Hindustani
Saat Khoon Maaf (2011)
Premiera: 18 luty 2011
Jezyk: Hindi
Producent: Vishal Bhardwaj
Rezyseria: Rohan Sippy
Obsada:
Neil Nitin Mukesh
Priyanka Chopra
Naseruddin Shah
John Abraham
Mohanlal
Irrfan Khan
Usha Uthup
Opis:
Susanna Anna-Marie Johannes to piękna dziewczyna, która w przeciągu 35 lat wychodzi siedem razy za mąż. Sześciu jej mężów w tajemniczy sposób przedwcześnie schodzi z tego świata. Dziwne okoliczności ich śmierci robią z Susanny główną podejrzaną.
Tajemnicza i nieodparcie pociągająca Susanna to ten typ kobiety, dla której każdy mężczyzna by umarł. Dosłownie.
Trailer:
______________________________________________________
BollywoodHungama by olga89
Co o tym mysle?
Mysle, ze film ma bardzo intrygujaca obsade Priyanka, Naseruddin, John, Irrfan... wszyscy sa wedlug mnie swietnymi aktorami. Mysle, ze film bedzie warty obejrzenia
Aidan Turner
Offline
Hmm, na razie za mało wiadomo, by można było cokolwiek stwierdzić, a staram się nie nastawiać na wrażenia po samej obsadzie (no, chyba że gra ktoś z moich ulubieńców ). Ale póki co Priyanka nastawia mnie pozytywnie, a po zdjęciach wygląda na to, że będzie grała skromną dziewczynę, co mnie przekonuje. Niech sobie Priyanka będzie modelką i byłą Miss Świata, ale z taką urodą po prostu doskonale mi pasuje do roli skromnych dziewczyn.
Offline
Stały bywalec
Pri wyszła ślicznie na tych zdjeciach. Zobaczymy c z tego będzie.
Offline
Hmmm, Usha Uthup jest chyba wokalistką?... Pewnie będzie miała rolę epizodyczną
Z tego co słyszałam, Mohanlal jednak nie gra w filmie. Za to gra syn Naseeruddina Shaha , nie pamiętam nazwiska No i mężów ma być 7, więc i tak brakuje paru nazwisk. Zresztą zobaczymy, bollywoodhungama zwykle ma porządne źródła informacji...
Obawiam się, Qausain, że zawiedziesz się tą skromną dziewczyną Postać Priyanki jest negatywna, dziewczę morduje swoich mężów
Ostatnio edytowany przez Supriya (2010-07-28 21:16:54)
Offline
Morduje mężów? Ooo, cicha woda? Hmm, to teraz jestem zdecydowanie zaintrygowana.
Offline
A mnie się tak trochę kojarzy z Angeliną Jolie. Ale przyznaję - wygląda bardzo komputerowo.
Offline
Hindustani
Oh jejć Priyanka sie rozwija coraz bardziej a pomyśleć o jej drewnianej roli w Krrish
Generalnie jestem pod wrażeniem, zapowiada się na intrygujący i bardzo dobry film. No i Kalinka
Pozostaje jedynie czekać i to niecierpliwie
Plakat filmu jednak mi zbytnio nie pasuje do klimatu, który zobaczyłam w trailerze. Za mało realny i kojarzy mi się z produkcjami sci-fic.
Offline
Bollymaniak
Film zapowiada się naprawdę super
Pri wygląda w nim świetnie
Offline
MUZYKA W SIECI, MUZYKA W SIECI!!!
http://www.songs.pk/indian/7_khoon_maaf_2011.html
Offline
Hmm... film zapowoda sie bardzo ciekawie... ; ) No i muzyczka ok.. ; ) "Darling" powala.. ;D
A w "Bekaraan" Vishal momentami brzmi jak nie Vishal.. ;p
Offline
Hindustani
Była konferencja prasowa, taka niecodzienna
Zdjęcia tutaj: pinkvilla.com
Tu dwie fotki:
Offline
Hindustani
Czytałam, że film tak sobie radzi w box office.
7 khoon maaf - poniżej oczekiwań, muszę sama zobaczyć ten film i ocenić
Offline
Na początku byłam raczej obojętna wobec tego filmu, szczególnie, że muzyka nie spodobała mi się ani trochę... A i Priyanka irytuje mnie od jakiegoś czasu niesamowicie, jejku, co za zepsuta dziewczyna. Mimo tego obejrzałam film, zaciekawiona historią - skąd tych 7 mężów? Jak ich zabiła i czy to naprawdę ona?...
Co tu owijać w bawełnę, ona Na początku można mieć wątpliwości, ale z biegiem filmu one znikają zupełnie. Przy tym Susanna jest jednak tak słodka i pokrzywdzona, że jej czyny wydają się uzasadnione i wręcz logiczne. To oczywiście zasługa bardzo dobrze skonstruowanej postaci ale także samej Priyanki, która gra naprawdę świetnie.
