna się troche na bollywood
Offline
aha to o to chodziło przepraszam cię bardzo parwati nie zrozumiałam tamtej wypowiedzi Przepraszam
Ostatnio edytowany przez Martiina_ (2009-09-01 19:39:33)
Offline
Ekspert ds. Priyanki
Rewelacyjne są te dowcipiki.
Offline
Bollyamator
Dobreee się uśmiałam
Szczególną uwagę zwróciłam na:
# czas trwania filmu zwykle przekracza 3 dni.
# teledyski i piosenki, zajmujące minimum 80% filmu, oraz tańce-hulańce w zbyt długich kieckach, zajmujące pozostałe dwadzieścia procent wypocin ekipy.
i jeszcze na kilka rzeczy, ale nie będę tu wklejać prawie całej nonsenospedii
OMG:
Piosenki będące podkładem muzycznym pod teledyski nagrywane są przez tzw. playback singerów, czyli aktorów, którym nikt nie chciał, nawet przez łóżko, dać roli w filmie // wow! co oni tam wypisują! xD
Nagłówek też mi się podoba :
STOP.
Przemyśl dokładnie, czy chcesz to czytać, możliwość zakażenia bollywoodmanią wynosi 99%!
P.S czytałyście może o Polsce? Po prostu szok!
Offline
Zakręcony
dobre
Offline