Muszę przynać, że niezły mają kogiel-mogiel:D. A ja myślałem, że Anglicy przez system lewo strony mąja problem z jazdą po ulicach. Tutaj to istny saigon, prawie jak rosyjska ruletka, jest tylko kwestią czasu kiedy ktoś zostanie rozjechany jak naleśnik. Nawet GTA się chowa, tam przynajmniej tylko ja jeżdżę nieprzepisowo. Ale szacuneczek dla ludzi, którzy muszą się poruszać po tych ulicach, ja nawet czołgiem bałbym się przejechać:D. Pozdro dla Was serdeczne! Jutrzenko więcej takich zabawnych filmików, dzięki takim wątkom strona zyskuje na oglądalności.

Ja też się zastanawiałam, jak to możliwie, że Ci ludzie nie wpadają na siebie Takie tłumy, a oni się tak precyzyjnie mijają, jeden drugiemu ustępuje pierwszeństwa Pełna kultura

Na poniższym filmiku można z kolei zobaczyć, jak w Indiach działają diabelskie młyny - przynajmniej niektóre

"Jak widać w Indiach doszli do wniosku, że ochrona środowiska jest najważniejsza i dlatego młyn jest napędzany wyłącznie siłą grawitacji"

Diabelski młyn

To się nazywa być wysportowanym człowiekiem Ekstremalne umiejętności

Beti* - świetnie to określiłaś "na chybił trafił", ale jak widać, wychodzi im to perfekcyjnie

Ps. Stormhill! Dziękuję za pozdrowienia i również pozdrawiam

Jutrzenka

Jutrzenko te samochody to są wprost rozbrajające. Ale myślę że nie na wszystkich ulicach w Indiach tak jest? być może tylko na tych pobocznych

Widziałam też diabelski młyn, ludzie, przecież to niebezpieczne? co oni wyprawiają...

haha Diabelski młyn zmiażdżył mi system
co do skrzyżowań nie wyglądałoby to tak strasznie gdyby nie CI rowerzyści i piesi ale i tak masakra, bałabym się tam jeździć

Zapraszam do obejrzenia tej strony, bodajrze 8 zdjęcie... to tak a propos przejść dla pieszych ...

http://wyprawadoindii.wordpress.com/tag/ciekawostki/

Niesamowite zdjęcia. Świetny jest ten orangutan.