Niestety, moim zdaniem Priyanka i scenariusz to jedne z niewielu zalet tego filmu - niewątpliwie na plus są jeszcze genialnie skonstruowane i zagrane postaci niektórych mężów - konkretnie Neila i Irrfana, John też był fajny - na chwilę zmienił klimat Anu Kapoor jako policjant i kolejny mąż jest dosyć irytujący, przynajmniej dla mnie taki był, ale zagrał bardzo dobrze. Naseeruddin totalnie zmarnowany - pozostałe historie są dosyć rozwinięte, a ta zamyka się chyba w 10 minutach, chociaż jest interesująca. Ten Rosjanin miał fajną historię, chociaż dosyć przewidywalną, ale niestety zagrał przeciętnie.
Teraz SPOILER : niepotrzebnie zmieniono tytuł oryginalnego opowiadania z "7 mężów Susanny" na "7 morderstw wybaczone", bo przecież bohaterka zabija tylko 6 razy. Siódmy raz jest trochę naciągany i nie do końca wiem o co konkretnie chodzi twórcom filmu. W wypadku tytułu oryginalnego wszystko się pięknie układa.
KONIEC SPOILERA.
Film jest bardzo dobrze zrealizowany, w nastroju dosyć charakterystycznym dla Bhardwaja, ale nastrój ten jest jak najbardziej odpowiedni Najbardziej powalająca jest moim zdaniem scena z Neilem po przyjęciu, duże wrażenie robią sceny z Irrfanem, prawie wszystkie
Teraz minusy. Przede wszystkim beeeeeeznadziejna charakteryzacja. Narrator historii w swoim czasie rzeczywistym (większość filmu to retrospekcja) wygląda jak pajac po botoksie, jest sztuczny jak plastikowa choinka i podobnie wtedy gra. W retrospekcjach gra lepiej. Konkona Sen - bardzo dobrze zagrała, ale pojawiła się tak 'do kupy' na 10 minut, a szkoda. Priyanka jako starsza pani też jest okropna, czy oni naprawdę sądzili, że siwawa peruka załatwi sprawę? Na jej twarzy nie widać ŻADNEJ zmiany. Poza okularami. A już scena powrotu 'narratora' po studiach jest masakryczna, brzydka, niewyraźna, bez sensu i bez polotu.
Muzyka - jak wcześniej pisałam - bardzo kiepska jak na Bhardwaja, a już te 'hity' Johna Abrahama to poracha po całej linii. Aż mdli od tego "Oł mama", a kolejne "dil dil hai dil hai dil dil hai, dil dil hai dil hai dil" to majstersztyk poetycki, doprawdy... "Darling" mnie po prostu nudzi i irytuje, pozostałych utworów w ogóle 'nie ma'.
Zakończenie bardzo pomysłowe, ale słabo zrealizowane, myślę, że można by widza potrzymać w niepewności troszkę dłużej, zamiast nudnej piosenki przedłużyć 'suspense'
Poza tym - niewykorzystany motyw dzwonów, który pojawia się na początku i jest bardzo ciekawym symbolem tego, co dzieje się z Susanną, potem brak tych dzwonów robi z niej - w moim przekonaniu - okrutną babę, i tyle. Nie byłoby takiego efektu, gdyby nie fakt, że powtarzają te dzwony i kurczę, ja na nie znów czekam, a tu lipa, no to co ja mam o tym myśleć? Dla mnie brak dzwonów oznaczał przełom w osobowości Susanny, ale z perspektywy całego filmu to wygląda, jakby scenarzysta się pomylił i zrobił czegoś za dużo albo za mało, o.
Ogólnie dam 4+, ale uważam, że warto film obejrzeć, więc na zachętę dla tych, co się mniej wczytują, kliknę na 5
Offline
Hindustani
Bardzo mi się podobała postać Priyanki i sposób w jaki ją zagrała - uważam, że naprawdę zrobiła spore postępy w ciągu ostatnich lat.
Co do mężów to zgadzam się z Supriyą, że Neil i Irrfan byli najciekawsi.
I co do tytułu to rzeczywiście namieszali z tymi mężami. A poza tym trochę niedorzeczna była ta końcówka z Chrystusem.
Muzyka beznadziejna.
Ale i tak film zasługuje na 5
Aidan Turner
Offline
Wkręca się
ten film mnie bardzo zaintrygował, pewnie świetny będzie
Offline
Hindustani
Ja również jeszcze go nie wiedziałam, ale Priyanka z filmu na film jest coraz lepsza Gdy będę miała możliwość to na pewno go zobaczę, a aktualnie bardzo czekam na "Krrish 2" z Pri i Hrithikiem
Offline
Supriyo, odczep mi się od postaci Aruna ;]
Muzyka ogółem niezła, Darling uwielbiam, bo uwielbiam Kalinkę. Piosenki Johna - fakt, tragedia. "O'mama" było fajne, gry przyszedł ten koleś, upominający się o prawa autorskie. Pierwsze, co mi przyszło na myśl: "jak można było zepsuć tak fajną piosenkę?!"
Mężowie fajni bez wyjątku, szkoda, że historia Naseruddina Shaha była za krótka i za prosta.
Mi także brakowało dzwonów. Ale może właśnie chodziło o to, że bohaterka się zmienia? Pierwsze dwa przypadki były dla niej niezwykle bolesne, bardzo je przeżyła. Potem zemsta i zabijanie stało się rutyną, zaczęło ją bawić. Pojawił się czarny humor. Chyba tak zobojętniała przez Irrfana (scena, gdy policzkuje się i śmieje przed lustrem... brrrr, może wtedy się jej coś w psychice pozmieniało? )
Ocena: 6 ;]
Ostatnio edytowany przez Lotri (2011-09-09 10:36:39)
Offline
Hindustani
Miałam duże oczekiwania w stosunku do tego filmu, trochę się zawiodłam. Film mi się dłużył na początku, mimo, że Priyanka grała bardzo dobrze, to jakoś fabuła początkowo mnie nie wciągła. Jednak gdzieś tak od przedostatniego lub ostatniego męża zaczęło mi się podobać, a sama końcówka mnie rozwaliła, bardzo ciekawe zakończenie.
Muzyka mogłaby być ciekawsza.
Chciałam dać +4/6, ale końcówka filmu mnie tak zaskoczyła, że nie wiem czy moja ocena nie będzie 5/6.
spoiler
Końcówkę interpretuje tak, że każdy ma możliwość odkupienia swoich win, aczkolwiek główna postać była bardzo złożona i nie do końca wierzę, że była w tym wszystkim szczera.
Offline
Oceniam na 5, Priyanka w roli czarnej wdowy była genialna
Muzyka idealnie dobrana, ostatnio zasłuchuję sie w piosence "O mama" ; )
Fabuła ciekawa, ale interpretacja filmu może być różna, np. nie wiem dlaczego przynajmniej w moich napisach tytuł był tłumaczony "7 zapomnianych morderstw" a w końcu morderstw było 6.
Nie mam pojęcia czemu ;p
Offline
Zaczyna się rozkręcać
5/6.
spoiler
Bardzo dobry film. Jestem totalnie zaskoczona fabułą. 6 ślubów... Nie spodziewałam się, że ostatni ślub będzie ślubem złożonym Bogu. Poza tym w filmie urzekła mnie podróż przez różne miejsca i kraje. Mamy Indie, Kaszmir, Rosję... Ten film to taki mix kulturowy. Priyanka świetnie zagrała swoją rolę. Muzyka jest nieszablonowa, warta wielokrotnego przesłuchania.
Aż uśmiechnęłam się, kiedy Pri powiedziała po rosyjsku "Dobry wieczór" do swojego przyjaciela (Sugar). To przecież brzmiało prawie jak po polsku, a usłyszenie polsko brzmiącego słowa w bollywoodzkim filmie to naprawdę coś
Nandini, wydaje mi się, że morderstw faktycznie było siedem. Zginęło 6 mężów i pokojówka Meggie (kiedy Susanna podpaliła dom).
Ostatnio edytowany przez marigold90 (2012-08-27 21:29:24)
Offline
Gwiazda bollywoodu
Ode mnie mocna 5. Bardzo fajny film. Ciekawa historia i zaskakująca końcówka. Priyanka zagrała świetnie. Jak dla mnie, jedna z Jej lepszych ról. Inni, z wyjątkiem tego Rosjanina, też dobrze sobie poradzili. A tak poza tym, to padłam też ze śmiechu, widząc Jasia w stylizacji scenicznej na Axla Rose
Offline
Gwiazda bollywoodu
Bardzo fajny film. Daję 6.
Film bardzo mi się spodobał.
Offline
Bollymaniak
sianokos i naina89 znacie się prywatnie? Przepraszam,że pytam ale zauważyłam już w kilku wątkach,że piszecie posty jedna po drugiej
Offline
W końcu obejrzałam i nie żałuję. Film jest bardzo dobry, interesujący, ma ciekawą historię i fajnie dobraną obsadę. Muszę powiedzieć, że jest to jedna z lepszych ról Priyanki, zagrała naprawdę dobrze. Panowie również w porządku, z wyjątkiem tego Pana, który grał Rosjanina, troszkę sztywno. Muzyka jakoś w ucho mi nie wpadła.
Oceniam film na 5-.
Offline